Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmienie Piersią....

CO JEŚĆ PODCZAS KARMIENIA PIERSIĄ??? KOBIETKI POMÓŻCIE!!!!

Polecane posty

Gość karmienie Piersią....

Kochane co jecie podczas karmiena piersia??? Boje sie zeby mój tygodniowy maluszek nie miał gazów itp. Ostatnio przez dwa dni miał straszne gazy. I musze swoja diete wzbogacic w żelazo. Pomóżcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litkam
Ostatnio w Pytaniu na śniadanie w TVP2 mówili że najnowsze wskazania są takie że kobieta karmiąca ma jeść to samo co w ciąży jadła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym jadła to co w ciąży
to dziecko umarłoby po jednym dniu z bólu brzucha:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie Piersią....
gdybym jadła to co w ciąży to mój mały by miał ciągle gazy... mam problem teraz z obiadem w domu co zrobić tym bardziej ze musze w potrawach miec zelazo. jak na razie to tylko mleko i kanapki z wedlina lub zóltym serem do tego sałata z papryka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmienie Piersią....
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsdrftgyhuji
Ostatnio w Pytaniu na śniadanie w TVP2 mówili że najnowsze wskazania są takie że kobieta karmiąca ma jeść to samo co w ciąży jadła Ja dokładnie tego się trzymałam. Także jadłam wszystko. Codziennie czegoś spróbowałam i potem obserwowałam córkę. Nic jej nie było. Nie była alergiczką. Jadłam nawet mandarynki, piłam mleko. :) Zero nietolerancji pokarmowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam jadłam to co w ciąży, i synek nie miał kolki:))))))))) jadł co 3-4 godziny w nocy nawet co 5, super przybierał na wadze:) oczywiście tak mi powiedziała położna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama córek
Ja też to słyszałam jednak nie zdążyłam wypróbować bo już dawno sączyłam karmić piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jem
gotowane lub pieczone mięso- głównie kurczaka, czasami królika, ziemniaki, ryż, marchew, buraczki, brokuły, paprykę, pomidory, różnego rodzaju zupy... Musisz sama próbować co możesz, a czego nie... przede wszystkim bezwzględnie unikaj potraw wzdymających- warzyw strączkowych, kapusty, cebuli, czosnku, a także cytrusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pomału wprowadzałam
nowe potrawy do mojego menu...po 2 miesiacach piłam cole i jadłam kapuche i groch a nawet truskaweczki:) mała nie miala nigdy kolki i robiła fajne kupki:) czasem pierdziała i tyle...musisz sama wybadac swoje dzieciątko:) hasło: tego nie wolno a tamte tak nie jest prawdziwe bo nie każde dziecko ma uczulenie na ogórka czy pomarańcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto przestań
karmić piersią i jedz wszystko na co masz ochotę. Ja tak zrobiłam, bo jakbym musiała wykluczyć wszystkie pokarmy od których dziecko ma gazy, kolki itp, to bym umarła z głodu. Moje dziecko było karmione butelką od 2 tygodnia życia i jest zdrowe, nie ma alergii itp. Te cudowności wynikajace z karmienia piersią to trzeba miedzy bajki włożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko
ja przy pierwszym dziecko wyeliminowałam z diety prawie wszystko, został tylko gotowany kurczak i jakieś gotowane warzywa a mała i tak miała kolki itd, a przy drugim jadłam prawie wszystko(wyjątkiem była kapusta i frytki) i mały miał i ma się bardzo dobrze, więc nie ma co zakładać z góry że coś może zaszkodzić tylko trzeba się samemu przekonać - takie jest moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manna30
witajcie. mój synek ma już 4 miesiące i nie miał kolek. karmiłam piersią i jadłam dosłownie wszystko i dużo, bo miałam i ciągle mam nieziemski apetyt. z produktów z którymi nie przesdzałam to ostre przyprawy i te pędne typu fasola, kalafior,kapusta - ale też je jadłam. smażone również z tym, że na poczatku bacznie obserwowałam malucha. naprawde nie ma co szaleć tylko obserwować:) pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również jem wszystko i moje dziecko nigdy kolki nie miało. Codziennie staram się jeść owoce i warzywa - przynajmniej jedna porcję, mięso, nabiał. Ale także pozwalam sobie od czasu do czasu na colę, lampkę wina, czy piwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rowniez jem wszystko
...to chyba tylko w polsce panuje poglad zeby nie jesc prawie nic, bo dziecko sie uczuli, bedzie mialo bole brzuszka, itp. jedz normalnie wszytko, tylko zmniejsz troche porcje..jesli chcesz zjesc winogrona to zjedz, ale nie kilogram, a na przyklad garsc ..itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja juz tylko jem kurczaka na parze, ziemniaki ryz marchew buraki bułke z szynka lub dzemem i mala ciagle ma gazy i kolki. to chyba nie ma nic do rzeczy. juz nie mam z czego zrezygnowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie rezygnuj skoro i tak nie widzisz poprawy u dziecka. Mi położna powiedziała, że tylko w naszym kraju są takie ograniczenia. W Anglii np lekarze na kolki polecają cytrusy!! Wyobrażacie sobie coś takiego u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odbilo wam...
z tej chisterii,jak nic nie pasuje to karm butelka i po klopocie.Zenada,ze sa kobiety ktorym porod i dziecko taka sieczke robi z mozgu.Nacisk na karmienie piersia jest jedynie w polsce,reszta europy w to wbija,dzieci sie rodza,rosna zdrowe i nikt sie nad takimi bzdurami nie zastanawia ja wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
Ja w prawdzie karmilam krotko, bo tylko 2 miesiace, ale od poczatku jadlam doslownie wszystko i moj synek ani razu nie mial kolki. Mieszkam w Holandii i tutaj kazda polozna radzi, ze nalezy jesc to, co sie jadlo w ciazy i ja tak wlasnie jadlam. Moja mama, gdy to zobaczyla to sie przerazila i zaczelam lament, ze Daniel na pewno sie rozchoruje, ze bedzie go bolal brzuszek itd., a tu nic :) Malutkiemu nic nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz jeść wszystko tylko w malych ilościach.jak wprowadzasz sobie nowa rzecz, np pomidora to zjedz 1 plasterek. zobaczysz reakcję. jakby pojawiły się jakieś objawy uculenia (wysypka, ból brzuszka, kolka, wzdęcia, biegunka, zaparcie) to odstawisz. jak wszystko będzie ok to mozesz zwiększyć ilość. mój mały jest alergikiem. od tygodznia próbujemy nabiał i na szczęście jest ok! dziś pierwszyy raz dostał kaszkę mleczno-ryżową. a ja w końcu mogę zjeść trochę sera! nadal nie może jeść (ani on ani ja, bo ciągle karmię) ryb, soi, selera, pora, ogórków. kobietka z forum - jak widac na moim przykładzie alergia na mleko minie :) a co do tego ze nie piłaś mleka w ciąży. ja jadłam sery, jogurty dosłownie hektolitrami i co i mały uczulony, więc nie ma reguły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kollska89
W sumie jesli czujemy ze tego pokarmu mozemy mieć mało to rzeczywiscie zawsze warto jest wspomóc sie takim suplementem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś pomoże... Mój mały za chwilę skończy 2 miesiące, do tej pory pilnowałam tego co jadłam. Ale za tydzień wigilia i marzę żeby zjeść kolacje wigilijna... Czy to dobry pomysł i nie zaszkodze maluchowi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie wiadomo czy to dobry pomysl bo powinno sie jesc wszystkiego po trochu od samego poczatku. A jak bardzo sie pilnowalas i w swieta przesadzisz to na 99% czeka Cie placz dziecka z powodu bolow brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wszystko jadlam bo ... nie wiedzialam ze czegos nie mozna. Jak skonczylam karmic gdy dziecko mialo rok urodzila moja kolezanka i kiedy przyszla do mnie w odwiedziny to nie wiedzialam czym ja nakarmic bo ona strasznie duzo rzeczy nie jadla. Mojemu dziecku nic nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś powtarzanie bzdur :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×