Czy kobieta, która pokazuje, że cierpi po rozstaniu jest dla faceta zerem?

Czy jest szansa, że ją jeszcze szanuje?

wiedzieć :o

chciala to wiedziec :p

zastanawiac... Ja wrecz przeciwnie. Zachowywalam sie zupelnie normalnie, jakby po mnie spllynelo. I uslyszalam z ust bylego, ze teraz wie, ze dobrze zrobil, bo jestem zimna i bezuczuciowa, bo nie cierpialam po naszym rozstaniu. No wiec roznie mozna odbierac zachowania...

Są różni ludzie i w różnych konfiguracjach się dobierają aby potem ze sobą nie być, więc czasem osoba dająca wyraźne znaki iż cierpi budzi niechęć, obrzydzenie i utwierdza w przekonaniu że rozstanie bylo dobrym wyborem. Generalnie nie warto pełzać u stóp swego byłego dając mu tym samym MYLNIE do zrozumienia że nie radzisz sobie bez niego. Jakowyś powód rozstania był, i jeśli on wyszedł z tą inicjatywą to tym bardziej nie warto teraz uginać karku bo na co się zda płacz, rozpacz i zgrzytanie zębów gdy do "tanga" pisze się tylko jedna osoba.

Pięknie to uchywiłeś Mellygion.

co obserwuje,to zdecydowanie lepiej odbieraja partnerki,ktore sobie swietnie radza bez nich i o nich milej wspominaja. co do pana od zimna- raczej go dreczylo,ze masz czelnosc miec go w nosie i musial odreagowac

Kobieta rozpaczająca po byłym daje mu wielką satysfakcję - w szczególności jeśli to on ją rzucił. Ma radochę, jaki to on wspaniały i jak to ona żyć bez niego nie może. Podnosi to jego samoocene.

eh.... najlepiej się odciąć i w ogóle nie dawać znaku bylemu czy jest dobrze czy nie. w moim mniemaniu ma się rozumieć. Mam wrażenie że facet jeśli zostawia kobietę robi dokładnie to samo...plus...w ogóle się nawet nie zastanawia tylko żyje radośnie sobie dalej :P

Nawet jak cierpisz lepiej tego nie okazuj. Najlepiej urwać kontakt i zająć się sobą. Lepiej sie nie mazgaić i nie prosić się o nic.

osoby wyzej maja racje, jesli chlopak Ciebie rzuca trudno jego strata i niech \zobaczy co stracil, wtedy najlepiej jets zaczac dbac o wyglad jeszcze bardziej cieszyc sie zyciem, bedzie sznasa na nowa milosc a co z atym idzie, moze duzo lepsza milosc a wtedy role sie odwrca i to byly zacznie zgrzytac zebami i pluc sobie w brode ze zle zrobil ha!! :D:D JA maialm podobnie plaszczylam sie przed moim ex a on tylko cisnal mnie ejszcze bardziej ale. ogarnelam sie, zaczelam dbac o siebie i przyszeld moj terazniejszy chlopak duuuzo lepszy niz byly i powiem Ci ze teraz moje poprzedni zaluje ze nie ejstesmy razem, b0oli go to a ja odczuwam satysfakcje ;)

Przytoczę przykład z mojego życia. Postanowiliśmy rozstać się z mężem,on był pewny,że sobie nie poradzę,że będę chciała żeby on wrócił a ja? Rozstanie dodało mi skrzydeł,nie bałam się jutra,nie bałam się co będzie dalej,jak sobie poradzę z dwójką dzieci bez męskiego ramienia,wypłat. To wszystko dodało mi tyle energii że zapomniałam o nim,a myślałam wyłącznie o mnie i że teraz tylko ja im zostałam. I wiecie co? Po 2 miesiącach on przyszedł,powiedział że chce wrócić,że chciał mnie ukarać rozstając się,bo myślał że to ja przyjdę pierwsza.Nie sądził,że ja będę w stanie sobie poradzić bez niego,jakby on tu był nie wiadomo kim. Stracił wszystko,przez głupią chęć sprawdzenia. Także to zależy od osobowości kobiety,jedne naprawdę sobie nie radzą,wracają,rozpaczają,a facet? On zwyczajnie rośnie,wątpię że ma później szacunek do kobiety jak wie,że ona sobie nie poradzi bez niego.

hjdskajdfhogipsejfopWEIFP

U mnie bylo odwrotnie,moj maz niedal mi wyboru i wyzocilam go,zostalam z 3 malych dzieci,dobilo mnie brak szacunku,i zajmowal sie swoja praca tylko i towarzyskim zyciem w niej,chce zeby widzial ile do stracenia ma,ale on wychodzac powiedzial nigdy nie wroce do ciebie,boje sie ze tak sie stanie,i napisalam do niego,wmowil mi ze to wszystko moja wina i ze ja jego wyzocilam,zerwalam kontakt i on tagze sie nie odzywa...

Hej wszystkim. Byłem od wielu lat samotny byłem krótko z dwoma dziewczynami ale tak wyszło ze dalej byłem samotny. Ostatnio kilka miesięcy temu poznałem fajna dziewczynę przez jeden z portali internetowych i zaczęliśmy spotykać się, ale zauważywszy ze lepiej się dogadujemy jako dobrzy znajomi , przyjaciele ,niż jako przyszła para. Ale w tym sęk że ja wciąż potrzebowałem miłości. Zamówiłem w końcu rytuał powodzenia u płci przeciwnej u rytualisty perun72@interia.pl – i już po 2 miesiącach byłem w związku. Jak dotychczas jest świetnie. W końcu czuję że żyje.

kobieta jest zawsze zerem ale okresowo przydatnym

Zerem jest ta, która nie cierpi. Tak która cierpi przynajmniej wiadomo, że było coś ważnego i można coś jeszcze zrobić.

dokładnie jak cierpi widać, że jej zależało. mężczyźni nie widzą w tym nic złego natomiast kobiety uważają za coś złego jak mężczyzna cierpi po rozstaniu i wymagają od nich by szybko sypiali z kim popadnie.

Mówię Wam jedną z niewielu osób która zna się na magii jest wróżka Sigita. Opowiedziała mi jak zrobić skuteczny rytuał miłosny i co ważne zadziałało!! Chłopak w końcu mnie zauważył i teraz ciągle adoruje. Kontakt to tej Pani jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Miałam podobne dylematy jak Wy drogie dziewuchy. Mój facet wrócił, wspomagałam się rytuałem ze strony http://magia-anielska.pl więc może jednak ta magia coś działa...