Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość so sad 87

Moj facet nie potrafi mnie obronic!!!

Polecane posty

Gość so sad 87

Mój facet jest bardzo spokojny, wrazliwy i uczuciowy. Codziennie po kilka razy mowi mi jak bardzo mnie kocha. Ale problem tkwi w tym, ze dla jego rodziny nie jestem idealna synowa. Studiuje, mam ambicje, a wg nich powinnam to rzucic i znalezc prace w warzywniaku. Ostatnio usłyszlam, ze powinien na mnie uwazac bo chce go naciagnac na dziecko. Tyle, ze ja akurat dzieci nie chce, a przynajmniej nie na razie;/ Moj problem polega na tym, ze ona nigdy sie nie odezwie i mnie nie obroni. Woli przemilczec. co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Rozmawialam z nim o tym wielokrotnie. bez rezultatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Powiedzial, ze woli sie nie odzywac. Jakbym ja cos takiego usłyszala na jego temat to na pewno bym powiedziala co o tym mysle;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Dlatego tez ja nie potrafie tego zrozumiec. w koncu to jego rodzice i najblizsza rodzina. Nie rozumiem tego. Gdyby chodzilo o kogos obcego to jeszcze moze bym jakos to zrozumiala, ze nie chce konfliktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest identycznie:) ja stawiam sprawę jasno jeśli chodzi o jego familię...Mianowicie "odpierdolcie się od nas" jakbyś zapytała jego babki(babka go wychowywała,jego matka zmarła gdy miał kilkanaście lat) co o mnie sadzi to uszy by ci zbielały:D Jestem zazwyczaj delikatna,ale jak ktoś mnie wkurzy to potrafię i skląć...zwłaszcza tych, którzy pchają nosa w cudze życie.Aha no i mam ich zdanie książkowo w dupie:) niech spojrzą co było z niego zanim postanowił być ze mną,do jakiego stanu babunia pozwoliła żeby się doprowadził, a co jest teraz... to że oni chciałaby mieć całe życie wnusia na własność nie znaczy ze on też tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam dokładnie Twojego faceta, ale może on po prostu nie reaguje na te teksty, bo nie chce mu się kłócić, bo i tak nic nie wskóra, bo z doświadczenia wie, że żadne tłumaczenie nie pomoże, i tak rodzinka wie swoje...? Aha. Ale jeszcze jedna istotna rzecz, oni rzucają takie teksty przy Tobie, jak jesteście razem? Bo jeśli tak, to faktycznie facet powinien Cię bronić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminsynek..pod pantoflem
rodiny..bedzies miala nie lada kłopot z takim typkiem..ja kiedys mailam podobnego..uczuciowy , inetlektualista, miły , madry ..kochajacy..Atakowana prze jego rodzine sama sie bronilam podobnie jak Ty..przegiecie nastapilo jak ostalismy na ulicy zaatakowani przez bandziorów..a on hmm przepraszal ich..kurna to ja musialam sie z nimi bic..czaicie? Ale nie oddalam ani torebki , nie dałam sie zwyzywac ani upodlic..a po wszytkim w szale jemu wpierdoliłam:-( zastanów sie czy tego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Złotowłosa88 mnie tez babcia najbardziej denerwuje. Ona podkreca jego rodzicow a oni cała rodzine. Tez sie tym nie przejmowalam, ale mam juz dosc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdyby chodzilo o kogos obcego to jeszcze moze bym jakos to zrozumiala, ze nie chce konfliktow" - jasne, trudno zrozumieć, że nie chce konfliktów w rodzinie, ostatecznie kogoś obcego może zobaczy tylko raz w życiu, więc po co wdawać się w jakieś nienaski:P Kobieca logika :P A wracając do tematu - pytałaś go, odpowiedział Ci, to o co Ci chodzi? Albo pogódź się z tym, że taki jest albo się z nim rozstań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten mezczyzna nie ma matki.ni
e umiesz czytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
try walking in my shoes : przy mnie to tylko babcia mowi co mysle, nie bylo wizyty, zeby sie nie przyczepiła do mnie o cokolwiek. On mowi, ze woli sie nie wtracac bo im sie nie przegada, ale mnie wkurza to, ze nawet nie probuje. a jego rodzice sa dla mnie przemili, ale obgaduja mnie za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to trzeba mieć charakter...ja jestem zodiakalnym baranem, typowym... A jego babka swoimi czasy nawalała do nas(do mnie i męża) na dziewczyny jego braci a do jego braci nawalała na mnie:D kocham zachowanie polskiej katolickiej dulszczyzny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na marginesie111
no to klops, wpsolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Złotowłosa88 no jakbym słyszała siebie. U mnie jest identycznie. Moze to ta sama babcia ;p;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle ze zlotowlosa ma meza
czyli maja swoja rodzine i nie musi az tak delikatnie z rodzina meza sie obchodzic.zona,zalozona rodzina jest blizsza. ty jestes zwykla dziewczyna, ktora bedzie albo i nie. postaw sie na miejscu chlopaka. rodzine mial i bedzie mial zawsze, ty jestes zwykla panna, ktora ona moze kopnac w dupe lub ty mozesz jego. ma walczyc z cala rodzina, skoro to i tak nic nie da? bo tacy sa i wie,ze to bezskuteczne? a ty nie mozesz porozmawiac normalnie i powiedziec,ze jest ci przykro, ale zachowujac szacunek dla najblizszych faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u zajebioscie
masz.... skoro facet teraz w takich dueperelach nie potrafi stanac w twojej obronie...to co bedzie dalej..hm.... wspolczuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Tyle, ze planujemy slub, jestesmy juz zareczeni, wiec nie jestem juz chyba taka zwykla panna, ktroa moze kopnąc w d**e??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes i nie snuj juz
mozna cie w dupe spokojnie kopnac. napisalas ze za twoimi plecami po tobie jada, to wytlumacz jakim cudem jestes pewna jak to wyglada co jesli dla ciebie sa przemili,a cie obgaduja za plecami to takiej pewnosci nie masz, nie wiesz, jak on reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Sam mi to mówi, wszystko mi opowiada, pewnych rzeczy wolalabym nie wiedziec, ale on mowi mi op wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie najlepszeto takie dz
unie co walcza z rodzina meza! tyle ze zlotowlosa ma meza czyli maja swoja rodzine i nie musi az tak delikatnie z rodzina meza sie obchodzic.zona,zalozona rodzina jest blizsza. ty jestes zwykla dziewczyna , ktora bedzie albo i nie. postaw sie na miejscu chlopaka. rodzine mial i bedzie mial zawsze, ty jestes zwykla panna, ktora ona moze kopnac w d**e lub ty mozesz jego. ma walczyc z cala rodzina, skoro to i tak nic nie da? bo tacy sa i wie,ze to bezskuteczne? a ty nie mozesz porozmawiac normalnie i powiedziec,ze jest ci przykro, ale zachowujac szacunek dla najblizszych faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Jakbys przeczytal/a posty wyzej to bys wiedziala, ze rozmawialam!!!i mowilam, ze mi przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzisz czyli noie wiesz
na pewno, nie bylas przy tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia księżniczka
wybacz za dobitność oceny ..." TWÓJ FACET TO CIPA "!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na marginesie111
Ciezko doradzac w takiej sytuacji. nie ma dobrego wyjscia i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jest jakiś konkretny powód niechęci jego rodziny do ciebie?coś zrobi łaś lub powiedziałaś? Bo u mnie to jest... okropna zbrodnia popełniona przy ślubie...mianowicie on wziął moje nazwisko...toż to obraza dla całej rodziny! zwłaszcza na wsi...poza tym ja mam tatuaż...na cycku!!! która normalna dziewczyna robi sobie (czasowy dodam) tatuaż na piersi! Nieważne jest ze wyciągnęłam go z alkoholizmu,nieważne ze zaczął nowe życie.Ze nie pije,nie pali jest zadbany i kochany... to wszystko mogło by nie istnieć, aby tylko miał swoje nazwisko:D paranoja:D jak widać jego rodzinka nawet nie potrafi uszanować jego wyboru a co już mówiąc zdania na jakikolwiek temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so sad 87
Moja "zbrodnia" polega na tym, ze po slubie bedziemy mieszkac u mnie, a nie u niego. Moje drugie wykroczenie jest takie, ze studiuje, a 3 takie, ze od tego roku moj facete tez studiuje, a wg nich powinien te pieniadze odkladac, a nie wkladac w studia"ktotych i tak nie skonczy"- ich zdaniem oczywisuce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na marginesie111
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×