Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

teraz czas na mnie

tak tak wiem kolejny taki temat

Polecane posty

jestem jedna z wielu ktora chce cos z soba zrobic mam 163 i 67kg. czas najwyzszy cos z tym zrobic.jeszcze poltorej roku temu zanim zaczelam byc z moim facetem wazylam 60kg i powiem wam ze fajnie wygladalam i dobrze sie czulam.mam duze piersi i wtedy tez mialam duze mam ladna wypukla pupe i troszke szersze biodra.moim glownym problemem to brzuch oponka mi sie zrobila i tu sie skumulowaly glownie moje zbedne kg.nigdy nie mialam super brzucha ale wtedy jeszcze dobrze sie czulam... moje powody przytycia: -praca siedzaca od 10 do 18...czyli nie mam szans wczesnie zjesc cieplego posilku inaczej zwanego obiadu :P -zanim zaczelam byc z moim facetem a nastepnie mieszkac to mieszkalam sama.to co jadlam po pracy to bylo np ugotowane parowki nie wiem kupne pierogi rzadko robilam sama obiad bo po co dla 1 osoby jak juz to zupa czasem obiad u siostry....zaczelam z nim byc no i nie wchodzilo w rachube zeby moj patrzal ze ja nie jem normalnego cieplego posilku wiec a to od "tesciowej" az zaczelam gotowac czesciej bo coraz czesciej byl u mnie po mojej pracy i razem jedlismy az wkoncu zamieszkal no i obiad codziennie -tabl anty -przyznajac szczerze sie wczesniej bylo dosc czesto a to piwko a to chipsy ale od dluzszego czasu tego nie ma w takich ilosciach -no i ciezko mojego na spacer wyciagnac w lato to jeszcze kij on czesto nawet moze isc jak on nie chce to ja moge sama ale jesien zima tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet jak z nim raz poruszylam ten temat ze przytylam to mowi ze mu to nie przeszkadza ze mnie kocha bezwzgledu jakbym nie wygladala(moj skarb:) ) ale ja zaczynam sie zle czuc wiec czas cos z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie naleze do osob co bede jakas diete konkretna stosowac albo bieganie na silownie ale: -no niestety obiad jesc musze na szczescie niedaleko od pracy mieszkam wiec jam zaledwie chwile po 18....ograniczam ilosc -teraz ciezko ze spotrem na swiezym powietrzu wiec cos w domu....mam skakanke a z czasem kupie hula hop-tak naprawde jestesmy wszyscy dziecmi wiec taki sport to przyjemnosc -przerzucam sie na razowca -czerwona i zielona herbate pijam sporadycznie-teraz "nalogowo" bedzie -w pracy zawsze jem jakas bulke(biala o zgrozo) z jakas wedlinka czy cos takiego....bede robic sobie kanapki z w/w razowcem -jabluszko jakies koniecznie do pracy -ze slodkim i chipsami problemu duzego nie mam ale i tak to ogranicze czyli podst razowiec mniej zrec i troche ruchu...nie msze duzo schudnac i nie musze szybko ale tak zeby cos z brzuchem zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i moze zaczne jakies pompki robic moze na poczatek damskie zeby rece troche wzmocnic moze duzo robic tego wszystkiego nie bede ale mysle ze takimi malymi kroczkami cos zacznie sie dziac,ruszy sie metabolizm a moze i zapal wiec moze zaczne bardziej rygorystycznie z czasem czy ktos sie chce przylaczyc??te pare kilo tylko dzieli nas od sukcesu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde nie ma chetnych do przylaczenia sie?????szkoda zawsze to razniej miec kogos do towarzystwa.komus zawsze mozna powiedziec ze sie lamiesz a ta osoba cie wesprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak pewnie nikt sie nie przylaczy a szkoda mala grupa wsparcia by mi sie przydala a nie chcialabym sie do nastepnej juz dlugodystansowej grupy przylaczyc. ZAPRASZAM DO MNIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety dalej nikt sie nie przylaczyl jeszcze....szkoda ehh dzisiaj nie spalam zbyt dobrze w nocy no i odsypialam to po wyjsciu mojego do pracy i dzisiaj cwiczonka nie wyszly ale spokojnie zaczniemy wtedy od jutra.mala rozgrzewka pozniej skakanka mysle ze zaczne od 20 min i pare babskich pompek :) nie mozna sie przemeczac na poczatku zeby sie nie zniechecic :P co do jedzenia wczoraj po powrocie mala porcyjka lazanek.dzisiejsze sniadanie to oczywiscie kawa ale bez cukru(zabielam ja tylko mlekiem) i 2 kanapki z razowca.nie wzielam kanapek ale jak wyskocze na chwile z pracy po jedzonko to tylko cos zdrowego.na obiad dzisiaj bede musiala sie hamowac bo mam fryteczki z karkowka.no coz duuuuuzo surowki aloze sobie kotlecik i bardzo ograniczona porcje frytek(ograniczona na maxa) mam dzisiaj ochote na spacer ale bardzo watpliwe to jest...zimnica straszna i pizdziawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ee... do kitu :/ co prawda licza sie checi ale twoja tkanka tluszczowa o tym nie wie juz zalozenia masz do kitu, a realizacja wyglada na dramat.. musisz to przemyslec nieco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na diecie mz to pewnie tak. ja tez chudne na diecie mz. ale twoja dieta jest bardzo kiepska... chcialam tylko pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie uwglednia zadnych zasad zdrowego zywienia czy zapotrzebowania organizmu. postanowienie jedzeia razowca to jescze za malo zeby schudnac... mysle, ze w ogole bedziesz miala problem, bo juz od dawna masz bardzo nieprawidlowe nawyki (pierogi albo parowki po pracy, postrzegane przez ciebie jako ok, w okresie przed zamieszkaniem z chlopakiem - to co jest nie ok?) przede wszystkim odstawienie niepotrzebnych tluszczy - frytki? karkowka? nasycony tluszcz z dodatkiem przesmazonego oleju :/ z czym jesz kanapki? zastanow sie nad bialkiem, ktore musisz uwzglednic w diecie - i nie karowka, bo to tylko jakies 12-15% bialka, tylko tunczyk, kurczak, twarog, jajka tez itp. zlozone wegle - ciemne pieczywo (i nie ze razowiec bo on moze miec cukier, tylko porzadny chleb), kasze, platki, straczkowe warzywa i owoce to wiadomo. porcje sa istotne, pory posilkow tez.. poczytaj troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu chaotycznie pisze :) sorry z tym razowcem mialam na mysli ze to nie moze byc ot byle razowiec. musisz poczytac sklad i wiedziec o co chodzi... schudnac sie da. wcale nie trzeba sie meczyc albo wydawac mnostwo kasy. zwykla dieta mz wystarczy... ale musi byc przemyslana nieco blonnik, bialko, nienasycone kwasy tluszczowe, zero cukru, malo soli itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 nikt nie powiedzial ze bylo dla mnie to ok tylko mieszkalam sama i z racji tego ze pozno wracalam do domu nie robilam obiadow-doczytaj a pozniej pisz po 2 kto mowi ze ja jem tylko rzeczy typu karkowka i frytki??to sa raczej wiesz sporadyczne przypadki a jak nie wiesz to takie posilki tez sa czlowiekowi potrzebne i to co one dostarczaja tyle ze w ograniczonej ilosci czyli mz.kurczak i inne rzeczy ktore wypisalas laduja na moim stole bardzo czesto. co do pory posilkow to moze ty sobie troche poczytaj!!!mitem jest i to wielkim ze ostatni posilek ma sie jesc do 18.to maja byc 3 godz przed spaniem wiec skoro ide mniej wiecej spac kolo12 to chyba moge o 18 zjesc ostatni posilek ktory jest obiadem ->mala ilosc czy moze lepiej glodowka??? no niestety nie zgadzam sie do konca z toba w paru kwestiach ale mowie kazdy moze miec wlasna opinie na dany temat i nie ma co go krytykowac(no ty to robisz) mimo wszystko dziekuje za udzielenie twoim zdaniem slusznych rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×