Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i znow kasa

czy stac mnie na 2 dziecko??

Polecane posty

Gość i znow kasa

nasza corka ma 2,5 roku i tak sie zastanawiamy nad drugim dzieckiem, ale nie wiem czy damy rade finansowo:0 ja teraz siedze w domu z corka i nie zarabiam a maz zarabia ok 5tys z czego 1000 odchodzi na rate( za 5 miesiecy koniec) , 1000 na oplaty. (pisze pod pomaranczowym dla tego chce szczere opinie ) w sumie to te pieniadze strasznie szybko sie rozchodza i nie wiem czy damy rade zagospodarowac tymi pieniedzmitak zeby na wszystko starczylo. napiszcie ile zarabiacie i ile macie dzieci i jak dajecie rade?? tylko prosze piszcie prawde obojetnie pod jakim nickiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazuzi2009
wiesz co mysle ze to zalezy od tego czego mozecie sobie odmowic, ja siedze w domu z dzieckiem na zas.wychowawczym 400zl a maz zarabia 1600 zl, wynajmujmy mieszkanie za 830 zl + oplaty i dajemy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaa67
mam 2 miesięczną córeczkę. Macierzyński -1000zł, mąż - 3000zł, opłaty - 600zł (nie mamy kredytów, rat). Mieszkamy w średniej wielkości mieście. Nie narzekamy. Co miesiąc udaje się nam oszczędzić 200-300zł. Skromnie nie żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodzitkie toffi
ja siedze w domu a maz zarabia 2200, mamy dwojke dzieci 1 i 5 lat i zyjemy normalnie!!!Mamy wlasne mieszkanie, oplaty i raty to ok 700-800zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodzitkie toffi
jak ja bym miala tyle kasy co autorka to zylabym w luksusie :) zazdroszcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znow kasa
ale my tez nie zyjemy w luksusach... a pieniadze sie jakos tak rozchodza ze nawet nie wiem na co :/ i naprawde nie szalejemy z pieniedzmi ja np ubieram sie w lumpeksach serio! nie to ze mnie nie stac ale jakos lubie te sklepy:P a rzadko kiedy uda nam sie odlozyc chociaz te 200-300 zl w sumie to chyba na jedzenie wydajemy najwiecej pieniedzy (i nie pisze tu o kawiorze)ale nie zalujemy sobie i kupujemy to na co mamy ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i znow kasa
a i jeszczejedno pytanie.. jak sobie radzicie z wychodzeniem do sklepu, galerii z 2 maluchow??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My mamy dużo mniej niż ty
autorko. Po opłaceniu rachunków zostaje nam około 2 tysięcy na życie. My się zastanawiamy nad trzecim dzieckiem. Mamy teraz kredyty, jak je spłacimy to będzie zostawało 3 tys no i ja też kiedyś pójdę do pracy więc sytuacja finansowa nam się polepszy, a jak się teraz nie zdecydujemy to kiedy? Nie chodzę po galeriach bo mnie nie stać to nie wiem jak tam się zabiera 2 dzieci, ale do supermarketu często chodzę i nie mam większego problemu ze zrobieniem zakupów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×