Czy szlibyście z tym do onkologa? Duży pieprzyk po badaniu

Witam :) Byłam dziś na dermatoskopii i pielęgniarka odczytując wynik powiedziała że jej zdaniem NIE JEST to czerniak,żebym spokojnie szła do domu i poszła do dermatologa gdy dostanę termin,chyba że zacznie się powiększać albo krwawić to wchodzę bez kolejki. Z drugiej strony zasugerowała żeby to usunąć bo jestem młoda i kiedyś coś może się z tego zrobić.Dodała że najlepiej gdy to oceni lekarz bo ona się aż na tym tak nie zna i że nawet gdy to jet coś poważnego to i tak się wytnie. Mam termin do dermatologa na 10 grudnia.Czy na moim miejscu poszlibyście prywatnie pokazać to onkologowi?

A historia chorób onkologicznych w rodzinie? były przypadki zachorowań? Dla świętego spokoju idź.

Mój dziadek miał raka nerek i płuc , ale płuc chyba nabyty przez palenie.

Powtórzę się tylko idź dlA świętego spokoju.

ja bym poszla do onkologa. a co ci szkodzi. przynajmnie wypowie sie specjalista, obejrzy dokladnie, oceni. pielegniarka huja wie.......zastrzyki tylko umie robisc..

Podnoszę :)