Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ech jestt mi smutnoooo

Pojechal sam na impreze a ja .........

Polecane posty

Gość ooooo llooosie
Autorko przetrzymaj go jakis czas :) bo jak mu odrazu wybaczysz to za jakis czas znowu bedzie robil to samo... a takto nabierze do Ciebie szacunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amajaaa
Jak kochasz to daj drugą szanse, ale jak ktoś już wcześniej napisał nie od razu. Nie tak chop siup. Niech wie ze to nie żarty i zaznacz ze to bedzie ostatnia szansa... kolejnej nie będzie. Masz tą przewagę że to Ty możesz wystawic mu walizki i napewno zrobisz to znów, jak bedziesz musiala. Powiedz mu to, ale narazi wez go na przetrzymanie. Ty sie denerwowalas, teraz jego kolej. Na zdrowie mu to wyjdzie:) Nie ulegaj za szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech jestt mi smutnoooo
Nigdy nie pomyslalam ze bede taka twarda,Ze tak latwo nie ulegne.Nie tym razem. Jesli chodzi o weekendy - tez nie moge go tak trzymac w klatce,Ze wiadomo jak to facet chce sie spotkac z kolegami i wypic piwo.I tak normalnie popoludniu czy nawet wieczorem. Przyjechal znajomy z zagranicy- powiedzial mi a ja baw sie dobrze.Przyszedl na czas wtedy i nawet niebyl taki pijany. Ale taka sytuacja jak wczoraj zdrarzyla sie juz 3 raz.Ze mnie olal.Po 2 razie powiedzialam ze keszcze raz tak robi to pakuje sie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amajaaa
a pytanie jest czy chcesz z nim być? no to teraz wie ze nie ma zartów ale powinien to odczuć, zwlaszcza ze sytuacja sie powtarza i miał ostrzezenie, jak teraz wyluzujesz to sie niczego nie nauczy, ale jak kochasz to powinnas zawalczyc i postarac sie go "wychowac". Nikt nie mówi o trzymaniu w klatce i zero wyjsc. Ty powinnas miec swoje wyjscia on swoje, ale nie tak za on baluje a Ty w domu sie martwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech jestt mi smutnoooo
zalezy mi na nim bardzo , kocham go.Potrzymam go w niepewnosci pare dni i obaczymy.Czy bedzie o nas walczyl czy moze sobie odpusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i jak tam sytuacja na
froncie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuppppupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×