Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tym razem to znowu ja/

Właśnie ogądam fotki najpiekniejszej i najseksowniejszej kobiety

Polecane posty

Anq25 nie jest powiedziane że nie doceniam bycia singlem. ale chce ją odzyskać, mam nawet plan pewien, zobaczymy. Nie kocha mnie ale wspólne wspomnienia, przywiązanie itp + to że nie zrobiłem nic takiego typu zdrada daje mi jakąć tam szansę i nadzieję. Co zrobiłem? no hm wyobraź sobie niedojrzałego faceta, jego zachowanie(odejmij tylko inne kobiety, zdrade itp) i masz powód. Był temat o ślubie, ja go nie podjąłem...z resztą szkoda gadać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
A ile czasu minelo od waszego rozstania? Bo im dluzej tym mniejsza szansa na powrot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
No i co, masz jakis pomysl na powrót do niej? Bo im dluzej bedziesz czekal tym gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michau a czy ja mam szanse
na zajecie jej miejsca? :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
może będzie szansa, że wróci jak dasz się poznać od tej dojrzalszej strony...która oznacza brak desperackiego namawiania jej na powrót...mi się to osobiscie kojarzy z facetem porażką...ktory wpadł w panikę bo stracił dziewczynę...No i z doswiadczenia powiem ci, że jak laska rzuca kolesia przez jego niedojrzałosc...to będąc wolną szybko zauracza się "dojrzalszymi", ktorzy często okazują sie jeszcze mniej dojrzali niż eks...i po tym jak im się oczy otworzą, że inni faceci nie tacy cacy....zaczynają tesknic za byłym i zaczynaja go doceniac... Ogolnie z tego jak czytam twoje posty to do najglupszych nie nalezysz wiec pomijajac szczeniackie zagrywki i nieporadnosc raczej miły z ciebie gosc i malo takich dookola...ale ona musi zobaczyc kontrast...miec porownanie zeby ciebie docenic...tak naprawde jak zaczeliscie sie spotykac byla gowniara i jest teraz na etapie potrzeby faceta nie chlopaka...ale przyzwyczajona do twojej niedojrzalej natury nie zauwazyla kiedy zaczales sie zmieniac ...bo zapewne zmieniles sie przez te lata...mysle ze na ten moment samo twoje imie ja irytuje...ja bym ja podeszla od dupy strony:P czyli zrób to co zawsze ci wypominala: spowazniej, zmien styl ubioru, zacznij sie rozwijac i interesowac swiatem, dbaj o czystosc, znajdz pracę itd...i niech on to zaobserwuje...niby przypadkiem sie dowie, przypadkiem zobaczy itd...musisz zwrocic na siebie jej uwagę ale nie bezposrednio ją nękając...takiego jakim jestes teraz ona cie nie chce....ale z jakiegos powodu byla z Toba tyle czasu...wiec tak naprawde musisz ja soba od nowa zainteresowac, zaskoczyc i pokazac ze jestes dojrzalszy i że po prostu ciężko ci bylo pogodzic sie z tym, że czas najwyższy wydoroslec...ale już dojrzałeś do bycia dojrzałym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Nie nie znamy się:) Mam dar czytania między wierszami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ja nawet jednej zwrotki związku nie opisałem więc nie bardzo miałaś z pomiędzy jakich wierszy czytać...!!! hm no dobra no, i tak nie wierzę ale nie mam możliwości sprawdzić więc ok. w każdym razie tak własnie jak napisałaś muszę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedra problem w tym że ona ma juz siniaki na pupie od takiego przysłowiowego kopania w dupę przezemnie przez 4 lata , więc, choć bardzo doceniam chęc pomocy z Twej strony, to jednka chyba nie zastosuję się do tej rady:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie wydaje mi się by to miało jakieś znaczenie ten wyjazd. to nie w tym rzecz chyba, nie zostawiła mnie dla innego, ani dla hm wolności bo wiem że jest sama i samotna. ale miała mnie w końcu dość i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
To nie jest skomplikowane...a widzę to po Twojej wypowiedzi i po tym, że podobno mam dar analizowania wszystkiego na wielu płaszczyznach jak mi kiedyś wyszło w testach psychologicznych...Dorośnij a będzie dobrze:) Proponuję od zmiany wizerunku...aczkolwiek nic na siłę:D Przesada też nie jest dobra... I zacznij czytać książki, których wcale nie masz ochoty czytać a z jakiegoś powodu wszędzie są ich recenzje. Otwórz jakąś gazetę i kup książkę, którą polecają. Nastaw się pozytywnie do niej...i sam zobaczysz jak się zmieniasz....już sam fakt, że podjedziesz do przeczytania "trudnej" książki będzie świadczył o tym, że chcesz zmian i one same zaczną się rozwijać. Zwróć uwagę jak się poruszasz, jesz, schodzisz po schodach...czy jest to zamaszyste chodzenie, zbieganie po schodach lub zeskakiwanie niczym zając..szybkie pochłanianie jedzenia jakby nie było żadnych zasad? Czy tak robi dojrzały facet czy nastolatek? Obejrzyj swój pokój...czy inteligentna, dojrzała istota ma taki nieład? I tutaj nie chodzi o porządek i błysk podłogi tylko różnicę...jak wygląda pokój dorosłego faceta a jak gówniarza? Bycie dorosłym nie musi być nudne:) Znajdź sobie hobby...najlepiej wymagające odpowiedzialności...zapisz się na jakieś kursy...itd. Nawet jeżeli ona tego nie doceni...to Ty wiele zyskasz...przekonasz się, że tak naprawdę problem nie dotyczył Ciebie tylko jej...no i będziesz lepszą partią na przyszłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zwróć uwagę jak się poruszasz, jesz, schodzisz po schodach...czy jest to zamaszyste chodzenie, zbieganie po schodach lub zeskakiwanie niczym zając.." najczęsciej się potykam:P a tak poważnie to hm nie przekonam się że problem nie był we mnie bo był. cp do rad, bardzo trafne i fakt muszę coś z tym zrbic, z wyjątkiem tego o książkach bo czytam dużo, różne źródła... no ale ogólnie trafiłaś. tyko gdzie można zapisać się na kurs "jak dojrzeć i odzyskać ex nim będzie za póżno - 100% skuteczności" ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, też nie mam pewności,choć jej ufam, co tam się wydarzyło ale nie wydaje mnie się by to miało związek z rozstaniem. z resztą mniejsza z tym:P \ czas pokaże. w teorii to wiem co mam robić i wydaje się to proste ale w praktyce pewnie już tak łatwo nie będzie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Nie każdy jedzie zagranicę po przygodę...jak się kocha to kilometry nie stanowią okazji do zdrady bo się o niej nie myśl... Ps. No to jak czytasz to ja już nie wiem o co jej chodzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymi wyjazdami się nie przejmuję, nie o to chodzi;) z resztą to raz w roku na miesiąc maks do rodziny... mniejsza o wiekszość w każdym wiem w czym tkwi problem, dzięki za rady, zapiszę sobie, przemyślę i postaram tzn wprowadzę w życie. jak się nie uda to przynajmniej będę wiedział że spróbowałem. aha, i jeszcze jedno pyt. w związku z tym co napisałaś mam się nie śpieszyć? bo idę z nią na "this is it" w następny weekend hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie dostałem odpowiedzi:P w każdym razie to z kinem to wygląda na to że jednak pójdziemy tylko we dwoje tak się złożyło, chyba że ona zrezygnuje. dobra. koniec tematu. czas chyba już spać...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×