Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takajeednna25

już mam powoli dość jego egoizmu

Polecane posty

Gość takajeednna25

mamy kota kot zaczął łysieć, postanowiłam dać trochę czasu - odpchliłam itp, żeby wykluczyć takie zwykłe powody, które można w domu usunąć łysieje dalej pół brzucha łysego na łapach łysiny strasznie się martwię bo wiem, że kot nie powinien łysieć-sierść wypadać może, ale łysieć? każdy weterynarz powie, że nie! przyczyna może być poważna a mój facet co? że ja wpadłam w paranoję że on wcale nie łysieje (kot jest czarny, ma już białe placki wielkości np koła średnica 7 cm, bez sierści), on nie łysieje, no jakto a poza tym to przecież normalne no i w ogóle dlaczego mu zwracam głowę kotę? i jeszcze mamy wydać kasę na weterynarza?? tak się wkurzyłam, dawno wiem, że jest egoistą ale nasz kot to żywa istota, może go coś boli a nie wiemy?może cierpi, może ma grzybice? trzeba to sprawdzić, oczywiście dlaczego on miałby się interesować naszym kotem, on nie ma na to czasu ani siły ważne, żeby dzisiaj iśc do knajpy, to jest ważne i pójdę sama i oczywiście powiedziałam mu-nie bój nic, zapłace z mojej wypłaty przecież ale mam dość kot to istota żywa a on ma to w d.. on ma wszystko w d... poza jego pisaniem, jego pasjami, knajpami i wszystkim co wg niego jest super nawet jak cos sie dzieje w rodzinie to niezbyt sie martwi a jak ja jestem smutna bo jestem 500km od rodziny i popłaczę sobie raz na miesiąc to "przecież to na mnie też ma wpływ, że jesteś smutna, nie pomyślałaś o tym?i jak ja mam się czuć" bożeeeeee mam tego powoli dośććć już mu powiedziałam, jeśli okaże się, że kot jest chory faktycznie i nie łysieje tak jak uważał "bez powodu" to nie odezwe sie do niego nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja...
też bym miała dość. on się w ogóle umie troszczyć o kogokolwiek z wyjątkiem siebie (np o swoich rodziców)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahhahaha
To pewnie jakaś grzybica skóry i bez lekarza sie nie obejdzie. Może być też alergia. Może kot jest karmiony domowym jedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajeeednaaa25
pójde sama do weterynarza, już sie umówiłam z panią weterynarz ale takie to przykre! ja wiem, że to kot a nie człowiek, ale może dolega mu coś a on co?on nie pomyśli o tym kocie ajk o żywej istocie, zero empatii troszczyć o rodziców? no czasem im napisze smsa o mnie fakt troszczy się, jak jestem chora to mi bardzo pomaga itp ale poza tym to żadnej empatii itp ciągle tylko się mądruje (np mówi, że u kotów łysienie jest normalne- jasne, dziwne, że wtwerynarze mówią, że to sygnał czegoś złego, dziwne, że moja babcia miała kotów z 10 i żaden nie łysiał, w ogóle moj facet wie wszystko o wszystkim) widzi tylko to,zeby moc siedziec przy kompie, pisać teksty, isc do knajpy,spotkac sie ze znajomymi tyle a to, ze mruczek jest prawie w połowie łysy to normalne kurrrr:(((((( i co mam miec z takim dziecko? zdziwi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajeeednaa25
też pomyślałam o grzybicy oczywiscie mój facet mnie wysmial je jedzenie z puriny juz nie wiem zobacze co weterynarz powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×