Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nałęczowianka 1986

oceńcie zachowanie mojego faceta

Polecane posty

Gość nałęczowianka 1986

nie układa mi się z facetem dlatego, że mamy rozbieżne poglądy na świat i nie wiem kto ma racje, może Wy mi pomożecie. Ostatnio mój ojciec wylądował w szpitalu z zawałem, bardzo się o niego martwiłam bo kilka lat temu miał stan przedzawałowy no i ogólnie choruje na serce. Trafił do szpitala wieczorem, było mi bardzo ciężko zanim jego stan się ustabilizował. strasznie się bałam, ze może tego nie przeżyć. Mam tylko jego tzn mieszkam tylko z ojcem, bo mama zmarła kilka lat temu a brat założył własna rodzinę i się wyprowadził. Mam bardzo duży żal do mojego chłopaka związany z ta sytuacja ponieważ liczyłam na wsparcie z jego strony ale niestety go nie otrzymałam. Dałam mu znać, niedługo po tym jak ojca zabrali do szpitala a on mi tylko pisał SMSy, z zapytaniem co z ojcem. oczekiwałabym od niego ze przyjechałby do mnie wesprzeć mnie duchowo (mieszka niecałe 20 km ode mnie) albo ze chociaż zadzwoni, porozmawia ze mna, pocieszy, ze chocby zapyta czy może mi jakoś pomoc. on niestety nie zrobił nic żeby mnie wesprzeć, powiedziałam mu że mnie zawiódł ( po raz kolejny zresztą) a on się obraził bo stwierdził ze mogłam mu wprost powiedzieć od razu czego od niego oczekuje bo on nie jest wróżką, na dodatek sie na mnie obraził bo twierdzi ze zdziwiam Mnie się wydaje ze jakakolwiek pomoc bliskiej osobie w takiej sytuacji jest oczywista, dlatego mam głeboki zal do niego, a co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozum do głowy
przykro mi ale to powiem wprost: palant i srednio dojrzaly facet , nie wiem w jakim jestescie wieku ale mysle sobie ze nawet i 18letni chlopak powinien wiedziec jak sie w takich sytuacjach zachowac, nie szkoda ci czasu na takiego gówniarza????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
oboje mamy po 23 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałam mu że mnie zawiódł ( po raz kolejny zresztą) a on się obraził wiec co Was ze sobą trzyma? gdyby nie daj boże ten zawał był powazny to wyslałby Ci tylko smsa, ze mu przykro? wlasnie w takich sytuacjach przekonujemy się jacy sa nasi partnerzy i jak bardzo im zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
on tłumaczył się tym, ze gdyby sam znalazł się w takiej sytuacji jak ja to nie potrzebowałby zadnej pomocy od nikogo dlatego niby nie pomyślał żeby mnie jakoś wesprzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
on ma bardzo trudny charakter i bardzo dziwne spojrzenie na świat. Ma całkiem inne potrzeby psychiczne niż ja, kilka razy już o mały włos byśmy się rozstali ale on twierdzi ze bardzo mu zależy, mi zresztą tez zależy, kocham go. ale ostatnio coraz częściej mamy rozbieżne poglądy na temat rożnych sytuacji, bezpośrednio po kłótni widać ze naprawdę się stara zmienić, ale po upływie jakiegoś czasu prędzej czy później znów mnie rani:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfijid
yy troche jestescie jednak dziwne, faceci maja to do siebie, ze oni nie potrafia sie domyslac, dziewczyny!! przeciez to jest wiadome od zawsze!! im trzeba prosto z mostu bo sami sie nie domysla. nieraz sa sytuacje ze kolesie nie wiedza o co nam chodzi, a chodzio to ze my uwazamy ze oni powinni sie od razu domyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
równie dobrze mógł pomyśleć, że chcesz zostać sama. Powinnaś napisać smsa: 'Kochanie przyjedź, chciałabym żebyś tu teraz ze mną był'. Facetowi trzeba mówić, czego się od niego oczekuje. Bo niby skąd on ma to wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
ja własnie o tym wiem, że wiekszość facetów ma problem z domyślaniem się. czytałam ostatnio na ten temat sporo. Dlatego mam mieszane uczucia co sadzic na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfhjdh
to ze teraz nie powinnas robicklotni, tylko sprawic zeby byc przy tobie, przepros go i nasteopnym razem mow w prost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
ale ja mu powiedzialam o tym nstepnego dnia, a ojciec lezał w szpitalu jeszcze kolejne dni i on nic nie zrobił bo jak twierdził nie miał ochoty po tym jak mu zrobiłam awanture, przyjechac do mnie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyuet
a to niech spierdala jak nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
jestem z nim ponad 2 lata, nie jest łatwo tak po prostu odejść... ciągle mam nadzieję ze kiedys się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesienna chandra
Jasne, ze nie kazdy musi byc wróżką i zgadywac potrzeby drugiej osoby, sa tacy co cierpienie chca przezywac w ciszy i tacy ktorych trzeba przytulic. Mozna wybaczyc mezczyznie ze jest srednio domyslny (czyli, ze nie odgadnie czego ci akurat potrzeba i nie przyjedzie natychmiast na miejsce) ale skrajnego uposledzenia badz braku empatii juz nie. Mozna sie nie domyslac, ze partnerka woli romantyczna wycieczke a nie kolejny wieczor w domu, ale chyba nie trzeba sie wielkiego intelektualnego wysiłku zeby zauwazyc, ze ktos cierpi i spytac 'kochanie, czy w tej sytuacji moge cos dla ciebie zrobic?'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymonshow
moim zdaniem skromnym faceci mysla inaczej niz kobiety my trudniej sie domyslamy pewnych rzeczy albo w ogole sie nie domyslamy a co d otej sytuacji akurat twoj chlopak w ogole sie nie domyslil o co chodzi nie do konca jego wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alej go, tzn zajmij się tym co teraz jest dla Ciebie ważne, czyli chorym ojcem, tak? Jeżeli Ty jesteś dla swojego chłopa priorytetem to się powinien zainteresować co z Tobą i się pojawić koło Ciebie. Jak nie to nie. Wówczas tak jak powiedział Blokers ławkers uważaj bo jak Cię zapłodni to będzie Ci trudniej o nowego, lepszego, sensowniejszego pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nałęczowianka 1986
no właśnie nie widzieliśmy się w ten weekend, bo wyjechał na groby do rodziny i zobaczymy sie dopiero w przyszły weekend. a na dodatek on uważa ze zrobiłam wielkie halo i od pt wieczór kompletnie się nie odzywa, tzn nie mamy kontaktu nawet przez smsy czy gg i stwierdził ze jak tydzień się nie będzie odzywał to może ja go zacznę po ludzku traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka już ich taktyka...jak wiedzą że zrobili źle to żeby się nie przyznać do błędu jeszcze zwalą winę na Ciebie i tak obrócą kota ogonem że jeszcze Ty czujesz się winna...standard (nie zrobiłaś nic złego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×