Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kill Grill

Jak zmieniło się wasze życie gdy dużo schudlyście?????

Polecane posty

Gość Kill Grill

Pytam osoby kiedyś otyłe które schudły dużo. Widocznie. 20-30-40 kg. Są tu takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kill Grill
ale temat sobie założyłam, nikt mi nie odpisze:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kofeinowa
wait a minute, ktoś odpisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie schudłam tylko 5 kg, ale wida różnice. Wazylam 60 kg przy wzroscie 163, teraz waze 55. I zmieniło się. 1) łatwiej mi kupic ubraniea, a te stare lepiej leżą 2) mój narzeczony na kazdym kroku mówi mi że świetnie wygladam 3) płec przeciwna zaczela zwracac na mnie uwage 4) wyostrzyly mi sie rysy twarzy, jestem wyraźniejsza 5) lekko mi 6) nie stresuje sie przed imprezami zwiazanymi z ładnym ubiorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak z mojego opisu widac waze 62 kg ale 2 lata temu wazylam 51kg schudlam tyle w wyniku stres pracy i rozstania ale bylam potem pewniejsza siebie cichy lezaly fanatastycznie nie milam problemu z rozm w sklepie(tzn gorzej jak nie mieli mniejszych ale mieli) bylam wyrazniejsza jak pisze kolezanka wyzej warto...teraz przytylam ale marze o wadze 55kg i wierze ze mi sie uda, kazda kobieta chce sie czuc atrakcyjna i niewykluczana (np przez rozm w sklepie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kill Grill
Miałam depresję i zaczełam tyć, utyłam tak że mam depresję z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruszka_maluczka
to bez sensu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......ożesz.........
hahahahaha czyli tylko tycie Ci pozostało i wieczna deprecha :p:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shadow_lady6
mam tak samo jak kill grill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja schudłam 20kg 2 lata temu. Zrobiłam to tylko i wyłącznie dla siebie i...Czuje się o niebo lepiej, zaczęłam chodzić na basen, nie mam problemu z ubraniami, mogę pozwolić sobie na sexowny strój ... Zyskałam nieco więcej pewności siebie...Czuje się zdrowsza i mam lepszą kondycję. Ważyłam 80kg teraz plus minus 60 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja schudłam prawie 10 kg i co zauważyłam: 1) Nie mam problemu z kupowaniem ciuchów, bo wiem, że dobrze będę wyglądać 2) Nie wstydze się prosić o rozmiar 38 3) Czuję się bardziej pewna siebie, radośniejsza 4) Zmienił sie mój jadłospis 5) Moje kompleksy sie zmniejszyły 6) Czuję sie zadowolona i dumna z siebie kiedy wszyscy chwala jak schudłam i że ładnie wyglądam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kill Grill
Lehadima ----> z jakiej wagi startowałaś? A po pierwsze gratuluję że nie wróciło. Jak tego dokonałaś? Bez wspomagaczy? A może jednak był jakiś Adi czy coś innego. 24 kg to dużo więc różnica była bardzo widoczna. Chciałabym wiedzieć czy zauważyłaś że ludzie się do ciebie inaczej odnoszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
...nareszcie pozbyłam się brzuszyska..i mogę figlować w sypialni bez skrępowania...i nikt mi nie mówi,że sadło mi sterczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallenka
wyleczyłam się z depresji, mogę kupić każdy ciuch we wszystkim jest ok, wieksza pewnosć siebie, mniej sie męczę, czuje się łądna i czuję spojrzenia facetów, to jest wspaniałe uczucie. I znalazłam chłopaka, a nie miałam pzrez wiele lat. Z minusów jest mi prawie cały czas zimno, mam cały czas chęć na jakiś smażone, słodkie... prawie ciagle jestem głodna- w koncu nigdy nie jem do uczucia pełna sytości. Żadziej chodzę na takie spotkania jak - urodziny, imieniny, imprezki domowe, spotkania rodzinne, wychodne do restauracji- bo wtedy tylko się męczę, gdy na stole są te pyszności. Czasami popuszczam siku gdzieś na mieście- ogólnie pijąc 3-4 litry płynów, bo przecież "trzeba" co chwila trzeba korzystać z kibelka. Coraz cześciej dopada mnie myśl, że przecież do końca zycia nie mogę się tak męczyć, i chcę znów sie obżrać, bo poprostu kocham jeść!!!!!!!! A schudłam 20 kilo, teraz waże 60, i wagę trzymam prawie rok. Pare lat temu schudłam 30 kilo, ale powróciły po paru miesiacach. Zobaczymy co będzie teraz. Nie wiem, czy warto się tak męczyc! Jem sporo, ale tylko zdrowe rzeczy. Ale ja uwielbiam chipsy, czekoladę, ferytki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kill Grill
Magda jesz sporo, tzn ile? Jednak są jakieś minusy....nad tym się nie zastanawiałam, no ale faktycznie coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kill Grill
Z tego co piszesz to nie jesz smażonego, tylko gotowane i pijesz dużo płynów. A co poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallenka
sporo czyli tyle że nie chudne, tyle ile powinnać, czyli zdrowqo- jakiś 1600kcal. Więcej w moim przypadku by nie mogło być- prowadzę raczej nieaktywny tryb życia. Rano z reguły płatki owsiane z warzywami i owocami, potem znów jakieś warzywa albo owoce, obiad to z reguły mieso, ryba czy kasza na pazre z warzywami, potem jakaś rybka z puszki, czy jogurt, kefir, ser biały, owoce... do tego duzo otrębów przennych, praktycznie do każdego posiłku. 3 godziny przed snem juz nie jem nic, piję dużo wody i zielonej herbaty. Przedtem jadłam trochę mniej, jakiś 1000 i w taki oto sposób schudłam. Ale co z tego jak mam ochotę na coś tzw "zakazanego", a wiem ze jak zacznę to juz będę sobie tak dodawać i dodawać, i znów przytyję jak pare lat temu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Start - 82 kg. Cała "operacja" zajęła mi 4 miesiące. Nie stosowałam żadnych wspomagaczy, co więcej - ćwiczyć zaczęłam dopiero po zgubieniu tych kilogramów - wcześniej wstydziłam się na tyle swojego ciała, że miałam duże opory z pójściem na fitness, czy, nie daj boże, basen. Skorzystałam natomiast z opieki dietetyka, dostałam specjalnie opracowaną dla mnie dietę - niestety, żadna z moich koleżanek, którym ją dałam, nie miała cierpliwości się na niej odchudzać. W każdym razie kluczem do sukcesu są regularne posiłki, ale na ten temat, to epopeje można pisać. Owszem, ludzie odnoszą się inaczej - nieznajomi są nastawieni może trochę przychylniej, natomiast część koleżanek... przestała się do mnie odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehekasiuniaa
Ja w zeszlym roku schudlam 16 kg.Stosowalam diete do grupy krwi,a dodatkowo bylam pod opieka lekarza i stosowalam akupunkture,dzieki ktorej nie mialam zalaman nerwowych,ktore mnie zwykle lapaly przy dietach,ktore stosowalam wczesniej.nie mam efektu jojo choc nie ukrywam,ze raz na pare tygodni potrafi skoczyc na cheesburgera.podczas diety odstawilam calkowicie nabial i rzeczywiscie do dzisiaj nie wypije mleka.uwielbiam kawe(choc w czasie diety zrezygnowalam z niej na rzecz zielonej herbaty),ale dzisiaj stosuje tylko mleko sojowe,ktore kupuje w formie proszku. moje zycie zmienilo sie diametralnie.zakupy staly sie dla mnie przyjemnoscia,wczesniej nienawidzilam chodzenia po sklepach.stalam sie bardziej pewna siebie,zaczelam miec wieksze powodzenie u plci przeciwnej.dodatkowo odzyskalam checi do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgtfe
ja zgubiłam 20 kg w ciągu 3 miesięcy...........i mąż mówi mi rzadziej że mnie kocha..........UPS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×