Noszę codziennie damskie ubrania. Też lubicie ?

Tak się czasem zastanawiam. Facet w sukience to coś godnego politowania jeśli wzbudza wyglądem odrazę u innych. Mówcie co chcecie ale zobaczenie owłosionego w miniówie to raczej paskudny widok i na nic tu gadki o równouprawnieniu. Nie każdy musi znosić takie widoki. Jeśli damskie ubrania nosi chłopak to niech przynajmniej o ile to możliwe jak najbardziej upodobni się do dziewczyny. Ja tak robię jak chcę noszę sukienki, maluję się, wyglądam jak dziewczyna i mam święty spokój.

Jak najbardziej ciebie popieram. Trzeba perfekcyjnie upodabniać się do kobiety. Po co komuś robić przykrość swoim wyglądem i robić z siebie pośmiewisko. Wcale się nie dziwię że ktoś by się poczuł urażony widokiem goryla w sukience. Jeśli chce się nosić damskie ciuchy to trzeba zadać sobie trochę elementarnego trudu i popracować nad wizerunkiem. Od lat przebieram się za kobietę, wychodzę tak z domu i nikt się tego nie domyśla. Mam święty spokój.

Nie wiem czy to do końca damskie ale od czasu do czasu noszę coś takiego: http://freetaboos.pl/rimba-bra-z-cwiekami-black-rozmiar-regulowany-p-1032.html