Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniolekkkkkla

TYLKO SAMA DLA SIEBIE POTRAFIE DAC TAKA PRZTYJEMNOSC KTOREJ inni nie umieli by d

Polecane posty

Gość aniolekkkkkla

i dziekuje bogu stworcy nieba i ziemi , ze dal to uczucie dzieki ktoremu teraz zycie i przez ktore po cichutku umieram.. ono podnioslo mnie kiedy upadlam,karmilo glodna dusze,poilo spragniuone usta.ocieralo ciagle plynace lzy. Dalo radosc i smutek , zniewolenie i wolnosc,piekno i brutalnosc,wiare i zwatpienie..teraz ono umiera..zabilam je nim ono dalo druga szanse mi..by znow normalnie zyc..zdala od cierpienia..samej..dla siebie.Tylko sobie potrafie byc ulegla oddac sie bez obawy utraty , odrzuceniA,BRAKU AKCEPTACJI..TYLKO SAMA DLA SIEBIE POTRAFIE DAC TAKA PRZTYJEMNOSC KTOREJ INNI NE BYLIBY W STANIE DAC.Pragnelam..milosc...pragnelam..zrozumienia..a teraz ?-teraz cche byc szczesliwa sama czy z dtugim czlowiekiem..nie istotne..wazne by szczesliwa..Nie wierze juz w milsoc..bo ona nie instnieje..jedyne co tak naprawde ejst to chedz zdo\bycia..potem poosiadania i na koncu przywiazanie..to daje nam pewnosc ,ze 'nalezymy ' do kogos mimo,ze tak naprawde czego innego oczekiwalismy od drugiego czlowieka..zycia i losu ...tzw 'milosc' przemija ..zostaje wspomnienia,zdjecie i listy w szufladzie..tyle nam z tego 'wielkiego kochania' ktorym jestemsy tak zachwyceni na poczatku zwiazku,tyle nam z planow na prezyszlosc,marzen...czlowiek,ktoregoi sie kocha..a ktory odrzuca...jednoczenie zabija w nas to czym chcemy go obdarowac (ogromna miloscia,zrozumieniem,opieka)zabija marzenia,plany...traci sie sens do zycia ..bo motywacja ,ktora dotad byl on...odeszla..wraz z nim...najgorsza jest bezsinosc wobec wszystkiego...tak bardzo pragne..a jednoczenie tak badzo nie moge nic zrobic...moja dusza krzyczy ..mimo , ze usta milcza..zycie znow jest szare,puste..bez sensu...mimo , ze wiele osob twierdzi ,ze moge miec wielu innych facetow..i wielu innych chcialaoby ze mna...to ja pragne jego...bo nie potrafie Tobie czy innemu..dac tego wszystkiego co jemu...cala milosc ..cala siebie...kocham...ale to i tak slowo bez znaczenia... wobez zycia,smierci i miloscie jestesmy nikim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm mogłaś to streścić w 3 zdaniach np tak: "ogólnie jestem nieszczęsliwa, nie mam nikogo, miłości ani przyjaciół. Jednak dziękuje stwórcy że dał mi masturbację, bo jedynie ja potrafie dać sobie przyjemność której inni nie potrafią mi dać!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheeana
zgadzam sie z autorką, miłośćnie istnieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolekkkkkla
niestety...i to bardzo boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×