Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dylemat jak cholera

czy jesli leciałby na was wasz wykładowca

Polecane posty

Gość mam dylemat jak cholera

to byście uległy?????????? Mam na myśli miłość a nie sex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibjinkkjn kmn.knjm jm
nastepna ciipa naiwna "miłość nie seks" :D a do ksiazek marsz :D uu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehhehehe
u mnie na uczelni tezy byl taki motyw.. srednio co roku jest.. panna myslala ze wykladowca ja kocha, no i ze jej "zliczy" egzamin jak sie z nim bzyknie... heheheh ... znalazla w indeksie 200zl i 2:D:D:D puknij sie w glowe dziewczyno. takich jak ty on ma co roku kilkanascie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saveoursouls
ja bym sie zgodziła na seks, bo jarają mnie osoby z duzym autorytetem, ale miłość - nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogueska
nie wiem jakie ma znaczenie to, że jest to wykładowca. jeżeli mi się ktoś podoba ( z wzajemnością), to mógłby być nawet papieżem, prezydentem, albo szambiarzem. nie mam sentymentów w tych sprawach. i w ogóle nie rozumiem po co jest ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×