Przyjaźń damsko-męska. Faceci wszystko potrafią zepsuć!

MIAŁAM przyjaciela. KUmpla właściwie bardziej. Mogłam mu powiedzieć wszystko, widział mnie bez mejk-apu, w czepku na basenie, mówiłam mu o wszystkim. MIałam zły dzień się na nim wyżywałam, więc miał przeświadczenie, że jestem złą kobietą. Traktowałam go jak przyjaciela-geja. Bo nic przy nim nie musiałam udowadniać. Aż pewnego dnia stwierdził, że mnie kocha. Oczywiście wszystko się popsuło. Nie potrafię być przy nim normalna, jak kiedyś.... Brakuje mi tych starych chwil. Taka przyjaźń jest iluzją. Jestem zła. Straciłam przecież cząstkę swojej swobody.

bo nie ma przyjaźni jak się ze sobą spędza aktywnie tyle czasu. ktoś się musi w końcu zakochać :P

to nie zarzut,ale jesteśmy trochę odpowiedzialni za uczucia które wzbudzamy w innych ; każda przyjaźń damsko męska będzie miała z czasem z którejś ze stron(na ogół tej co bardziej służy) pojawi się w głowie coś więcej...

bo kobiety są do ruchania a nie przyjaźnienia :o

Przyjaźń damsko- męska ma szansę zaistnieć dopiero po etapie "łóżkowym"

nie wszystko prawie wszystko nie oceniaj wszystkich jedna miarą

blokers nie masz racji

julek czy ty nie masz wyobrazni

sprecyzuj , do czego mi tu wyobraźnia potrzebna

dlaczego tylko jestesmy do sex to bardzo plytkie poglady

mialam takiego super przyjaciela z tm ze ja ylam w zwiazk a on nie. Kiedy sie zareczylam wlasciwie przestal sie do mnie odzywac, byl jakis obrazony. Dopieor pozniej dowiedzialam sie ze sie zakochal...no cos tam podejrzewalam ale wiedzial, ze kcham narzeczonego bardzo i tylko jego. Odezwal sie jeszcze do mnie 3 razy - zeby mi powiedziec, ze mu bardzo na mnie zalezy i zapytac "czy jestem jeszcze z tym swoim" Bolalo bardzo...brakowalo mi rozmow itp ale juz teraz po kilku miesiacach jest oki, juz o nim nie mysle. Ogolnie uwazam ze rpzyjazn damsko meska istnieje ale obie osoby musza byz w zwiazkach

Dlatego nie wierzę w przyjaźń damsko męską . Niemożliwe. :D

mężczyzni sa bardzo delikatni i szybko się gniewają trzeba z nimi jak z jajkiem

a najgorsze wiecie co jest? Że on nie jest, hmm... atrakcyjny, ale uważa się za super ciacho! Znam go dość dobrze, opowiadał mi zawsze o dziewczynach, które mu się podobały. Zawsze dostawał kosza. Nasza przyjaźń zaczęła się od tego, ze usiadłam z nim na macie w 1klasie LO, bo był najlepszy w klasie. Potem wszyscy się dziwili co ja robię " z tym kujonem". Polubiłam go. Ale nie, miłość nie...

trzeba wieżyc wiara przenosi góry

Kiedy zrozumiecie, że przyjaźń damsko-męska w pewnym momencie staje się bezinteresowna dla jednej z stron.

eeee no ja wiem ,że jeszcze kobieta jest do sprzątania , gotowania , prania , a nie tylko do seksu , wybacz moja wina :)

Oj miałam podobną sytuację. . Zawsze może pójść coś nie tak. I nie zgadzam się z tymi typowo wiejskimi chłopami, którzy są zacofani w sobie . typu juliusz cezar

ty tam się możesz nie zgadzać grunt ,żebyś dobrze pług ciągnęła

fajnie julek mądra wypowiec choć powieszchowna i tak myślisz inaczej

potrafisz być normalny czy to ponad twoje siły

A tam z ludźmi, którzy inaczej świat rozumeija nei warto wdawać się w dyskusje

"Między mężczyzną a kobietą przyjaźń nie jest możliwa. Namiętność, wrogość, uwielbienie, miłość - tak, lecz nie przyjaźń..."-Oscar Wilde

cieślik-> a muszę być normalny , co to znaczy normalny ? " A tam z ludźmi, którzy inaczej świat rozumeija nei warto wdawać się w dyskusje" wiadmo najlepiej się rozmawia z tymi co myślą tak samo ,nikt się nie sprzeciwi , mówi się na to czarna masa

albo ciemna masa , hmmmm wyślę zapytanie do jacka kurskiego

z tepymi pipami nie ma co dyskutowac

julek może wiesz co muwisz nie musisz byc normalny bo jest wiele miar normalności ale nie musisz być chamski to nie wiele kosztuje

ortograficznych :D

nie musimy mieć takich samych pogladów ale powinnismy byc przyjaznie nastawieni nie musimy sielubiec ale tolerować