Znalazłam sposób na niejadka skutkuje

widze ze marketing szeptany ma sie swietnie :D :D :D cudowne srodki na niejadka, chyba pekne ze smiechu!! jak syropek dziala to znaczy ze dziecko ma niedobory i ma zla diete lub nie przyswaja niektorych skladnikow a to znaczy ze w pierwszej kolejnosci powinien przebadac od stop do glow lekarz! a jesli dziecko nie jada bo nie lubi to zadne czary mary tu nie pomoga "i juz"! nie dajcie sie nabijac w butelke, PL przoduje jesli chodzi o suplementy diety, pakujemy w siebie i o zgrozo: w dzieci - chemie, do tego przyswajalna w niewielu ilosciach % za to pozostawiajaca syf w organizmie.. a potem jedna z druga placze ze alergia, cukrzyca, inne chorobska

Moje dzieci tez niejadki i do tego troche nadpobudliwe. Od dwoch msc pija herbate mietowa, olej lniany i zostali zapisani na basen oraz pilke. Teraz to nie moje dzieci. Apetyt mega i duzo spokojniejsi. Aaa no i tv oraz jakies gry maja ograniczone bardzo. Chlopcy w wieku 5 i 3 lata.

Jeśli macie starsze dzieci to może ta rada poskutkuje: nie mówcie dzieciom, żeby coś jadły "bo jest zdrowe" albo "potrzebne do wzrostu/rozwoju itp" Okazuje się, że dzieciaki w swoich małych główkach nie mogą pojąć, że coś może być jednocześnie smaczne i zdrowe. Jeśli coś jest zdrowe to automatycznie jest to dla nich "niesmaczne". tu możecie poczytać więcej na temat badania http://www.dominnowacji.pl/sposob-na-niejadka/

mi apetizer polecił lekarz bo byłam u niego z tym problemem, powiedział też że pomoże czas i się to odmieni. Ważne też jak my jemy, jeżeli dziecko widzi że my chrupiemy marchewkę to ono też chce, dzieciak bierze z nas przykład, nie pomogą tu tłumaczenia że np coli nie możesz bo to dla dorosłych. Właśnie w moim przypadku chodziło o to żeby dziecko jadło zdrowo bo często łapie infekcje.

W przypadku naszego dziecka apetizer dał radę. Ma koper w składzie, wiec pomagał też jak bolał brzuszek. Młody chętniej sięga po produkty, których wcześniej bał się nawet wziąć do buzi

jak młoda złapie jakieś stresy w szkole to często nie chcę nic jeść, ciagle narzeka na bolący brzuszek, a jedzenie rośnie jej w buzi… masakra jest wtedy z nią… :/ jak są takie sytuacje, to daje jej lyzke tego apetizera malina-pożeczka i po kilku dniach jest poprawa. Brzuch ją już nie boi, więc zaczyna jeść normalnie.