czy facetów da się zrozumiec?

Hej, pomóżcie mi zrozumiec. Poznałam niedawno pewnego faceta. Jest niesamowicie przystojny, inteligentny, bystry. No ogólnie ciacho. Byliśmy z jeszcze jednym naszym kumplem na imprezie i było bardzo miło. Wprawdzie oboje wypiliśmy trochę, ale opiekował się mną, cały wieczór przegadaliśmy, przytulał mnie, mówił jaka jestem wyjątkowa, dawał buziaki w policzek, w czółko... chociaz w miedzyczasie opowiadal o swojej dziewczynie. Wracając zasnęłam w aucie, a on położył moją głowę sobie na kolanach, głaskał... Jak spotykamy sie na zajeciach to czasem gadamy, czasem nie, staram sie nie narzucac. jak jestesmy sami, to jest fajniej, zegnamy sie buziakiem w policzek (czego nie robi,kiedy jest wiecej ludzi). ale czasem zupelnie mnie olewa, nie odpowiada na maile ( z konkretna sprawa zwiazana z uczelnia). niedawno mial urodziny, wyslalam mu smsa z zyczeniami, a on nic. jak sie widzielismy tez nie podziekowal, nic nie powiedzial. tego wymaga chociaz dobre wychowanie. jak ma sie zachowywac. zalezało mi na tej znajomosci (nie chce z nim byc, choc nie ukrywam ze lubie poflirtowac...:)) co robic?

Nie wiem. Faceci to świnie i łamią serce ;/ I nie myślą o niczym innym tylko o sexie... Bynajmniej ja na takich trafiałam. Ehhhh:(

bzykał.faceci są bardzo prości w działaniu:)

jakie to trudne :D sama napisałaś, że "ciacho" więc takich dziewczątek do głaskania po główce to on może mieć ile zechce podrywanie to jego sposób bycia wpadłaś mu w oko ale nie na tyle aby Cię uwieść może gdy sobie o Tobie przypomni obdarzy Cię swoimi względami i nasieniem

Prości bo myślą penisem... Może nie wszyscy ale 99%

on nie bzyka swojej laski. przynajmniej tak mowi. ona nie chce.

"ona nie chce...":D buja cie a ty sie lapiesz na takie klamstewka...:D...a potem mowia ze kobiety to naiwne i glupie istoty...:-(

on nie bzyka swojej laski. przynajmniej tak mowi. ona nie chce. :D ile ty masz lat??? jeśli ona nie chce, to Ty zechcesz :D i być może ona właśnie z dlatego nie chce :D to znaczy, on tak mówi

Tu nie trzeba byc facetem ani nikim szczegolnie inteligentnym zeby od razu zrozumiec ze ten facet to najzwyczajniejszy podrywacz. Ma jakas laske, w pewnym sensie zaangazowany wiec nie ma ochoty wpakowywac sie w jakis romans z toba. Bylo mu milo z toba ale to wszystko. I baron ma racje- wpadlas mu w oko ale nie na tyle zeby mu sie chcialo starac o ciebie.

on cie bierze na litość że jego dziewczyna nie chce z nim sexu. bzdura.takie ciacho????????????????????może nie chce bo ma cipke zaszytą!!!!!w reszte nie uwierze

ok, może jestem naiwna. ale my sie prawie codzienie widzimy na zajeciach, musimy czasem wspolpracowac. nie umiem udawac, ze on mnie nie wkurza swoim zachowanie, ale ze mi tez zalezy .. bez sensu

toż to jakaś tragedia.jakby nie chciała sie z nim bzykać to był by z nią?????? nie zmienił by jej na inną?//??/dupa tam

uczepiliscie sie tej dziewczyny. przy okazji jakies rozwowy stwierdzil, ze ona wierzy w czystosc przedmalzenska. nie mialo to wedlug mnie zadnego podtekstu w stosunku do mnie