Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość że cooo

Jakiej części swojego ciała najbardziej nie lubicie?

Polecane posty

Gość że cooo
Marta 1981, kurcze, wydaje mi się że powinnam wziac sie za siebie czytając twój post... :P Boje sie tego że przytyje, mimo że nie jem może jakoś dużo, tylko wtedy kiedy muszę ale nie dbam o to żeby było to bardzo zdrowe jedzeinie - zwyczjnie, to na co mam ochotę. Też siedzę długo przy komputerze i nie przepadam za sportem, jednak nie jestem "gruba" co najwyżej "krągła" - spory biust, troche tyłka i wąska talia. Mam nadzieję że nie zmieni się to, bo zle bym się czuła będąc większa niż teraz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że coo
Dziewczyny, jeszcze cos mi się przypomniało! Czy plaowalyście kiedyś zrobić coś takiego, żeby totalnie się zmienić? Nowe włosy, może figura, ciuchy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta____1981
Nie mogę powiedzieć że jestem jakaś ogromna... Mam 70 kg przy 170 cm - szczupła nie jestem, ale gigantyczna też nie ;) No ale wtedy ważyłam 52 kg i mi się wydawało że jestem gruba!!! I tak już schudłam z 85 kg... :O :O I mając swoje maximum wagowe olałam i fryzurę i ciuchy (co było błędem) - uwazalam że skoro jestem gruba, to po co mam się stroić? Zakłądałąm tylko jakieś męskie koszule albo wielkie swetry, włosy w kitkę, byle jaki makijaż. Potem zaczęłam stopniowo się zmieniać. Najpierw ciuchy - wielkie bezkształtne koszule zmieniłam na kobiece, wcięte w talii tuniki z dużymi dekoltami, kupiłam sobie modny płaszczyk, nosze teraz buty tylko na wysokim obcasie. Włosy rozpuszczone, zafarbowane na kasztan. Ładny, elegancki makijaż. Zapuściłam paznokcie które maluję na wyraziste kolory. Ogólnie uważam że jestem atrakcyjna mimo kg nadwagi, ale i tak - nie potrafię przełamać się by kochać się przy świetle. Uwazam że w ubraniu jestem atrakcyjna, ale nago jestem obrzydliwa. Sama nie lubię siebie oglądać nago w lustrze! więc jak mialabym się pokazać facetowi/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Marta 1981, dzięki za odpowiedz :) Sama miałam w swoim życiu okres kiedy kompletnie nie obchodził mnie mój wygląd (no ale wtedy byłam jeszcze gówniarą :P) a teraz zaczynam czerpać przyjemność z dbania o siebie :) Chociaz bywają dni kiedy znow wracam do tych czasow, gdy uwazałam się za nieatrakcyjną... Staram się z tym walczyć. Jednak gdy ktoś dba o siebie, ludzie postrzegają go zupełnie inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też spotkałam faceta
"marta____1981 ja 10 lat temu (mając 18 lat), uważałam że jestem szpetna i gruba. Dziś wprawdzie uważam że jestem ładna, ale ważę 20 kg więcej niż wtedy i nie mogę uwierzyć jaka głupia wtedy byłam!!! Wiele bym oddała żeby mieć taką figurę jak wtedy! Suma sumarum - dziewczyny, same widzicie że kompleksy są głupie, nieprawdziwe i niepotrzebne. Wtedy zamęczałam się kompleksami, a gdy dziś patrze na swoje zdjęcia z tamtego okresu to widzę szczupłą, zgrabną, ładną laskę." Mogłabym sie podpisać! Kiedyś nienawidziłam swojego ciała do tego stopnia, że byłam pewna, że nigdy nie pokażę żadnemu facetowi np. swoich cycków.Płakałam, patrząc na siebie. Uważałam, że jestem ohydnym grubasem. Teraz mam 10 kilo więcej i zrozumiałam, że wtedy byłam normalną, ładną dziewczyną, bo nawet teraz nie jestem monstrum żadnym (choć powinnam sporo schudnąć). W dodatku przyplątało mi się coś gorszego niż nadwaga, prawdziwie oszpecającego i człowiek wie, jaki był kiedyś głupi. Na kompleksy szkoda życia. Paradoksem jest to, że teraz będąc starsza, grubsza i brzydsza, niż wtedy, akceptuję siebie o wiele bardziej. Powód? Jak w nicku: spotkałam odpowiedniego faceta. Kochany facet potrafi zdziałać CUDA. Mnie mój wręcz uratował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Powiem wam dziewczyny, że poprostu wiek od 12-16 lat (u kazdego jest inaczej, jednak u mnie był mniejwięcej taki to wiek w ktorym jest się najbardziej podatnym na wpływy otoczenia i pranie mózgu. Patrzac na moje badylowate kolezanki (mialam wtedy 14 lat) zawsze aię załamywałam, bo wtedy to większość była jeszcze niewyrośnięta i niesamowicie chuda, jak to jeszcze dzieci - szczupłe, ładne włosy, nieskazitelna cera. Dopiero potem zaczeło sie to różnicować, niektóre z tych dziewczyn wcale nie wygladaja teraz zachwycająco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja bolączka to uda
są dosć grube i jakieś dziwne od wewnętrznej strony, na samej górze mam takie pulfy, no sama nie wiem jak to nazwać gdyby nie one moje uda byłyby conajmniej o 1,5 cm chudsze jak gapię sie w lustro i spozieram na swoje girska to łapię za te pulfy by ich nie było widać, noooo wtedy jest wszystko cacy ale niestety czar pryska gdy je puszczę zawsze miałam te pulfy, nawet widać je na zdjęciu gdy mam 2 latka i stoję sobie w gatkach mimo starań nie pokochalam ich i nigdy już nie pokocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Autorka postu owyżej - tez mam cos takiego!!! Wyglada to tak że na samej górze mam przerwę pomiędzy nogami, potem są te "pulfy" które się łączą a potem znów przerwa. Dziwnie to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cośwampowiem
proponuję zamiast zastanawiać się nad słabymi stronami swojego ciała - pomyślcie ile macie plusów - to bardziej konstruktywne! Jeśli macie coś powiedzmy mniej ładnego - cieszcie się, że macie W OGÓLE. Tak wielu ludzi ma "obiektywnie" powody do bycia nieszczęśliwym - są np. kalekami. Wyobraźcie sobie co one myślą czytając wasze słowa... To, co tu wypisujecie to dziecinada, żeby nie powiedzieć bezmyślność i głupota. Tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja bolączka to uda
Nie, u mnie te pulfy są na samej górze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamNieSiebie
Nie lubię mojego biustu- rozmiar AA, nosa- rozmiar XL i ust- rozmiar XS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co do tego biustu
nie potrafie ocenić wielkosci swojego noszę rozmiar 75 C, wzrost 166 cm, czy to mały biust, moim zdaniem tak, ale znam takie co uwazją że to duzy jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Ja mam 75D i uwazam ze jest w sam raz :) Wiekszy bylby probelem! Ciesz sie z tego co masz dziewczyno, bo nie jest zle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
Madusia 18, co jest nie tak z twoimi włosami? Masz jakąś mega szopę, czy co ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze cooo
Do KochamNieSiebie - za to założę się że masz ładne oczy :) Tez mam wady ale w sumie, to nie jest az tak tragicznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdallenka
nie lubię moich cycek - 80G ;(((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje 75 A
to porazka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje 75 A
dodam,że przy wzroście 172, poprostu tragedia, dobrze że chociaż mam ładna buzie, bo załamka totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamNieSiebie
Ta, oczy są całkiem nice. Nogi też są spoko, i brzuch. I pupa. Ale te trzy rzeczy o których wspomniałam wcześniej byłabym bez wahania gotowa zmienić za pomocą skalpela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość długie czarne kręcone
........................... zęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KochamNieSiebie
Wrzuciłabym swoją fotę ale boję się że mnie ktoś rozpozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madusia to jak czesto sie
depilujesz intymnie??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madusia to jak czesto sie
hahahahah.....no to jest dosc niebezpieczne!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię wszystkie części swojego ciała i cieszę się z tego,jak wyglądam uprawiam seks w pełnym świetle, w dzień, przed lustrem -niech się na mnie cudną napatrzy, a ja na niego ;) do aktorek się czasami porównuję,ale skromna nie jestem i niewiele uważam za ładniejsze od siebie, chyba tylko bellucci, do reszty zawsze mam jakieś zastrzeżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jako facet nie wymagam
od swojej takich poswiecen jak calkowita depilacja!!! wystarcza lekko skrocone....nawet ladniej taka wyglada :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie znoszę swojego nosa. Mam wrażenie, że jest za duży :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
KochamNieSiebie, ale chociaz moesz sie pochwalic ładnym ciałem, w dzisiejszyh czasach to duży plus! Jesli bys chciala, mozesz wyslac zdjece samego nosa, moze wcale nie jest taki zły ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że cooo
dzisiejszych oczywiście przez "ch" miało być ;) Ah to szybkie pisanie na klawiaturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×