Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość marowaniemarka

Czy warto kupować markowe ciuchy???

Polecane posty

Gość marowaniemarka

głównie dzinsy ale tez chodzi mi o marlowe buty, kurtki itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne pytanie. Teoretycznie markowe ciuchy powinny być wykonane z dobrego materiału, być trwalsze, lepiej wykonane. Ale patrząc na asze sklepy, to tylko teoria. W Polsce markowe ciuchy są wyłącznie dla szpanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marowaniemarka
no własnie czesto spotykam sie z tym, ze markowe sa gorszej jakosci od tych kupowanych np w zwykłym sklepie... nie wiem jak sie nosza dzinsy z big stara np. bo naciełam sie juz na orsay itp bo tam sie strasznie rozwlekają albo kurtka zimowa z intersport??? czy ktos cos wie o tej firmie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto kupowac markowe ciuchy poniewaz tak szybko sie nie niszcza nie robia sie szmaty nie podra sie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak słyszę markowe to dostaję szału. Kupiłem kilka lat temu DVD samsunga , sprzedawca mi zachwalał markowe i takie tam piardy. Kosztowało 800 zł , a okazło się że nie czytało , filmów chyba z połowę, a sąsiad kupił za 100 zł u ruska i odtwarzało wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karbownicaa
nie bo są o wiele brzydrze ....... wystarczy sie przejsc do galerii centrum jakie szmaty tam są, nigdy bym takiego swetra jak dla starej babci nie zalozyla a kosztuje 150 zlotych buahahhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze slysze bu
mi oryginalny philips czyta pirackie plyty wiec nie pierdol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eahaethetu
bmblondyn- moze to był stary model i nie czytał DIvixa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrjyu
staram sie firmowe, ale nie mowie to o tych zajebistych firmach, raczej takie jak H&M, orsay, cubus, haus, crop, zara, only. sweterki z H&M sa gatunkowo swietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgkjhhklljkh
orsay nie jest markowym sklepem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od dawna nie kupuje markowy
ch. kiedyś mi się zdarzało na tym przejechać i to nie raz. Była sytuacja że kupowałam plecak podróżny jak szłam do liceum, zwykły normalny plecak ze stelażem, trzy lata później kupował brat plecak Adasia, wydał na niego w huj kasy. Mój plecak służy mi juz 10 rok owszem coś tam się rozlazło, teraz go rzadziej używam a plecak brata rozwalił się juz w każdy możliwy sposób, rozumiem jeszcze w miejscach z największym obciążeniem ale tam wypruły się miejsca gdzie teoretycznie w życiu bym się nie spodziewała że to sie zepsuje. w zeszłym roku żeśmy go spalili :D. Kolejna rzecz to spodnie, kupiłam kiedyś jeansy na targu swego czasu modne, ale przez ponad 3 lata chodziłam w nich a potem kolejne 2 po domu zanim sie zdarły ale w podstawówce i w liceum kupowałyśmy z siostra jeansy firmy riders albo Levis to czasem po kilku miesiącach sie darły na tyłku, a nie były jakies tam obcisłe, czasem nawet w zwykłych szmaciakach dłużej chodziłam niz w tych oryginalnych. Kolejny niewypał kurtka Pumy mojego brata, po 2 tygodniach rozdarła się pod pachą, materiał się rozlazł. Dresy Adasia mojego ciotecznego brata, po miesiącu rozlazł się materiał w kroku. Co do sprzętów to pamiętam mój pierwszy magnetofon marki philips, wtedy firma miała swoja markę ale potem zeszła na psy. Magnetofon działał dobrze dokładnie do momentu ukończenia gwarancji czyli rok, potem zwaliła sie głowica w cd-rom a potem podziałał jeszcze pół roku jak zaczął mi wciągać kasety. Teraz działa tylko radio, aż się dziwie że jeszcze działa. Stary kasprzak mi dłużej działał. Bluza czarna Calvin Klein, muszę przyznać że materiał dobry ale bardzo szybko mi wyblakła, a rzadko kiedy używałam pralki do niej bo na studiach nie miałam. Jedyna rzecz z jakiej jestem zadowolona to śpiwór, nie podam jakiej firmy bo nie pamiętam do końca ale tez jakaś znana. Pamiętam jeszcze była kiedyś taka firma jak Fishbone i miałam t-shirt z tej firmy był zajebisty i nie rozciagał się tylko że kiedyś go zgubiłam. Jeśli chodzi o bluzki to jeszcze bym sie skusiła na kupno czegoś original ale za spodnie to mi szkoda przepłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy na co się trafi. Osobiście nie kupuję żadnych spodni markowych typu Levis czy Wrangler. Jeansy to ostatnia rzecz na ktora wydałabym duzo kasy. Kupilam sobie za to teraz ostatnio w Stanach na zakupach 3 pary i powiem Wam, ze rozeszły sie po praniu. Są bardzo brzydko zszyte w niektórych miejscach. Każda z tych par była szyta w innych miejscach świata ale jakość nie jest powalająca. Skusiła mnie cena bo w USA to najtańsze dzinsy na rynku chyba. Kosztują 30-40 dolarów czyli tak jak u nas bazarowe Red Star, ktore lubie ;) - tutaj turecka jakość wygrywa jak dla mnie. Kupilam sobie tez torebke TOmmiego. Po kilku noszeniach wyrwały mi sie prawie nitki z jednej rączki i musze isc do kaletnika zeby mi zszyl. Fakt, tez nie byla droga bo tam to tez nizsza półka, ale gdybym zapłaciła za nia ponad 200 zł jak u nas to chyba bym sie bardzo wkurzyla. Roznie jest z jakoscia, mam buty, ktore nosze bardzo dlugo i nic sie z nimi nie dzieje a sa takie, ze tylko jeden sezon przechodze. Wiem, ze warto kupic buty ecco bo sa wrecz niezniszczalne. Mam kosmetyczke adidasa i jak mi sie calkiem nie rozleci to chyba jej nie wymienie, ma juz UWAGA! 10 lat! W Polsce niestety wszyscy ubieraja sie dla szpanu, a malo kto ma odwazny i naprawde swoj styl. Ja jak zobaczylam za jakie grosze kupują Amerykanie ciuchy za ktore my placimy czesto 200-300% drozej to sie zalamalam. Bede inwestowac jak dotychczas tylko w dobre buty i torebki, reszta to tylko kwestia dobrego materiału i fasonu i bedzie sie dobrze wygladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kupuję markowe
....w lumpeksikach! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jak się o nie dba kolega muj to w 2 tygodnie to rozwali buty adasia a ja mam jeszcze za marki kupowane buty ale ja o nie dbam impregnuje bo kupuje tylko ze skóry i szyte nie sklejane mam czape też adasia z 15 rok idzie a po zatym to kupuje w Niemczech na przecenach taqm to sa dopiero przeceny o 70% i jeszcze nieraz przy kasie ze spodnie moga kosztować do 10 euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie warto kupować markowe ubrania ! I nikt mi nie wmówi, że ciuchy z bazarku są takiej samej jakości jak te z Esprita. A poza tym przeszłam się ostatnio po bazarze i naprawdę nie widziałam niczego ładnego. Wszystko według mody sprzed paru sezonów i na każdym stoisku podobne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marowaniemarka
bazarek bazarkowi nierówny u mnie na swiebockim we wrocku mozna kupic całkiem fajne rzeczy i wcale nie takie tanie, nie kupuje od ruskich czy innych rumunów ale u polaków co maja sklepy normalne i sie wystawiają, albo w osiedlowej hali targowej kupoiłam dzinsy za 100 zł i chodze juz 2 rok i sie nie wytarły ani nie zdeformowały a jak kupiłam w orsay albo c&a albo gdzies tam jeszcze takie w granicach 150-180 zł to mi sie po pierwszym praniu rozwlekły :( a moda sie tak szybko zmienia a ja lubie byc na czasie ze chyba bym zbankrutowała jakbym miała co sezon kupowac nowe sweterki czy bluzki 3 razy drozsze....bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki z ciebie fircyk
no to terooo ja; kupilam dwa lata temu spodnie lee, i to za 120 zl bo znalazlam hurtownie ktora rozwozi do skelpow, z tym ze musisz brac to co na wierzchu,jak trafisz w rozmar to maszfarta, nie bede dla ciebie szukac tak jak w sklepie i powim wam ze sa super, do tej pory po tylu praniach i tyle co one przezyly nic sie z nimi ni stalo, nie przetarly sie, ni yblakly, jak nowe! i powiem wam ze czasami spodnie na rynku sa po 80 a u nas na jednym po 100 i takie gowno ze sie po misiacu rozpruwa co do butow to tylko raz kupilam naprawde pozadne-firmy nike, no i teraz ostatnio adidasa ale to takie zimowe i mysle z one tez dlugo wytrzymaja osobiscie nie polecam firmy Puma co do kurtek to jestem zdania ze warto wydac na te zimowe bo sa uszyte inaczej niz te rynkowe, sa za dupe, maja gleboki kaptur i sa uszyte z takich materialow ze jestw ich poprostu ciplo a nie tak jak w tych podfruwajkach z bazaru no ale kazdy chodzi w tym na co go stac tylko czy nie warto czasem zamiast 5 swiecacych bluzek ktore zwykle rozleca sie po 3 miesiacach kupic jedna porzadna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgyfgfgf
ale pierdolicie. mozecie nie kupowac markowych ale juz nie musicie sciemniac, ze wam sie zniszczyly po pierwszym praniu;/ nom a te z bazaru jakies ohydne maja 2 lata :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahDanaHaughton
MBLONDYN bo taki ciemny jestes ze nawet nie wiesz z jakimi funkcjami dvd kupowałes sieroto :P ja kupuje markowe ciuchy i sobie i dzieciom i sa o niebo lepszej jakości, nikt mi nie wmówi ze sie nie róznia od tanich ciuchów. Osobiscie uwielbiam jeansy Victorii Beckham, wole wydaj wiecej kasy i dłuzej ponosić super ciuch niz kupic tania szmate, która ponosze krótko, bedzie farbowac i się porozciaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno jednoznacznie stwierdzić, czy warto....w takie rzeczy które się kupuje "na dłużej" pewnie warto zainwestować tzn. dobre buty, jeansy, kurtki, płaszcze...i wcale nie trzeba wydawać ogromnych pieniędzy, trzeba trochę pochodzić, poszukać, kupować na koniec sezonu a nie przed, wtedy są naprawdę korzystne wyprzedaże, np. w zeszłym roku po świętach kupiłam 2 pary kozaków Caprice za 200 zł- jedne krótkie botki i długie oficerki...warto było, chodziłam do połowy marca i na ten sezon mam jak znalazł...a ponieważ bardzo mi się podobają, to pewnie i dłużej pochodzę....a na bazarach niczego bym nie kupiła...to juz wolę lumpeksy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojecia
To zalezy. Kiedys zainwestowalam w Levisy, zaplacilam jakies 250 zlotych, kilka lat temu a i to na przecenie. Mam je do dzisiaj, trzymaja sie jak nowe, nawet niewyblakly za bardzo. Niedawno skuszona jakoscia kupilam kolejne klasyki 501 i jestem w szoku - przetarly sie w kroku na sitko po roku noszenia, to samo na tylku a do tego mam wypchane kolana. Z butow moge polecik Rylko i Wojasa, daja gwarancje na 2 lata. jakis czas temu poprol mi sie szew w polbutach, zanioslam - reklamacja bez gadania. Po dwoch tygodniach zadzwonili, ze sa do odebrania - nie dosc, ze zszyte tak, ze nie widac to jeszcze ladnie wyczyszczone i gratisowo dostalam specjalny spray do butow z nubuku. Szmatki w rodzaju koszulek i bluzeczek kupuje po sieciowkach na wyprzedazy. Jesli moge cos polecic to Zare, ktore czesc rzeczy szyje w Portugalii. Akurat te koszulki mozna na przecenie dostac po 20 zlotych, mam kilkanascie szut i przyznaje, ze niektore nawet kilkuletnie sa jeszcze w dobrym stanie. H&M robi ubrania beznadziejnej jakosci chyba, ze z serii klasycznej. reszta to szmaty na kilka razy w najlepszym razie. Podobnie Bershka. W C&A czesc rzeczy jest bardzo dobra a czesc ... hmm. Spodnie jeansowe sa beznadziejnje jakosci, wycieraja sie w kroku po kilku tygodniach noszenia. Podobnie czarne z kantem, mam dwie pary ale to zalezy od materialu. Maja za to bardzo dobrej jakosci rozne majteczki, ja lubie te z serii z kreskowkami i kupuje kilka par na wyprzedazy. Bielizna z H&M jest fatalnej jakosci, ladna fikusna ale 3 pary gaci popruly mi sie po pierwszym nalozeniu. Ogolnie oplaca sie kupowac rzeczy sprawdzonych firm ale jakosc spada, zeby ludzie wiecej kupowali. Kiedys bluza Fruit of The Loom kosztowala ok. 70 zlotch - duzo jak 12 lat temu. Mam ja do dzisiaj . Druga bluza tej firmy po dwoch latach nadaje sie tylko do kosza, z czarnej zrobila sie szara i poprula sie na rekawie. Czasem warto odlozyc wiecej na rzeczy takie jak buty, klasyczny zimowy plaszcz, dobrej jakosci torebke, porzadne jeansy, jedne spodnie na kant, marynarke, biala koszule i dobry cardigan albo sweterk z dekoltem V bo to sa klasyki i rzeczy podnadczasowe. Mozna miec 100 par spodni ale jedne klasyczne jeansy nadadza sie na kazda okazje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiec ja mam system
markowe kupuje buty-markowe ,firm uznanych w prod obuwaia-jesli zimowe to przystosowane do oblodzonych powierzchni,cieple...i sluza 2-4 sezonow-z tym ze kupuje zawsze klasyki i mam ich kilka par,spodnie-wrangl, leeeeeee,-mocne!!!!!!!! mimo ceny 250-300zl oplaca sie je kupowac...czesto sa rewelacyjne przeceny...i mozna je kupic za 130 zl...takie pozadne spodnie kupuje 2-3 razy w roku i nie zawiodlam sie ani razu. koszulki letnie...ja to wsio ryba..ale moj facet wlasnie wtakim okresie jak ten...posezonowym rusza na wyprzedaze...i pokupuje tego badziewia trochie...gl reservd czy jak to sie pisze...croooopie....koszulki nie sa najlepszej jakosci ale na poczatek letniego sezony ma sala wyprawke:)... koszule wranglera-masakra do prasowania...podobnie inne fimy uznane w polsce za markowe typu reservd---porazka dla kobiet prasujacych koszule facetom swietne ubrania ma firma MASSDAM... u nas dostepne w skateshop -moj facet uwielbia ten sklep wlasnie przejzalam jego koszule -ta firma robi pozadne, mocne...koszula na krotki rekaw z kolnierzem-po sezonie-zero sprania, sklaczen..i innych duperel...ubrania ladnie wykonczone. a ja sobie chadzam do sklepu co sie zwie FATALASZEK i kupuje ubrania spr z angllii nowki za grosze i tak smigam i smigam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kosmetyczne to
samsonite polecam-dozywotnia gwarancja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy co rozumiesz
przez słowo markowe. Jeśli kupisz buty za 500 zł a nie 300 to będziesz miała w zamian dobrą podeszwę. Jeansy - te niemarkowe rzucają się w oczy, od razu widać ich pochodzenie. Levisy są chyba najlepsze, nie rozciągają się jak Lee czy Wrangler, dzięki czemu później dziewczyna nie wygląda jakby zrobiła kupkę :) - częsty widok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×