On nie chce sexu, tylko masturbacja

Nie wiem w czym tkwi problem, mam 23 on 22 lata. Zawsze chętny ale nie do sexu, gdzieś od 18 roku życia zaczęły się kontakty intymne miedzy nami. Niechciałam pełnego współżycia jeszcze wtedy. Ale z czasem wydawało mi się mało :) Chciałam prawdziwego kochania się. Jednak było kilka prób, które i tak okazały się fiaskiem, a dokładniej on był prawiczkiem ja dziewicą. Sprzęt zakupiony, problem z założeniem to po pierwsze, problem z utrzymaniem się na dłużej niż 5 minut. Koniec, on woli zostać przy pieszczotach, wzajemnej masturbacji. Wkurza mnie to bo ja chce czegoś więcej, potrafię zainicjować stosunek, wiem jak go rozpalić, ale jemu wystarcza że go "wykończe" a on mnie i tyle. Nie raz z tego powodu są kłótnie, bo tłumacze mu że chce czegoś więcej on nie reaguje na to. A co powiecie na to, jak w nocy mnie budzi swoimi rękami tu i ówdzie ja mówię że nie chce tylko takiego stosunku i on się obraża i odwraca plecami,bo ja chce sexu i za jakieś kilka chwil sam sobie obok mnie leżąc obrażony potrafi dogodzić, i to nie raz jak odmówie, bo chce prawdziwego stosunku. Nie wiem może to ze mną jest coś nie tak, potrzebuje waszej opinii bo sama nie wiem co o tym myśleć :( Pomocy. Całe mieszkanie na weekend tylko dla nas, a on nic. ;/ Dodam że nie jestem jakaś nie atrakcyjna, jestem szczupła, dbam o siebie w każdy możliwy sposób, nie wiem co we mnie jest nie tak :( Po za tym co jeśli on woli czatować z jakąś gorącą dziewczyną na necie niż uprawiać ze mną sex, a uwierzcie mi potrafię się kochać :( Po za tą strefą świetnie się dogadujemy, jest super facetem, zawsze mi pomoże, ma głowe na karku, ale to już trwa 4 lata, 4 lata jestem z nim i tylko może 3 razy był stosunek w którym udało mu się być we mnie, więcej on nie chce, wygląda jakby się obawiał bał, nie wiem jak to wyjaśnić, a kiedy rozmawiam z nim i mówie że nie ma problemu bo możemy ćwiczyć to on nie reaguje a ja się staram go zrozumieć. Mam 23 lata i nie przeżyłam sexu który byłby dla mnie jakimś super przeżyciem. Powoli się wypalam i już przestaje mi zależeć na tego rodzaju stosunkach, po prostu mam już dość bo czuję się jak nie wiem, najgorsza tandeta i nachalna amatorka. Pomóżcie moi drodzy błagam :(

NAJLEPIEJ ZNAJDZ INNEGO I PO PROBLEMIE, ALBO GO DOSIADZ Z ZASKOCZENIA. W OSTATECZNOSCI SZANTAZ.

może wyznaje zasade `` gdybym został ojcem to popełniłbym chyba samobojstwo ``

myślę że w psychice jego zaszły zmiany które powodują uraz do stosunków seksualnych. pierwsze to że może cię nie zadowolić - myśli/ał o tym drugie - ciąża za wcześnie na to , nie podoła . trzecie najgorsze - przyzwyczaił się do tych doznań i teraz zwykłe pochwowe mu nie wystarczają. czwarte teraz są wszystkie te cechy razem w jednym . widzę dużą pracę psychologiczną nad tym facetem i jeśli go nie kochasz nie dasz sobie z tym rady . może wpaść do terapeuty .

Kocham i chce mu pomóc. Ale ja też mam swoje potrzeby, nie mówie tu nie wiadomo o jakim wyłuzdaniu, jesteśmy dorośli powinniśmy zrozumieć czego pragnie druga osoba. Kurde dla mnie to jest naprawde wstydliwe i opowiadać o tym i tak dalej. Ale potrzebuje pomocy, i jakieś opinii kogoś z zewnątrz.Po prostu ja jestem osobą z dużym temperamentem dużą dawką energii, szybko się wkurzam, potrzebuje rozładować się, potrzebuje czegoś co mnie wyciszy, ale kurde chyba sie na silownie zapisze albo kupie worek treningowy heh:) Nie wiem czy ma ktoś jeszcze taki problem, uczucie wewnętrznego napięcia, nie mogącego się uwolnić, to w końcu wybucha z wielkim konsekwencjami bo wybucha w postaci kłótni w postaci jakiejś wojny z ludźmi którzy nie są niczemu winni ;/;/, zawsze powiem za dużo, szukam kłótni bez powodu , sama ze sobą sie już męcze :(

A wiesz ze ja mam taki sam problem??;/:((

a jestes calkowicie hetero, jak nie to moze sie spikniemy ? hehe zartuje :) kurde myslalam ze jestem sama ;/ jak u ciebie to wygląda?

u mnie hmm....nasz pierwszy rak kompletna klapa.....wlasciwie nie bylo pierwszego razu. Tak sie ociagal...a pozniej po prostu przyznal sie ze nie byl gotowy....pozniej flaczek. AA teraz tylko masturbacja jego wlasciwie....i nic wiecej. A ja tez chce czegos wiecej. Jestem dziewica, kocham Go i pociaga mnie bardzi jako facet. Ja jego podobno jako kobieta tez. i wlasciwie tez klocimy sie czesto.....tez mam swoj charakterek i chce sie wyzyc....nawet jesli ma byc to wyzycie sexualne!

Ja tez kiedys mialam takiego chlopaka,kt.troche -nie powiem- uprawial ze mna tradycyjnego seksu ale dbal o to, zeby tylko jemu bylo dobrze i zawsze, podkreslam ZAWSZE chcial konczyc w ten sposob, ze robie mu reka albo ustami. Wytrzymalam tylko pół roku wiec Cie podziwiam!

Hej Kama! Miałam coś podobnego ale problemem była stulejka. Facet odczuwa wtedy ból podczas stosunku, wolał sie sam zaspakajać bo miał już...wprawę i wiedział jak to robić żeby go nie bolało. Sama do tego doszłam(ach ten internet) i zapytałam w prost(wcześniej tez mnie dręczyło unikanie seksu a on tez chyba nie był szczęśliwy bo wiedział że to z jego winy). Może chodzi o to samo?

No widzisz, u mnie kilka razy było po 30 sekund. może z 3 . Widzisz dzis napisalam do niego smsa z pytaniem czy zamierza sie kiedy kolwiek ze mną kochać, dostalam odpowiedz ze to on ma glowe na karku i nie spieszy mu sie byc ojcem, rozumie, ale ku*** to kiedy bedziemy sie kochac?? hmmm po slubie? ok moze i tak byc ale niech mnie nie zmusza do dotykania i masturbacji, dla mnie to nie jest fajne, a przynajmniej juz nie, czuje coraz wiekszy wstręt i do siebie i do tego. Są różne zabezpieczenia, kurde każdy może i zabezpieczają sie koleżanka 4 lata wspolzyje i sie zabezpieczaja tabletkami i prezerwatywą i szaleją. A ja spędzam noc na masturbacjach z nim. Faceci dajcie swój głos w tej sprawie? :( Wolicie masturbacje od sexu?

kama...ja naprawde Cie rozumiem . tez mam tego dosc. i najgorsze jest to ze jak piszemy na GG bo nie mozemy sie widziec , opisuje mi jakby to on mnie "zjesc" chcial. Nie mamy zbyt wiele okazji do pustej chaty , a jak juz sie taki raj przydarzy NIC SIE NIE DZIEJE. Wiec zazdroszcze Ci chociaz weekendow wolnych:P A Twoj chlopak ma za bardzo ta glowe na karku!!

magnolia elka nie sądze niestety ze to o to chodzi, tu problem tkwi w jego wygodzie? nie wiem jak to nazwać, bo te kilka razy to nie wyglądały na to że mu sie nie podoba czy boli, poprostu jest mu wygodniej nie musi myslec o zabezpieczeniu, nie powiem ze nie dba o moje zaspokojenie, zawsze stara sie najpierw mnie zaspokoic w jakis sposob, a potem ja jego, i zawsze tak samo i w kółko i tak codzień

nikka nie zawsze mam wolne :( jak jestem na studiach, moja wspol wraca np do domu on przyjeżdza i wtedy wolne ale i tak kicha bo sie wkurzam tylko, bo to mówie choc do sklepu i kupimy co trzeba,i wieczor jest nasz to on ze cos tam ze mu sie nie chce ze to ze tamto, Kupoilismy żel durexa ;p taki fajny, polecam, no ale zostal on u mnie w domu (rodzinnym) gdy on do mnie na studia przyjechał, mowie choc do sklepu i odrazu zel kupimy bo nie bede go wozic z domu,jeden bedzie tu drugi w domu to on ze nie ma tyle pieniedzy na wydawanie na zele,i ze on moze bez żelu ( ja nie bardzo bo mnie boli :( z zelem to jest niebo dla mnie poprostu kocham ludzi za ten zel ;)) i tak to wygląda, dodam ze on nie jest biedny tylko powiedzial mi tak zebym sie odpieprzyła, bo nawet sama bym to kupila

wasi faceci są gejami dlatego nie chcą uprawiać z wami sexu raz w roku spróbują czegoś nowego a później znowu się trzepią

kama, z Nim o tym pogadaj, nie z nami... Może byc wiele powodów (jak napisał prowodyr).