Syn Farrela i Bachledy-Curuś ma na imię... HENRY TADEUSZ!!!

leżę i kwiczę :D

? Bachleda-Curuś-Farrel? :o Dżizas :D

jeju no własnie wczoraj jak to przeczytałam to poległam, koszmarne imiona :o

Na stronie angielskiej w ogóle nie uzyli drugiego członu nazwiska Alicji

:D:D:D

czy jak?:D

I co w związku z tym?:o

Mnie sie podoba. Po Sienkiewiczu - se pomyślałam. Henry Sienkiewicz ( no albo Henry Fonda - nie wiem)

Nie wiem co was tak śmieszy. Notmalne imię. Może James miał się nazywać, co?

no i co w tym dziwnego? w polsce henryk tadeusz w usa henry tod.

James się powinien nazywac - James Joyce albo james Bond. No bo jakie filmy dla niego? najpierw sensacja. Pisarz albo reżyser - a co będzie robić synek Mimi Driver? Ale dyskyminuje swoje dziecko najmądrzejsze pewnie. Istny idiota :(

James może być - czy to to samo co Jacob? Nie wiem.

James Jacob bym mu poleciła (jak to nie to samo) - James juz napisałam, a Jacob żeby uczcić ...Emmę Forest. buachachacha :(

ciekawe, jakbys ty, kwiczaca, nazwala- pewnie ja bym wtedy kwiczala.

No ja bym nazwała James Jacob z wielu powodów, których już nie napiszę. Jak go nazwie Henry Tadeusz to możecie kwiczeć ze śmiechu dalej, ale ja go nazywam James Jacob i już.

Albo nawet Jacob James bo imiona biblijne są najsilniejsze. Jacob z Biblii - 12 dzieci kazde z inną babą - jak Farel. No dosłownie to samo. A Teddy? Teddy Bundy :(

nie Henry Tadeusz tylko Henryk Tadeusz po polsku. Imiona nie są może nowoczesne ale czy to źle?

Bachleda nie może dopuścić do imienia HENRY - to dziecko do niczego nie dojdzie w życiu. Jak myslicie - czemu on jest taki głupi ten Farel? Bo ma głupie imie. James - już by było lepiej. Albo Jacob. Ale katolik - Henry - on jest NIENORMALNY - z 10 tysięcy powodów. :( Ja bym go zabiła. Szczerze wam powiem :(

ddddddddddddddddddddddddududu i ono nie jest powodowane złośliwością, tylko ciekawością: jesteś chora na coś? :P w sensie psychicznym?

Ale powiem wam jeszcze sporo czasu może minąć zanim to dziecko dostanie imię - ja bym je nazwała James. Nawet ostatnio w gazecie LOKALNEJ się trochę rozbawiłam jak zobaczyłam, że było zdjęcie - nowe dzieci na świecie, pełno dzieci, a jedno tylko z nazwiskiem. Wszyscy pożarci jak się ma nazywac. I tak na zawsze tak głupio w tej gazecie zostanie - wszystkie dzieci miały już imionka, a jedno nie. :(

jak lezysz i kwiczysz to chyba masz swinska grype :D:D:D:D:D

No nie - w sumie Hnery moze byc, nie. Tylko czy zaraz tak wysoko? Moze Bond. My name is James Bond. I tyle.

I tak jest w życiu - np. zobaczcie sobie na Majkela Dżeksona. Silne imię i zabił całą rodzinę. A jakby się nazywał jakiś Jermaine to by w życiu do tego nie doszedł. Mnie też zabił mój brat imieniem - ja to wiem. Przez to mam wała w dupie. Bo mam głupie imię i tyle. I od zawsze mnie matka gorzej traktuje. Ona w ogóle jest jebnięta w łeb ta moja matka - mogła mnie nazwać już raczej Józefa - na cześć Stalina, w końcu wierzyła w komunę, a ona mi dała takie okropne imię :( I mnie skrzywdziła - kurwa nie matka :( i tyle :(

Ej wpisali juz nawet do wikipedii jak się nazywa , rzeczywiście Henry tadeusz i niech spada na drzewo banany prostować? :( No ale jego I syn nazywa się James.... hmmm... no to został tylko Jacob a to nie bardzo :( Faktycznie. :( I tyle :(