Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

silent_angel

Jego rodzice!

Polecane posty

Mojego TZa rodzice mnie nie lubia bo: maluje usta na czerwono, jestem niejadkiem i daleko mieszkam (350km). Czy Oni sa normalni? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReFeRent
To dlatego sie przeprowadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReFeRent
A Ty ich lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReFeRent
No to jak Ty ich lubisz ... to tez Cie w koncu polubia :) Uszy do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReFeRent
No to kupcie sobie wlasny dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy po 20 lat. A TZ tez nie lepszy, proponowalam mu wspolne zamieszkanie, to nie bo rodzice go wydziedzicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
Silent_angel ja cie przygarne pod swoj dach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
silent_angel umowimy sie tak ze Ty bedziesz chodzic ze mna na rozne wystawy i spotkania biznesowe,a ja za to bede Ci placil kieszonkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubie wizazu. Po jakiego grzyba ten skrot TZ? Tak jakby nie mozna bylo normalnie napisac, w zaleznosci od faktycznego stanu -> chlopak/narzeczony/maz? Jak przedstawiasz swojego faceta innym to tez mowisz: " Poznaj mojego Towarzysza Zycia, Romka?" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
silent_angel jestem z Poznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SouthGeorgia
Ale masz problem ! Większym problememe dla Ciebie powinno być to, jak Twoj chlopak zareagowal na propozycje wspólnego zamieszkania, a nie czy Jego rodzice Cię lubią. Mnie też początkowo nie lubili, twierdzili, że prędzej czy później się rozstaniemy... i mieli na oku juz od dawna upatrzoną kandydatkę na żonę dla mojego Narzeczonego. Ale dla nas najbardziej liczyło się to, że się kochamy i że jesteśmy razem, bo to my mamy być szczęsliwi, a nie rodzice. W końcu Jego rodzice dali spokoj, teraz nasze kontakty są OK. P.S. też mam 20 lat i od roku mieszkam z Narezczonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
cichy aniolku bedziesz sobie mieszkac na pieterku mojego domu,wyzywienia bedzie do wyoboru i koloru razem z trunkami.Jak masz prawo jazdy dostaniesz firmowy samochod.Kieszonkowe jakies 5 tys na miesiac jestem w stanie ci dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
SouthGeorgia przeciez jej powiedzial jak do tego podchodzi,ze zostanie wydziedziczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość My Lord
no jak nie jak tak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×