DLACZEGO MUSIALAM URODZIC SIE AKURAT...

W TYM POSRANYM KRAJU:( gdzie czeka mnie wieczne klepanie biedy:(?

a pewna jesteś że w innym miałabyś lepiej?

hehehe rozumiem cie... dzisiaj mowilam to samo mojemu facetowi...

"POSRANYM KRAJU"? Uważaj co mówisz, to Nasza/Moja Ojczyzna. A klepanie biedy zależy od Ciebie, weż się w garść i zrób coś, abyś tej biedy nie musiała klepac i nie obrażaj Mojej Ojczyzny! :o

wiec sadze ze gdybym urodzila sie no w UK to mysle ze aktualnie moj stan konta byl by troche lepszy..... okwiem wiem...wszyscy sie w bogatych krajach rodzic nie beda...

dziewczyna a wiesz gdzie ja to mam ze to twoja ojczyzna? wiesz? no to dobrze. a teraz dupa w ...i spiprzaj.. mam gdzies ojcyzne ktora oferuje mi 1265 BRUTTO...

Jednak miejsce urodzenia ma wplyw na dostatnie zycie. Mieszkam w Danii i tutaj minimalne wynagrodzenie wynosi, po przeliczeniu, 5500zl. netto. Sprzataczka zarabia minimum 5500zl na reke, za 37 godzin pracy w tygodniu. Koszty zycia sa ciut wyzsze niz w PL. Zatem jednak miejsce urodzenia sporo daje ... ale wyemigrowac zawsze mozna :)

a myślisz że w UK biednych nie ma? Jak ktoś jest leniwy to nigdy się nie dorobi, tylko użalanie się pozostaje

opowiadasz bzdury!!!!!!!!!!!!!!! ja mieszkam w irlandii i jakos nie widze zeby sie tu komus powodzilo teraz.. jest masakra co do pracy

Kraj gdzie po 13 latach pracy ma się 1200 na rękę? I to jest dobry kraj?

ze tam drożej to juz tego nie napiszecie:> za ta kase co tam oszczedzicie mozecie w polsce zyc dostanio a tam na normalnym poziomie , czyli wyjazd ale zycie w polsce sie tak naparwde opłaca

ludzie ja nie pochodze z patologicznej rodziny..do leniwych rozniez nie naleze reasumujac to podejzewam ze w uk wiodlo by mis ie lepiej.... nie potrzebuje przeciez 200 m apartamentu ale na milosc boska zeby mi starczylo o pierwszego do pierwszego...zebym miala prace....i zeby z tej pracy star czylo mi na podnoszenie swoich kwalifikacji....TYLE...a na polske to i tak za duzoo a emigrowac? dlaczego mam emigrowac? przeciez ja jestem polska...urodzilam sie w polsce i to wszystko powinnam miec zzapewnione tutaj....

Emigruj ... bo to wlasnie Polska, gdzie moga Cie nozem dzgnac w plecy ... tylko dlatego, ze sie nudza.

sory za bledy ale nawet klawiatura mi odmawia posluszenstwa:( nie wiem moze jesli ktos mieszka w wiekszym miescie ma inne odczucia ale ja mieszkajac w 10 tys? porazka na calej lini....

no właśnie ~podejrzewasz~

Najbardziej wkurwiające jest to że nie da rady się usamodzielnić pracując. Ceny wynajmu mieszkań w Polsce są koszmarnie drogie.

" a myślisz że w UK biednych nie ma? Jak ktoś jest leniwy to nigdy się nie dorobi, tylko użalanie się pozostaje" Swięta prawda! Ja też zyje w tym kraju i nie mowię,ze spie na pieniadzach, bo nigdy w zyciu nie mialam latwo i nie mam, ale mimo wsyzstko to moja Ojczyzna i kocham Ją z calego serca. skoro nie podoba Ci sie nasz kraj to czemu nie wyjedziesz? Wielu już wyjechalo... Nie jest wielkim wyczynem wyjechac tam i zarabiac mase kasy, wyczynem jest tu zostac, w Naszym Kraju, kochanej Ojczyznie i pracowac dla naszego kraju, nie dla obcych.

nie bedziesz. Moglabys sie urodzic w Bangkadeszu albo Iraku - i co? To ze tyle zatrabiasz ttu ( gdzie koszty utrzymania sa jednak taksze nicz w Danii) to wynik tego, jakie masz wyksztalcenie, przedsiebiorczosc - nie wszycy w Polsce zarabiaja identycznie

przeciez kraje skandynawskie sa najdrozsze w europie...w szwecji zwykly chleb kosztuje po przeliczeniu powyzej 10zl,nie mowiac o cenach warzyw ,owocow czy miesa.i co z tego ,ze wiecej zarabiaja,skoro maja niebotycznie wysokie podatki,na ktore ciagle narzekaja...

ludzie najlatwiej wyjechac:o ja nie chce wyjezdzac dawniej jeszcze jako licealistka wyjzezdzalam w kazde wakacje i ferie pracujac za granica....i juz tak nie chce bo ja do cholery jestem polką

a jak nie pasuje Ci jechac, ani walczyc o lepszą sytuacje to doradzam Ci dalej uzalac sie nad soba.

750g chleb - 20 kromek- kosztuje 8 koron, czyli ok. 4,5zl. 1 banan - 75 groszy.

to co ty chcesz? znów się urodzić?

Mialam ten sam problem, tez wiedzialam, ze PL to nie moje miejsce na ziemi. Wyjechalam i jestem b.szczesliwa :). Nie chce, zeby moje dziecko w przyszlosci mialo podobne myslenie dlatego urodze w USA i dam dziecku wybor. Europa lub Stany :) :) Jak Ci zle, jak Ci niedobrze to poprostu wyjedz :)

ja mieszkam w Polsce i nie narzekam . Moglo byc gorzej . Polska tez jest w koncu bogatym krajem wiec nie jest zle . Nie nalezymy do najbogatszych, ale nie jestesmy biedni .

`Polska tez jest w koncu bogatym krajem` teraz to ktoś dosolił

chociaz wiem ze nie zawsze bylo tak dobrze . JAkies 20 lat temu bylismy naprawde biedni . Ludzie zarabiali po 200 zł na miesiąc. Wiec byc moze gdyby zylo sie nam teraz jak 20 lat temu tez emigracja byłaby moim celem ... Dla mnie ludzie ktorzy emigruja to desperaci . JA do nich nie naleze . hehe . Chociaz tych co emigrowali dawniej mozna zrozumiec , bo bylo tu zle .

`Polska tez jest w koncu bogatym krajem` teraz to ktoś dosolił dokladnie. 140 Panstw jest biedniejszych od Polski a jedynie 40 bogatszych Bez zadnych wątpliwosci nalezymy do najbogatszych krajow swiata. Chociaz do czolowki nam troche brakuje , ale niemal na calym swiecie jest gorzej niz w Polsce .

mieszkam zagranicą,w bardzo małym państwie i mały mieście i wiecie co? z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć,że tu biednych ludzi nie ma!!! każdy żyje na poziomie-wystarczy pracować. Ja pracuję,mąż też,mamy dziecko,psa i żyjemy na poziomie dlatego że obydwoje pracujemy. A w Polsce choć dwie osoby pracuja nie gwarantuje im to normalnego życia-nie fair