Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość konkrętnie

Problemy z facetami zarabiającymi ponad 5000 zł miesięcznie

Polecane posty

Gość konkrętnie

Z wielu dyskusji na tym forum można wywnioskować, że jakieś 90% sukcesu jeśli chodzi o faceta, to to ile facet potrafi zarobić. Chodzi o to, czy jest zaradny, czy umie utrzymać rodzinę itd. Ale może któreś z was były w związkach z facetami, którzy zarabiali 5, 10 , albo więcej tysięcy na rękę miesięcznie a mimo to pojawiały się w waszych związkach jakieś poważne problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalam jednego
byl pracoholikiem..... zbytmalo czasu poswiecal rodzinie, malzenstwo rozpadlo sie przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Męskie Dziewięć
problemem jest to iż tacy panowie są jak z reklamy tzn. oni Sprite a kobiety pragnienie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkrętnie
tylko jeden przypadek i to znany ze słyszenia...wygląda na to, że rzeczywiście jak facet dużo zarabia to w stosunkach damsko męskich nie ma większych problemów. Pewnie taki stan rzeczy musi w tych facetach budować ogromną pewność siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemamocnaaa
no jeden z takich - mimo ze moj dobry przyjaciel - to straaaszny bufon, liczy sie tylko on, tylko on na swiecie jest wazny, zawsze jego potrzeby najwazniejsze i nikt inny sie nei liczy... a kobiet zakochanych w nim, lgnacych do niego, starajacych sie o niego ma na peczki :O i im gorzej on je traktuje tym bardziej one sa za nim.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkrętnie
--->niemamocnaaa No czyli kobiety same hodują takich bufonów, wpajając im, że są panami świata a pozostali mężczyźni, którym się nie udało są nieudacznikami:) Kurcze, powinienem wybrać parę lat temu inny kierunek studiów. Też bym tak chciał, żeby kobiety o mnie zabiegały. Kto by nie chciał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna ręka rynku
bo baby to żałosne materialistki, za kasę jest w stanie sprzedać własną dupę, za kasę da się poniżać, to już małpy się lepiej zachowują 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neimamocnaaaaa
No niestety taka prawda..... po prostu on moze miec kazda ktora chce... jak czasem patrze na te kobitki to az mnie to przeraza... i tak jak mowie wszystkie od razu zakochane... i nawiazujac do tematu mysle ze kiedys kobieta bedzie z nim miala naprawde ciezko bo on nie uznaje niczyjej racji oprocz swojej wlasnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duplo
Dlaczego ludzie mysla, ze jezeli facet zarabia kupe kasy, to jest kims lepszym w zwiazku?? Znam pare zwiazkow gdzie faceci zarabiaja kupe kasy, ale maja takie zryte charaktery i sa tak zlymi ludzmi, ze w zyciu nie chcialabym miec z nimi do czynienia. Czy zawsze oceniacie ludzi przez pryzmat zarabianych pieniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Męskie Dziewięć
Skoro zarabia to jednak jego racja jest słuszniejsza :). Krótko mówiąc robi co trzeba ? robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konkrętnie
No dobrze...ale w takim układzie oboje są szczęśliwi:) On: że może mieć wszystko Ona: że ma takiego faceta No nie tak jest?:) Przecież jej nikt nie zmusza żeby z nim była:) Tym bardziej jego nikt nie zmusza żeby był z nią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfd
"wygląda na to, że rzeczywiście jak facet dużo zarabia to w stosunkach damsko męskich nie ma większych problemów." nie ma problemow, bo kobity jak sie czepią takiego faceta, to same nie chca robic problemow, zeby czasem takiego nie stracic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość humorekkk
Wędkarz poszedł na ryby. Złapał złotą rybkę, i zażądał spełnienia trzech życzeń. Rybka na to: - Zapomnij o trzech życzeniach, to już 21 wiek a ty wierzysz w bajki, ale mogę dać Ci jedną radę... - Wal śmiało! - Rzadziej tu przychodź... rogaczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×