Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polniem

Ten związek mnie niszczy a mimo to go kocham

Polecane posty

Gość polniem

Jestem w związku 2 lata.Pierwszy rok było boski bo dopiero go poznawałam lecz teraz wszystko sie zniszczyło. Moj facet mnie niszczy , niszczy moje nerwy. Dziekuje Bogu jak nie ma dnia wolnego w pracy bo jest normalny , fajny i kochany ale jak przyjdzie dzien wolny a ma go zazwyczaj raz , dwa razy w tygodniu to od rana pije. Po jednym piwie i kolo 13 juz jest podpity. Wtedy sie zazwyczaj kłucimy;/;/ Pare razy mnie wyzwał , powiedział , ze ma mnie w dupie a potem przepraszał a ja głupia wybaczałam i wybaczam. Ja nie zarabiam bo sie jeszcze ucze wiec dla mnei kazdy grosz jest wazny ale potrafie pozyczyc mu jak nie ma z 20 zł on mowi , ze odda jak bedzie mial i niogdy nie oddaje;/;/ Nienawidze go jak o tym pomysle ale jednak nie potrafie od niego odejsc . Jeszcze jak ma wolne w pracy i sie z nim umawiam , ze przyjde i np idziemy na miasto to potrafi mi zrobic taka niespodzianke i byc podpity i juz z wyjscia nici. Musze go zostawic alebo mu pomoc ale nie wiem jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszą formą pomocy zarówno dla niego jak i dla Ciebie będzie zostawienie go. Dla Ciebie, bo się uwolnisz z toksycznego związku a dla niego, bo może wtedy zrozumie co stracił. W przeciwnym razie zamęczysz się, nie da się kochać za dwoje. On widocznie bardziej kocha alkohol od Ciebie. Wiem smutne ale z tego co piszesz to prawdziwe. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eshkay
twoj facet to jakas patologia? tylko tacy wolny dzien spedzaja na zapijaniu smutku. to nieudacznik. nie radzi sobie ani z zyciem ani z samym soba. nie rozumiem jak mozesz znosic wyzwiska. zrobi ci dzieciaka i za 10 lat wyladujesz albo na obdukcji albo w domu samotnej matki i bedzie w przyslowiowej dupie. wtedy moze do ciebie dotrze ze przegralas zycie. w zyciu trzeba byc egoista. to twoje zycie i nie pozwol zeby jakis alkoholik ci jes odebral i zdeptal. obudz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość and still
no jasne co za glupia rada ze bardziej kocha alkohol ...jesli jest uzalezniony to nawet moze go nienawidziec a i tak bedzie pil ... generalnie jakis zaburzony czlowiek ...nie szkoda Ci dziewczyno zycia na takiego kogos? szczegolnie ze jestes mloda, moze Ci zniszczyc najlepsze lata zycia i jak dluzej z nim pobedziesz moze to miec destrukcyjny wplyw na Twoje inne zwiazki ......nic nie pozostaje bez echa ... )kłócimy pisze sie przez ó ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eshkay
mi tez trafil sie nieudacznik. tylko ze on do piwka dorzucal narkotyki. nie pracowal. wloczyl sie z kumplami. ja tyralam na niego nasze dziecko za granica. zabronil mi isc na studia. jak tylko zjechalam do kraju kopnelam go w tylek. zaczelam myslec o swoim zyciu. ulozylam sobie plan na nie i go spelniam. czuje sie o niebo lepiej. nie siedzi mi na glowie zaden "ciezar" i mam uczucie ze to ja decyduje o swoim zyciu :) zajebista sprawa. polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikopaka
Dziewczyno uciekaj gdzie pieprz rosnie. Nie mysl, ze go zmienisz bo to nie prawda, skoro teraz odwazyła sie i Cie wyzywa, w przyszłości moze być tylko gorzej. Tacy faceci upokarzając słabsza od nich osobe lecza swoje kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eshkay
facet albo ma klase albo i nie. moj ex tez w klotniach na trzezwo mnie wyzywal i uzywal "polskiej laciny" . od mojego obecnego nie slyszalam zadnego wulgaryzmu...nawet po alkoholu. w zyciu mnie nie obrazil . gdyby to zrobil to bym odeszla. radze ci to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polniem
Bardzo dziekuje za rady. Musze sie z ta decyzja przespac i chyba jutro to zakonczyc. Kiedyś cieszyłam sie z życia ,a teraz moje życia ogranicza sie na denerwowaniu i zastanawianiu się czy bedzie normlany czy wypity. Dodam do tego wszystkiego jeszcze to , że on wcale nie szanuje pieniędzy. Ma pare pożyczek i zamiast starać się je spłacic jak najszybciej to trwoni kase na jakieś duperele , a jak przychodzi do zapłaty to się zastanawia od kogo pożyczyć aż mi za niego wstyd :( ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eshkay
kochana... jesli bylby rozsadny to nie pilby tyle. pamietaj ze w zyciu trzeba byc egoista. gdybym zostala z exem to teraz nie mialabym nic, nawet planow na przyszlosc bo jak mozna z kims takim cokolwiek planowac? jestem zadowolona... byla to ciezka decyzja ale ani razu jej nie zalowalam. studiuje wymarzony kierunek - mam plany, pracuje i poznalam naprawde wartosciowego faceta. odejdz... poboli ale przestanie i zobaczysz ze za rok albo dwa stwierdzisz ze to bylo najlepsze co moglas zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×