kochanka jest jak hiena i do tego zdradzana z żoną kochanka na własne życzenie

ciekawi mnie czy kochanka nie czuje się zdradzana? w przeciwieństwie do żony jest świadoma. Przecież ten mąż wraca do domu i jest dla niej miły ,mówi czułe słówka i kocha się z nią.Nie przeszkadza wam to kobiety? Faceci są obłudnymi kłamcami i mówią nam to co chcemy usłyszeć a my naiwne wierzymy we wszystko.Nie mam męża i nie byłam zdradzona ale próbując zrozumieć Was starałam się wczuć w taką sytuację i powiem szczerze nie dałabym rady. Mąż mojej znajomej romansował sobie na boku ona założyła program szpiegujący i tak okłamywał swoją kochankę,że aż żal a mło tego ona mu wierzyła. Proponował sex żonie a po wszystkim pisał,że to żona chciała zainicjowac zblizenie ale on się nie zgodził. żenada jacy podli są mężczyźni. Nie przeszkadza Wam ,że własciwie to kochanka jest bardziej naiwna jak żona bo żony są najczęściej nie świadome. Powiem jedno jesteście głupie baby.

tylko nie baby

Ale dyrdymały :D Jedynązdradzana w takim układzie jest żona :D Ja jestem kochanką zonatego mężczyzny juz od 5 lat i jest mi z tym wspaniale ! Jest to uklad idealny, mamy piekne wspolne chwile , wspolne wyjazdy i zajebiaszczy sex :) Czegoz chciec wiecej? to, co on z zona robi nie obchodzi mnie.

oczywiscie że kochanki sa naiwne tak ze poezja. Szczyca sie ze facet który ma zonę woli kochanice. A to gówno prawda. Mąz zaaliczy kochankę w wolnej chwili i po godzinie wraca do domu w objecia zonki. To i tak żona jest dla niego najpiękniejsza i jej najbardziej pożada bo mimo wszystko ją kocha. Bo faceci oddzielają uczucia od zwykłego seksu. To żona dostaje co najlepsze, ona ma wszystkie czułości, pomoc, wyjazdy na wakacje. Ten facet w żonkę się wtula przed zasnieciem i jej zachcianki spełnia, zone zabiera do kina, restauracji,z nią spedza swieta. A durna kochanka cieszy sie że maz innej kobiety ją przeleci od czasu do czasu po tym jak zabierze ją na piwo do jakiejs speluny żeby nikt ich nie widział ze znajomych. To jest jego zapłata za szybki numerekl w aucie albo tanim hotelu. A czasem po prostu idzie na łatwizne i nigdzie nie zabierze tej trzeciej, bo ona mieszka sama i przychodzi do niej jak do burdelu. Nawet zwykła prostytutka ceni sie wyzej... I czesto jest tak że facet ma kochanke a dzięki temu to żona dostaje wiecej w łóżku.....

przełamywać stereotypy, tylko facet ma mieć dobrze, i zaznaczam nie jestem feministką...

kochanicaKróla>>>ale ty nigdy nie zajmiesz miejsca jego żony. To co ty dostajesz to może duzo ale to nie jest to co ma jego żona. Ty nawet jego nie masz tak naprawde...

"Mąż mojej znajomej romansował sobie na boku ona założyła program szpiegujący i tak okłamywał swoją kochankę,że aż żal a mło tego ona mu wierzyła." Ależ ta technika daleko zaszła no;-) Dzięki programowi szpiegującemu, żona wie nawet czy kochanka wierzy w słowa zdradzacza, czy nie:-D

żona i tak jest w lepszej sytuacji, facet ma wyrzuty sumienia i kupuje żonie prezenciki, albo stara się dogodzić w łóżku, żeby nie poznała że coś kręci z boku. Plusem kochanki jest, że jak wykituje zamęczony stresami, nie ma problemu z pogrzebem, ale plusem żony jest to,że dostanie za skórkę, mniej-wiecej wychodzi fifty-fifty

DLATEGO JEST jak hiena dopada się i pociesza odpadkami , a całą śmietankę zgarnia żona.

jśli pod uwagę odprawę pośmiertną, to tak, żona górą.

nie rozumiem tych kobiet. czym one sie właściwie szczycą. Tak jak kochanicaKróla- on sie spotyka z nią od pieciu lat i jeszcze nie zostawił dla niej zony. Przecież ty kobieto jesteś dla niego tylko dodatkiem który urozmaica jego życie i tylko jego zona na tym zyskuje. Na pewno jej to wynagradza, bo nie wierze że jej nie kocha i nie czuje mimo wszystko wyrzutów sumienia.

Śmieszne co wy tu wygadujecie, żonki, jakie jesteście naiwne, wasza naiwność niestety jest o niebo większa niż kochanek. Byłam raz z żonatym i nie polecam. Doszłam do wniosku że dorosły człowiek który tak kłamie to jakaś szmata ludzka, ja tak łgałam jak miałam 5 lat i dostawałam od matki po łapach. Po prostu to są niewychowane gnoje. Ha ha ,powiedział mi że z żoną się pieprzy bo ona to lubi, a ze mną chce się kochać. Niestety to prawda była żona to dla niego był otwór zawsze dostępny gdzie musiał sobie ulżyć, pewnie żadnych pieszczot, szacunku, tylko walenie gruchy. Jak ich widzałam razem to ewidentnie niedobrana para, nigdy ze sobą nie rozmawiali, nie śmiali się, ona zahukana jak piesek przy jego nodze. A tak w ogóle najbadrziej mu było żal mieszkania bo on był gołodupcem a ona miał duże mieszkanie w centrum, także macie tą swoją miłość zakłamane żony.

> Na pewno jej to wynagradza, bo nie wierze że jej nie kocha i nie czuje mimo wszystko wyrzutów sumienia. O, na pewno. Przecież jak się popatrzy dookoła to widać, że absolutnie każdy mąż kocha swoją żonę, więc jak w ogóle można wątpić w mężowską miłość? Szczególnie u takiego męża co ma kochankę na boku tę miłość widać jak na dłoni:-D Po prostu ocean milości:-D

A kto powiedzial, ze chcę od Niego czegos wiecej ? A juz tym bardziej zeby odszedl od zony ? :D po co mi facet na glowie, jeszcze rozwodnik z odrzutu :D ? Mam z nim dobry seksik, fajne chwile i nie żądam od niego niczego więcej. Niech sobie będzie z zonką, niech nawet sobie ją bzyka. Poki mnie zadowala i odpowiada mi taki uklad, to jest OK. a co do tego, że facet oddziela uczucia od seksu, taak, zgodze się, aleciekawe czy tak samo byscie mowily gdybyscie byly tymi zdradzanymi żonami ? Mężus zdradza na prawo i lewo ale wszystko jest cudnie, bo przeciez potrafi oddzielic sex od uczucia buahaha :D

kazda kochanka to k-u-r-w-a. i tyle. nie ma tu o czym rozmawiac.

cyniczne to trochę, ale nie pozbawione uroku.

tak mówisz kochanico, dopóki się niezakochasz, a kobiety mają to do siebie.......że się zakochają

Nom, pewnie masz rację BmBlondyn. Ale ja się już z Nim 5 lat spotykam i wiem, że w zwiazku z nim to nawet nie chcialabym byc. jak sie zakochiwac to tylko w wolnych facetach :D

to zrozumiałe, że w związku, to raczej nie, bo nawet, głupi by się domyślił, że jak żonę zdradza z tobą, to i ciebie będzie zdradzał. Nazywa sie to zemsta sekretarki, mężuś rozstaje się z żonką i żeni z sekretarką i ma piekło gwarantowane, gdyż ona wszyskie gierki i zagrywki jego zna na wylot.

taki typek kłamie na dwa fronty

pewnie,że kłamiemy.jak bym miał powiedzieć swojej żonie ,że mam kochankę ,kto wtedy robiłby mi takiego pysznego kurczaczka po chińsku i z kim bym się kochał ? a jak mogę powiedzieć kochance całą prawdę ?kogo wtedy bym posuwał jak ,żona ma migrenę i kto by mi robił takie pyszne schabowe,których moja żoneczka nie umie? no jak?

zostań mormonem, będziesz mógł mieć 8 żon, a nawet ożenić się z córką

Taaa, własnie widać po tym że ją zdradzasz, jaki masz do niej szacunek. To,że się "nie wypina" w windzie , oznacza że ją szanujesz? Haha . Wynika z tego, że z żonką to tylko po Bożemu, zapewne przy zgaszonym świetle? Hmmm no to po częsci może tłumaczyc fakt, że posiadasz kochankę. Po powyższych wpisach widać , że to zdradzający faceci sa prawdziwymi hienami, nic tylko splunąć na was z odrazą...

które wiedza ze wiecej oczekiwac nie moga...cała kasa jest zony a one maja ochłapy:P...jakis prezent kupi i ona szczesliwa a żona bierze szmal ..idzie i kupuje co chce:) a najlepsze ze kochance mozna wcisnąć taka sama bajke jak żonie ..moj ziom zdradzał babe , a potem sie okazało ze i ona go zdradza:>..ale najlepsze bylo to ze on chcial to naparwiac i olał kochanke ale żonka wolała kochasia i pusciła go wkoncu kantem zabierając połowe kasy:...także żonka wyszła na tym spoko bo połowe chałpy dostała a kochanka wyruchana i tyle:P...baby takie są że mogą sobie wmawiać że im to pasuje ale wkoncu chca żeby facet zostawił żone ( 80 % przypadków zostają tylko wyruchane i olane a potem beczą - znam z autopsji;/..)

że niby są szczęśliwe ale po pewnym czasie chca czegoś więcej i wtedy facet musi wybrac- no i w przeważającej większości wybierają żony,

kochanki to larwy i korniki

no właśnie nigdy nie wybrał bym kochanki bo co to za kobieta ,która rzuca się na żonatego faceta? już nie wspomnę o mężatkach,które romansują na boku takiej to też bym nie wziął bo mnie po pewnym czasie spotkałoby to samo.