Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zona w Polsce

jak to jest?

Polecane posty

Gość zona w Polsce

moj maz wyjechal za granice. Przyjezdza 2 razy do roku na tydzien lub czasem krocej. Taki stan trwa okolo 4 lat. Owszem, przysyla pieniadze, czasem dzwoni. Domyslam sie , ze ma tam kogos,ale nie pytam, bo boje sie, ze uslysze prawde. Biore pod uwage, ze moze krecic i prawdy nie powie.. Gdy przyjezdza - kochamy sie, jakby nigdy nic.., ale na pytanie kiedy wroci- zbywa mnie.. Jak myslicie, czy to wszystko jest normalne w zwiazku, ktory jest na odleglosc badz co badz, czy raczej powinnam sie martwic? Mamy troje dzieci, dwoje na studiach i czasem mam wrazenie, ze on przyjezdza zobaczyc dzieciaki, a nie mnie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam męża za
granicą ale u mnie jest inaczej z naszymi spotkaniami i rozmowami. Ale może dlatego, że jesteśmy młodym małżenstwem niecałe 4 lata. Może pojedź do niego. Jeżeli Cię przyjmie to by znaczyło, żę wszystko jest ok. merc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
jedz do niego choćby na odwiedziny na kilka dni sama się przekonasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona z Polski
Wlasnie.., nikogo z nas nie zaprasza do siebie, twierdzac, ze nie ma warunkow, bo mieszkaja w trojke w wynajmowanym mieszkaniu. Kiedys nas zapraszal, bywalismy u niego, ale odkad sie przeprowadzil do jeszcze innego kraju - zadne z nas tam nie bylo. Nie wiem co robic. Dziekuje za rady, ale przeciez nie moge sie tam `pchac` w ciemno..! :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jechalam pierwszy raz do holandii to uslyszalam tekst,ze powyzej tysiaca kilometrwo polskie malzenstwa sie nie licza,wiec w NL ludzie tworza kolejne,fikcyjne holenderskie malzentwa..i tak sobie zyja,az pewnego dnia kazdy wroci do siebie...ale uwazaj-holandia wciaga!spokojne zycie,tolerancja,uprzejmosc,pieniadze,brak obowiazkow rodzinnych,duzo ludzi nie chce wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona z Polski
Taa.., poczatkowo moj maz mial pobyc poza Polska, rok, moze dwa.., a teraz w ogole nie mowi czy wroci , a przede wszystkim - KIEDY ! Moze juz go co wciagnelo, a moze ktos :( Czasem jak dzwoni mowi, ze mysli o nas, ale... Takie rzeczy mozna mowic majac wlasnie panne pod pacha. Niepokojace jest to , ze nie dzwoni w weekendy lub ma wylaczony telefon w tym wlasnie czasie, bo pisze do niego, a raporty doreczen przychodza mi dopiero w poniedzialek. Dodam, ze moj maz nie pije wiec to nie jest to, ze z kolesiami biesiaduje co weekend. WIEC CO ROBI ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×