Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Babkaaaka

W jakim wieku facet powinien się usamodzielnić-pujśc na swoje??

Polecane posty

Studiuję - nie mam więc zbyt wiele czasu, żeby brać dużo zleceń. Jakbym się postarała to by wystarczyło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"Facet powinien się usamodzielnić po tym jak skończy edukację, ale nie później niż w 25 roku życia." lily jestes zalosna, nie kazdy dostaje mieszkanie od rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planujemy za dwa lata - wstępnie :) aleo - nigdzie nie napisałam, że trzeba wyprowadzać się od rodziców. Nie uważam tego za nic złego. Chodziło mi o zarabianie na swoje utrzymanie, a nie tylko ciągnięcie kasy od rodziców. To Ty jesteś żałosny, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę czyli jednak darowane mieszkanie się na coś przydaje." twój subiektywizm jest wręcz przeogromny :) Zdajesz sobie sprawę że czasami mieszkanie mozna kupić po okazyjnej cenie ? Czy dla ciebie to tez raczej niemożliwe ...? Prawiczek mieszkasz z rodzicami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
lily wiekszosc ludzi utozsamia usamodzielnienie sie z wyprowadzko z rodzinnego domu, wiec to ty chyba nie rozumiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
nigdy jeszcze nie slyszalem, ze ktos jest samodzielny mieszkajac z rodzicami mylisz pojecia ps. wedlug Twojej teorii jestem samodzielny od 19 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój brat poszedł na swoje w
wieku 22 lat...wynajał mieszkanie z dziewczyna...ona zarabiala 800 a on 5000..wyprowadzil sie po chaji z rodzicami i na dobre mu to wyszło...moj maz wyprowadzil sie jak mial 23 i tez wynajał mieszkanko..ma ten sam zawod co brat, zreszta ten sam rocznik 1984..:> mysle ze to zalezy od wypłaty..jak cie stac sie wyniesc to to robisz a jak nie to mieszkasz z rodzicami no bo gdzie pojdziesz niby, no i druga sprawa to trzeba umiec dac sobie rade samemu ( rachunki - placisz wszystko sam..itd..wszystko na twojej głowie , kwestia wyborów na co cie stac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mieszkasz z rodzicami, ale zarabiasz na siebie, mama nie prasuje Ci ubrań, to jesteś samodzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
no widzisz jak pieknie, usamodzielnilem sie w 5 minut :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
a teraz przeczytaj jeszcze raz nazwe tematu w ktorym sie wypowiadasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawie t
nie prawie tylko na pewno sponsoring

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"twój subiektywizm jest wręcz przeogromny Zdajesz sobie sprawę że czasami mieszkanie mozna kupić po okazyjnej cenie ? Czy dla ciebie to tez raczej niemożliwe ...? Prawiczek mieszkasz z rodzicami ? " Szkoda tylko, że nie ma to związku z tym o czym pisalismy wczesniej. :( Tak i nie dorabiam sobie ideologii. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"ona zarabiala 800 a on 5000" i pewnie sie chwali jako to ona nie samodzielna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brighton....
samodzielny jest ten kto sam zarabia na siebie,na swoj dom,sam placi za wynajem,ewentualnie na kredyt,sam znajduje prace,jesli jest obrotny sam zaklada firme. Wszelka pomoc od rodzicow czy to mieszkania czy znalezienei pracy czy cokolwiek to juz nei jest samodzielnosc. Mialem kolege na studiach,mieszkal w akademiku dorabial przy projektach-utrzymal sie skromnie ale sam- i tak byl i jest samodzielny. inny kolega-mieszkanie od tatusia,auto tez,praca na stanowisku kierowniczym(po znajomosci)-on nie byl i nie jest samodzielny. ten pierwszy poradzil by sobie zawsze i wszedzie,ten drugi bez pomocy innych by zginal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
lily przyznalas sie do bledu wiec :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak i nie dorabiam sobie ideologii." więc tak się spytam :) co możesz wiedzieć o samodzielnym życiu ? :P :classic_cool::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc jak już wyjdziesz od mamusi spod skrzydełka , to zobaczysz jak bardzo sie myliłeś twierdząc że znasz sie na samodzielności mieszkając z mamą i tatą ...:D no tak prawiczek :) świetne porównanie ;) wiesz ja tez się znam na alkoholu będąc abstynentem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" więc jak już wyjdziesz od mamusi spod skrzydełka , to zobaczysz jak bardzo sie myliłeś twierdząc że znasz sie na samodzielności mieszkając z mamą i tatą ..." Mylisz pojęcia misiu. Samodzielność jest absolutem, jeżeli jesteś w połowie samodzielny lub 90% to znaczy to tyle, że tak naprawde jesteś niesamodzielny. Skoro zatem wiem czym jest niesamodzielnośc to wiem również czym jest samodzielność. Doswiadczenie życiowe nic tu nie zmieni, może jedynie się okazać, że nie uda mi się być samodzielnym. 🖐️ "wiesz ja tez się znam na alkoholu będąc abstynentem " Ale wiesz co to znaczy nie być absytnentem i rozpoznasz takiego człowieka oraz wiesz jak się takim stać . Tak jak ja wiem, kim jest człowiek samodzielny i co muszę zrobic by byc jednym z nich. :)🖐️ A to czy się uda czy nie to inna sprawa ale to nie ma związku z tematem. :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samodzielność jest absolutem, " a nie czasami Finlandią ? :P Ale wiesz co to znaczy nie być absytnentem i rozpoznasz takiego człowieka oraz wiesz jak się takim stać" jak mam wiedzieć jak być alkoholikem nie mając nigdy w ustach wódki ? prawik teraz to już zdrowo sie zamotałeś :D 🖐️ :classic_cool: i to samo jest z twoja samodzielnoscia .... możesz sie domyślać jak jest na podstawie bycia w tej chwili niesamodzielnym , ale na boga nie okreslaj tego że wiesz jak to jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak mam wiedzieć jak być alkoholikem nie mając nigdy w ustach wódki ? prawik teraz to już zdrowo sie zamotałeś " Nie będziesz wiedział, co alkoholik czuje, tak samo tak jak nie będziesz wiedział co czuje osoba samodzielna. Natomiast wiesz, co zrobić żeby przestać byc abstynentem, zacząc pić. Twoje porównanie jest o tyle bezsensowne, że pomiedzy alkoholikiem a abstynentem jest coś pomiędzy, w przeciwienstwie do samodzielnosci i niesamodzielnosci. 🖐️ "możesz sie domyślać jak jest na podstawie bycia w tej chwili niesamodzielnym , ale na boga nie okreslaj tego że wiesz jak to jest " Nie wiem jak się taka osoba czuje, jak już wczesniej wspomniałem. Wiem CO to jest, a nie JAK to jest. Dotrze w końcu? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje porównanie jest o tyle bezsensowne, że pomiedzy alkoholikiem a abstynentem jest coś pomiędzy, w przeciwienstwie do samodzielnosci i niesamodzielnosci." to tak samo jak pomiedzy twoja samodzielnościa;) O ile masz na mysli waląc piwo raz na jakis czas i nie nazywając siebie alkoholikem ... tak twoja samodzielność można podpiąć pod zamieszkanie np z dziewczyną ( dzieląc koszta na pół ewentualnego zamieszkania ) to jest to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawik a dlaczego mieszkasz z mamusia i tatusiem ? Wygodnictwo ? czy inny aspekt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"lkoholikem ... tak twoja samodzielność można podpiąć pod zamieszkanie np z dziewczyną ( dzieląc koszta na pół ewentualnego zamieszkania )" Jezeli nie potrafisz się sam utrzymać i musicie razem się utrzymywać to samodzielni to żadne z Was nie może o sobie powiedzieć, że jest samodzielne. 🖐️ "Prawik a dlaczego mieszkasz z mamusia i tatusiem ? Wygodnictwo ? czy inny aspekt ? " Jaki ma to związek z tematem? :)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki ma to związek z tematem? ma duży :) Jestem ciekaw kiedy chcesz wprowadzic swoje madrości życiowe w obieg ... Jesli w najblizszym czasie to zrobisz , będziemy mogli zweryfikować prawdziwość twoich tez , ewentualnie poprawimy to i tamto odnosnie znajomosci tematu pt "samodzielność " Jezeli nie potrafisz się sam utrzymać i musicie razem się utrzymywać to samodzielni to żadne z Was nie może o sobie powiedzieć, że jest samodzielne." Zgadza sie to samo jest z alkoholem ... popijając piwo raz na jakiś czas już nie jestes abstynentem .... ( i nie ma tez nic pomiędzy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×