FACET MNIE WKURZA!!!!!!!!!!!!!!!!

MOJ FACET (28 LAT)OD 3 TYG PRACUJE W INNYM MIESCIE ODDALONYM O 100 KM , JAK DLA MNIE A ZNAMY SIE OD 2 LAT BRAKUJE MI TEL Z JEGO STRONY DZWONI PRZEWAZNIE 1 RAZ, WIECZOREM, MOWILAM MU O TYM ALE ON TWIERDZI ZE PRZECIEZ WIDUJEMY SIE W WEEKND ..... DOOPEK A JA CHCE ZEBY DZWONIL 2,3 RAZY TAK JAK KIEDYS JAK WYJEZDZAL

Na faceta działa brak kontaktu... a nie potok wylanych z ust słów... Jak się zobaczycie teraz w weekend, to mu powiedz konkretnie co o tym myślisz, bez żalu, bez kazań...

w sumie to nie wiem ..ja zmoim mamy zwiazek na odleglosc...2 lata...on 31 ja 27 widujemy sie bardzo czesto...odleglosc 120 km dzwoni do mnie tak czesto jak moze...ja do niego tez w sumie...nigdy ponizej 10 razy dziennie...ale jak jest rzadziej to nie panikuje...nic na sile daj mu za soba zatesknic...wyslij mu jakiegos pikantnego smsa zobaczysz ze szybko odpisze...

ROZMAWIALAM ,MOWILAM MU ZE CHCIALABYM ZEBYSMY MIELI CZESTSZY KONTAKT TEL. JA CZASEM DZWONIE DO NIEGO DO PRACY ( CHOC TO JEGO NOWA PRACA) ALE ZA KAZSYM RAZEM MOWI ZE NIE MA CZASU A PRZECIEZ NIKT NIE KAZE MU ROZMAWIAC GODZ TYLKO CHWILKE W SUMIE uwazam ze on sadzi ze "ma mnie w garsci " i nie stara sie tak jak kiedys

to nowa sytuacja dla ciebie ale wyluzuj...ja tez robilam traumy mojemu facetowi,ze nie ma nawet minuty dla mnie bo pracuje...nie rozumialam tego dopoki sama nie zaczelam pracowac wtym samym zawodzie...odkrylam wtedy, ze nie mam czasu podrapac sie po tylku a co dopiero gadac przez tel...naprawde odpusc mu...i zobacz plusy tej sytuacji...temperatura uczuc i lozka na pewno wzrosnie.

co do tej garsci..tym bardziej odposc kolezanka zpostu wyzej ma racje...niech on sie za toba ugania...jak tak w natloku pracy nagle sobie uswiadomi ,ze do niego nie dzwonilas sam sie zacznie zastanawiac co sie dzieje...pokaz mu ,ze masz swoje zycie,ze potrafisz sie zajac czyms innym, ze masz jakas pasje...ze twoj swiat nie kreci sie wokol niego i od razu mu sie wyjasni...posluchaj straszej jak sadze kolezanki :)

No właśnie zajmij się sobą.... Facet w życiu powinnien być "dodatkiem"

podejzewam ,ze masz sporo czasu wolnego..albo zajecie nie wymagajace skupienia co powoduje,ze wiecznie myslisz o nim i zadreczasz sie...faceci kochaja kobiety z pasja, z ambicjami...niech bedzie twoja pasja jak jestescie razem...a tymczasem znajdz sobie zajecie, rob to co kochasz i wrzuc na luz...

dzieki za rady tak w ogole to jestem strasznie zazdrosna o jego kolezanki w pracy i w ogole wolalabym zeby byl na miejscu , latwiej sie skontaktowac i skontrolowac co robi po pracy wiesz, teraz to sobie uswiadomilam ze jestem chilernie zakochana a on no coz czy ja wiem co on mysli ??

nawet nie pamietam kiedy dostalam od niego sms w ogole on chyba tak sie przyzwyczail do mysli ze ma mnie na wlasnosc ze nawet nie przechodzi mu przez mysl ze moze mnie starcic nawet kwiatka mi nie kupil a jakies 3 tyg temu mielismy 2-ga rocznice wcale a wcale sie nie stara widze toooooooo

widze u ciebie te same symptomy co u siebie-zazdrosc...o nia sie wszystko rozbija wyobraznia ci pracuje i tyle...ale pamietaj, ze mozesz osiagnac odwrotny skutek...wiesz jak to jest zaczniesz mu robic traumy...on bedzie sfrustrowany...zacznie sie zalic tym kolezankom...oczywiscie one/ona zacznie go pocieszac...i gotowe....wlasnie teraz badz najwspanialsza dziewczyna na swiecie,zeby nie mogl sie przyczepic...naprawde sie czyms zajmij popracuj nad poczuciem wartosci..przygotuj mu sexy niespodzianke..na pewno jestes ladna wiec przygotuj goracy weekend...moze zrob sobie fotke..wyslij mu zdjecie..na pewno po takim weekendzie z sexy fotka w tel nie bedzie mial innych pokus...

krotko: badz sexy, mila,nie rob traum i wyrzutow,zero oskarzen (i tak nie masz dowodow) nie narzucaj sie...powinno byc dobrze