zazdrosna o byłą faceta

mam podtsawy? ona go rzucila, bardzo go zranila i on nie moze o niej nawet myslec bo od razu go nerwy biora (po 4 latach od ich rozstania). czy to nie oznaka ze nadal mu zalezy? moze mam jakas obsesje ? o innych potrafi ze mna mowic jak wspominam o niej biora go nerwy, twierdzi ze nie kochal, ze byl tylko wpatrzony w nia ale ona go zranila. no dobra, ale jak kogos tak bardzo nie kochalabym to zlosc by mi juz dawno przeszla. ciagle mysle o tym ze on o niej mysli. doprowadza mnie to do histerii. byla ladniejsza, zabawniejsza, jego kumple za nia przepadali, ja jestem cicha, wycofana i niesmiala.

Poka fote

i wątpię żeby był tak ślepy czy głupi i coś z nią kręcił jak potrafi ci o tym powiedzieć tzn że chce być uczciwy olej ją

nie chodzi o to ze cos znia kreci bo nie maja kontaktu ze soba.zreszta ona kogos ma, wydaje mi sie tylko ze on nas porownuje i ze ciagle cos do niej czuje bo skad w nim tyle nerwow jak pytam o nia? jestesm zazdrosna tylko o nia i boje sie ze nie dam sobie rady i to urwe :(

Wyrządzila mu dużą krzywdę i ma do niej o to żal... co w tym dziwnego. Tylko jedno pytanie: czy to on zaczyna temat o niej czy mówi o niej tylko wtedy jak ty zapytasz? Bo jesli to drugie no to robisz problem z niczego.

przecież jak nie ma z nia kontaktu,ona kogoś ma to wszystko gra! jak to porównuje? porówna to mu powiedz że jak jemu tego brakuje to niech do niej wraca i nie zawraca ci dupy bo szukasz normalnego związku i jesteś sobą a nie jakąś ex cizią,od razu się otrząśnie

ja zaczynam temat, mam na jej pkt obsesje.:O on sie denerwuje i mowi mi ze go skrzywdzila i dlatego jej nie lubi teraz. ale ja mysle ze gdyby ktos mi byl obojetny to nie trzymalabym urazy tak dlugo? poza tym nie porownuje nas nigdy wprost. ja sobie wyobrazam ze pewnie nas porownuje. pisalam roznie sie od niej i charakterem i wygladem. ona miala cechy ktore on lubi u kobiet. fizyczmne cechy. jak mu to wytkalam ze chce ze mnie zrobic swoja eks to sie zdenerwowal ze ona tak sie ubierala dlatego ze on tak lubil a nie ze teraz mu sie to podoba bo ona sie tak nosila. no i potem konczymy klotnie na tym, ze moge chodic w czym chce bo i tak mnie kocha bla bla bla. ale moze jest ze mna zeby zapomniec o tamtej? mam obsesje i nie wiem jak sie z tego wyleczyc :(

i dalej pomimo 2 lat mam dreszcze jak o tym mysle i uwazam ze kawal chuja ale napewno nie kocham:> zrobiła go na szaro to nic dziwnego ze tak reaguje

mnie tez ktos zranił---> ale kochalas ta osobe wczesniej? bo skoro ktos byl zly dla Ciebie a z nim bylas czyli kochalas go? bo ciagle temu mojemu to mowie i tak sie o to klocimy. ze ja pewnie bardzo kochal a teraz przez to nienawidzi/ poza tym kiedys zaczepila go na imprezie ale on z nia nie chcial rozmawiac ale podobno widzial jak na niego zerka ciagle, czyli tez ja pewnie obserwowal! coraz ciezej mi z tym zyc na codzien. ciagle tylko mysle o nich. mam dosc tego, on pewnie tez :O

Lepiej sie wylecz ze swojego nieuzasadnionego świra bo rozwalisz wasz zwiazek. Moze akurat ty bys tak dlugo nie żywila do kogoś urazy a może on jest inny i np do konca zycia jej bedzie nienawidzil... A skoro jej nienawidzi to tez na pewno was nie porownuje ze soba. Wszystko siedzi w twojej głowie.