Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cztery szczęścia

To będą trojaczki

Polecane posty

Gość cztery szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery szczęścia
Z wrażenia wysłałam temat bez treśi. Mam już jedno dziecko, ma półtora roczku. A dzisiaj dowiedziałam się, że będą trojaczki!!! Mam 26 lat i będę miała 4 dzieci! trach mnie ogarnia, jak ja dam radę?? Z drugiej strony jestem taka szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery szczęścia
Marzyły mi się kiedyś bliźniaki, a tu trojaczki!!! Jej, proszę mamy bliźniaków i trojaczków o rady. Jak karmić, przewijać, opiekować się taką gromadką???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję dużego brzucha
pewnie napiszesz że to nie jest najważniesze, owszem nie jest, ale rozstępy ci sie mogą takie pojawić jak stąd do paryża;( moja siostra ma bliźniaki wiem co mówię, dbaj o siebie, zażywaj ruchu, kremy na cellulit itp, masaż brzucha michaliny wisłockiej polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do współczuję
ech widzisz ja dbałam o siebie w ciąży basen zdrowa dieta przytylam tylko 7kg. wiec tragedii tez nie było a rozstepy w 9tym miesiacu takie mi sie zrobiły jak stad to ameryki wiec to raczej nie jest regułom ... smutne ale prawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery szczęścia
Rozmawiałam z moim lekarzem, to dopiero poczatek, ale właśnie mówił, żeby już dbać o skórę. W ogóle jestem jego pierwszym takim "przypadkiem" więc mam szczególną opiekę. Przy pierwszym dzieku miałam kilka niewielkich rozstępów, mam nadzieję, że i teraz mi się uda. I tak będę miała bliznę po cesarce... Bardziej mnie martwi to, jak już dzieciaczki będą na świecie. To nie lada wyzwanie! nie znam żadnej mamy trojaczków. W mojej rodzinie siostra mamy ma bliźniaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość au pair
Kiedyś jako au pair opiekowałam się trojaczkami ale już 8-letnimi. "Wesoło" było :P A jeszcze bardziej "wesołe" były opowieści ich rodziców o pierwszych latach życia... Jakoś sobie radzili, ale mieli jeszcze pełnoetetową nianię do pomocy. Ja widziałam tylko zdjęcia z tego okresu ;) Ich mama mówiła, że trzeba dużo samodyscypliny i dobrej organizacji, czego i Tobie zyczę ;) Łatwo nie będzie, ale dacie radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej polecam ci obejrzeć
w wolnej chwili wszystkie odcinki na YouTube serialu z cyklu reality show pod tytułem "Jon & Kate Plus 8". Jest to prawdziwa rodzina z USA, której dzięki zabiegom fertylizacji udało się począć bliźnięta, a cztery lata później sześcioraczki (!) które były dla nich prawdziwym zaskoczeniem. Rodzina zdecydowała się podpisać kontrakt z kanałem TLC, który do tej pory wyemitował 6 sezonów serialu. Gorąco polecam ci obejrzeć go od początku, czyli od sezonu pierwszego, czyli od momentu narodzin dzieci, poprzez ich cały wiek przedszkolny itp. Dziś mają po 5 lat i najnowsze odcinki są nadal udostępniane przez fanów na YouTube. Z serialu dowiesz się jak radzić sobie z dużą gromadką w bardzo młodym wieku technicznie, logistycznie, pedagogicznie :) i far beyond that. Oni mają łącznie ośmioro, ty będziesz miała 1/2 tego, ale problemy organizacyjne tej samej natury. Uwaga na koniec: ten serial uzależnia, a rodzina przez te całe 5 lat życia sześcioraczków i kręcenia serialu dorobiła się majątku, okazałej posiadłości i innych goodies ...niestety małżeństwo nie przetrwało, ale to już dłuższa historia i zresztą my przecież nie o tym. Innymi słowy - POLECAM! Tu są linki do kilku takich filmików dla przykładu (wszystko opiera się o zwykłe codzienne trywia, ale czyż nie o to tu chodzi): http://www.youtube.com/watch?v=YhbNJ4zJA1A&feature=fvw http://www.youtube.com/watch?v=CxkIwhP56IA http://www.youtube.com/watch?v=7Xoh2j4uoy4&feature=channel Enjoy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem Ci tak
nie miałam trojaczków ale szczerze ci GRATULUJE I ŻYCZĘ JAK NAJLEPIEJ!!! DUŻO ZDRÓWKA DLA TWOICH POCIECH!!!! DASZ RADĘ!!!!! POZDRAWIAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja________
Super, że ktoś wkleił linki do tego serialu! Też ich oglądam! :) Rzeczywiście godne polecenia, szczególnie w twojej sytuacji! Trojaczki, a raczej czwórka dzieci poniżej 3 roku życia, mogą dać się wam rodzicom nieźle we znaki ...szczególnie od strony finansowej, ni tylko organizacyjnej. Dobrze byłoby żebyś wykorzystała ten okres wczesnej ciąży na zorientowanie się jakie przysługują wam bonusy finansowe od strony państwa i nie tylko. Być może jest możliwość, jak w przypadku rodziny Gosselin z Jon and Kate plus Eight, otrzymania bonów towarowych na zakupy w różnych sieciach hipermarketów, lub kuponów rabatowych od różnych producentów art. dziecięcych, recept na pieluchy i formuły z NFZ do realizacji w aptekach itp. Być może będzie ci przysługiwała pielęgniarka, która będzie cię odwiedzała w domu i pomagała ci przy dzieciach w pierwszych tygodniach po porodzie. Na pewno też dobrze byłoby gdybyś miała pod ręką mamę, teściową lub siostrę, które pomogłyby ci zapanować nad chaosem podczas gdy ty będziesz dochodziła do zdrowia po porodzie. Teraz coś od strony techniczno-wyprawowej: Na początek wystarczy wam jedno łóżeczko niemowlęce, w którym poukładasz całą trójkę poziomo, jedno obok drugiego, każde przykryte własnym kocykiem - co nie tylko zaoszczędzi miejsce przez pierwsze tygodnie ich pobytu w domu, ale pozwoli im również być blisko siebie (w końcu będą razem przez ponad 8 miesięcy w twoim łonie, więc dobrze byłoby nie rozdzielać ich od razu tak nagle). Ponieważ różnica między starszym dzieckiem a maluchami wyniesie zaledwie niecałe 2,5 roku, najlepszym rozwiązaniem byłoby zaopatrzenie się w dwie spacerówki bliźniacze (dobrze byłoby, gdybyś miała kogoś obok ciebie, kto by wychodził z tobą na spacery, wtedy każde złapałoby po wózku i nie byłoby problemu). Oczywiście istnieją wózki dla czworaczków, ale są tak ogromne i ciężkie, że lepiej w ogóle je sobie odpuścić. Najlepiej gdybyście wzięli jakieś lekkie (szczególnie jeśli mieszkacie w bloku na którymś piętrze), nawet zaryzykowali parasolki Maclarena. Stanowisko do przewijania najlepiej zorganizować jedno, na jakiejś komodzie (nie na łóżeczku) i udrożnić coś w rodzaju "taśmy produkcyjnej" :) powiedzmy żartobliwie - czyli, jedna osoba karmi, druga przewija, trzecia układa do snu i tak jedno po drugim. Najlepiej jak nad każdym łóżeczkiem, lub na łóżeczku przyczepisz notatnik (jak u Gosselinów) i na każdym pozapisujesz indywidualne informacje dotyczące żywienia itp. każdego z dzieci, ile zjadły, co trzeba im zaaplikować z polecenia pediatry, którą piersią karmiłaś, czy zauważyłaś u danego dziecka jakieś niepokojące objawy, zmiany skórne, o której godzinie itd. - Takie grafiki (imitujące te szpitalne) okażą się rewelacyjnym rozwiązaniem w przypadku takiej liczby maluchów, bo przecież nie sposób spamiętać wszystkie szczegóły i zalecenia, szczególnie jeśli jest się zmęczonym, niewyspanym i obolałym w tych pierwszych tygodniach po porodzie. W ogóle to nie daj się ponieść zakupowemu szaleństwu i nie powielaj niektórych rzeczy, typu wanienka itp. bo możecie używać jej kąpiąc dzieci jedno po drugim, a nie wszystkie w tym samym czasie. Z rzeczy, które będziecie zmuszeni kupić w ilości sztuk 3, będą może tylko łóżeczka (ale to dopiero po jakimś miesiącu), leżaczki (super sprawa w przypadku tylu maluchów) i na końcu krzesełka. Pocieszające jest to, że kupując niektóre rzeczy wcale nie trzeba się martwić, że dostaniemy po portfelu, bo mamy kochaną Ikeę :P i właśnie tam polecałabym ci się przejechać po większość sprzętów (kupisz tam najtańsze łóżeczka, materace, później pościele, krzesełka plastikowe, talerzyki i kubki pakowanie po 6 sztuk w opakowaniu i sprzedawane za grosze dosłownie). Kocyki, których będziesz pewnie trochę potrzebowała najtaniej kupisz w Jysku, a ciuchy w H&M (komplety po 3 sztuki w opakowaniu za małą kasę z dobrych tkanin, nie niszczące się w praniu). Jeśli coś jeszcze mi się przypomni to dopiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo jeśli wasz 25 latek
będzie się bardziej rwał do samodzielnego chodzenia, niż jazdy w spacerówce, to możecie zaryzykować 3 małe wąskie indywidualne spacerówki z łącznikiem, umożliwiającym połączenie/rozłączenie dwóch z nich, a trzecią pchałby tata/babcia/niania. Dla starszego dziecka moglibyście kupić tylko baby board (doczepiany do tej trzeciej pojedynczej spacerówki), w razie gdyby podczas spaceru rozbolały go nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha i jeszcze bramka ochronna
montowana na futrynę ich pokoiku, żeby nigdzie nie wypełzły, kiedy zaczną już śmigać po podłodze i solidne zabezpieczenia niskich kontaktów, kuchni itp. Jeśli będziecie brali kojec to weźcie taki duży drewniany, zbudowany na zasadzie bramek zabezpieczających kominki itp. np. BabyDan. Jedne z najtańszych zabezpieczeń kupisz w Ikei, a piszę o nich dlatego, że przy czwórce dzieci trudno będzie ci je upilnować, więc chwila nie uwagi i bach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tam wyżej miało być
2,5 latek, rzecz jasna. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A i raczej zapomnij o
nie dawaniu im smoka. :D Inaczej nie dasz rady jak ci zaczną marudzić na trzy głosy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko WSPOLCZUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
ja też mam dla was kilka pomysłów: co prawda, nic nie wspomniałaś jeszcze o metrażu waszego lokum i miejsca dostępnego dla dzieci, ale jeśli np. macie go mało, to bardzo fajnym rozwiązaniem może się okazać przewijak w ikea montowany na ścianie w formie stelaża, składany na płasko kiedy nie jest używany i rozkładany podczas przewijania. dodatkowo ma wiele podręcznych przegródek na pieluchy, smoczki, kosmetyki i inne najpotrzebniejsze drobiazgi. druga sprawa to kąpanie. przy tylu dzieciach pewnie nie będziecie mieli siły żeby kąpać je co drugi dzień w wanience, jak to się zwykle robi przy jednym, a raczej o wiele szybciej i sprawniej będzie wam je umyć na przewijaku. dobrze więc, jeśli kupicie sobie w mothercare taką specjalną miskę do mycia, która się nazywa top&tail. ta miska ma dwie przegródki na wodę i po środku miejsce na mydło i cała zabawa polega na tym, że wodą z jednej części myjesz dziecku buzię i od pasa w górę, a wodą z drugiej pupę (czyli generalnie od pasa w dół). bardzo mądry wynalazek i powinien zdać u was egzamin. poza tym na pewno przyda wam się podgrzewacz do butelek, bo będziecie mieli więcej zabawy z karmieniem niż do tej pory z jednym dzieckiem. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże masakra
no nic stało się, ja tam nie rozumiem jednak z czego tu sie cieszyć.....oto nadszedł koniec twojego życia, natomiast teraz będą tylko dzieci chyba bym się pochlastała, no i skąd pieniądze na to brać no i ta co pisała o brzuchu też ma rację, nie wytrzymałabym patrzeć na takie ogromne brzuszysko......no chyba że ci w miarę szybko wróci do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
ty wyżej, nie masz nic bardziej wartościowego do napisania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm gratuluje i wspolczuje
a finansowo? dacie rade z czworka dzieci? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czworaczki zawsze dostają
bardzo duże dofinansowanie od gminy i różnych firm, to i trojaczki dostaną. tym bardziej, że będzie ich właściwie czworo, bo starsze dziecko będzie tylko 2 latka starsze od maluchów. poza tym istnieje na tym świecie instytucja niani! - to dla tych, którym się nie mieści w głowie, jak to niby można dać sobie radę. ano można jak widać. i kto tu w ogóle mówi o końcu życia? :) toż to jego początek dopiero. na pewno będzie interesująco i nieprzeciętnie, ale przede wszystkim wesoło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery szczęścia
Witam ponownie :) Trochę ochłonęłam, przeczytałam wasze rady i z niektórych z pewnością skorzystam. Szkoda tylko, że do ikei mam ponad 100 km:( Ale spodziewając się trójki chyba się wybierzemy. Mieszkam w domku z podwórkiem. Więc dzieci wystarczy wystawić na podwórko, nie muszę spacerować bóg wie gdzie. Będę miała teściową do pomocy na tygodniu, a mamę na weekendy. Starszemu już teraz zacznę tłumaczyć, że nasza rodzina znacznie się powiększy i będzie musiał mamie pomóc. Zresztą nie ma problemu z wykonywaniem drobnych poleceń typu podaj mi np. kubek. Mamy kuchnię z małym salonikiem i stołem jadalnym i 2 pokoje, jeden dość duży, można z niego zrobić 2 i mamy możliwość zaadoptowania poddasza, ale chyba do porodu z poddaszem nie zdążymy - pieniądze przydadzą się na inne rzeczy. Na miesiąc mamy 4500 - 5000 zł, z czego na szczęście za 2 miesiące kończą nam się raty kredytu (1500 zł mcznie). Więc finansowo jakoś sobie poradzimy. A że nie będę miała własnego życia jakiś czas to wiem...jak zaczną chodzić to życie powróci. Mieszkanie w domku a w bloku to naprawdę ogromna różnica. Mając podwórko ma się latem dzieci z głowy! Dziękuję wszystkim. Obowiązki wzywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm gratuluje i wspolczuje
no to finansowo jakos sobie poradzicie, pomoc babc tez bedzie nieoceniona na trojaczki chyba nie ma zadnych ekstra dofinansowan, szczegolnie, ze autorka ma dosc spore dochody miesieczne nadal nie zazdroszcze ;-) ale zycze aby zdrowe byly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
A skąd mniej więcej jesteście? Pytam, ponieważ fajnie byłoby żebyście zaczepili nie tylko o Ikeę, ale również właśnie Jysk, H&M, KappAhl, Mothercare i tam wszystko kupili. 5000 PLN przy czwórce dzieci to nie takie znowu kokosy, więc podpytajcie waszych pracodawców o jakieś talony na zakupy, bonusy itp. To się tylko tak wydaje, że to dużo, ale zauważmy że dzieciaki rosną, a wraz z nimi koszty utrzymania. Co do zakupów bieżących to polecam wam zaopatrywać się w z zgrzewki poszczególnych produktów np. w Makro albo Tesco, bo zawsze wychodzą taniej niż pojedyncze kupowane w normalnym sklepie. Najbardziej opłaca się Makro, ale nie wiem czy macie do niego kartę wstępu, jeśli nie i nie możecie jej sami wyrobić (tj. nie prowadzicie własnej działalności gosp.), to podpytajcie kogoś z rodziny lub znajomych żeby wam pożyczyli i koniecznie się tam wybierajcie raz na dwa miesiące (kupicie taniej pieluchy, kosmetyki, jedzenie, środki czystości itd.). Fajnie, że macie swój domek z podwórkiem bo nie będziecie w sumie musieli wydawać na żadne skomplikowane wózki bliźniacze. :) Choć ten koszt odpadnie - a to zawsze spory wydatek dla rodziców. Z tą adaptacją poddasza też nie musicie się spieszyć bo póki dzieci będą maleńkie spokojnie pomieścicie się na tylu metrach ile macie w tej chwili. Będę trzymać za was mocno kciuki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RACJA W IKEA KUPISZ
LOZECZKO JUZ ZA 100,-, KRZESELKO ZA 50,-, MATERAC ZA 60,- I WIELE INNYCH DROBJAZGOW W JYSK KOCYK POLAROWY JUZ OD 15,- LUB 30,- ZLOTYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W MAKRO SA NAJTANSZE JUMBO
PACKI, CHUSTKI I KOSMETYKI PO KILKA SZTUK W ZGRZEWIE TYKO ZDOBADZ KARTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLICZMY
3 LOZKA Z IKEI = 300 PLN 3 MATERACE = 180 PLN 3 KOCE DAJMY NA TO PO 30,-/SZT. = 90 PLN RAZEM: 570 PLN NA 3 DZIECI TO SMESZNE PIENIADZE (OCZYWISCIE NIE LICZAC DROBIAZGOW) :) ALE DACIE RADE! POTEM 3 KRZESELKA = 150 PLN, CZYLI TEZ SPOKO :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna pomarańczka
:) uważam że przyda wam się pralko-suszarka, jeśli na przykład nosicie się z zamiarem wymienienia starej na nowszy model. albo jak macie już jedną nową to proponuję dokupić do niej osobno suszarkę. przyda się jeszcze zmywarka, szczególnie jak dzieciaki podrosną i będą dużo brudzić w ciągu dnia. inaczej nie wyrobicie ze zmywaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i rodzinne auto na 6 osób
co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×