Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokolinkaa_mia

będę świadkową - mój problem

Polecane posty

Gość kokolinkaa_mia

Witam mam zostać świadkową:) Bardzo się z tego cieszę, ale mam problem ponieważ zupełnie nie wiem jaką wybrać suknię Krótką czy długą? Jasną czy ciemną? Dopasowaną czy rozkloszowaną? Mama mówi, ze swiadkowa powinna mieć suknie do ziemi, ja bym się lepiej czula w dlugosci do kolan Podobno na ślub do kogoś nie powinno zakladac sie bialej i czarnej. A ja przeważnie kupuje rzeczy w kolorach: biały, krem, ecru, kość słoniowa, śmietanka i w takim kolorze w sukience najlepiej bym się czuła, ewentualnie w czarnej albo ciemno szarej... niecierpię kolorowych rzeczy :O no i myslę, że dopasowana byla by najlepsza gdyż mam dosyć dobrą figurę 57-58kg/170cm Piersi: 70-75E Biodra 85 Talia: 69 A wy jak mysliscie jaką suknię powinna zalozyc swiadkowa???? Moze jakies przyklady/jakies fotki?? Moze zdjecia sukienkek waszych lub waszych swiadkowych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz kupic
sobie krotka jesli ci sie podoba,lesza bedzie czarna, bo bila to bedzie miala panna mloda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja świadkowa miała spódniczkę i bluzkę. Elegancko. Najważniejsze, żeby strojem nie przyćmić panny młodej. Jeśli młoda będzie miła białą suknię, to myślę, że ciemnokremową sukienkę możesz mieć. Gorzej, jeśli będzie miała ecru, bo wtedy Tobie nie wypada iść w białej nai ecru. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutaa
No to może pójdź w te szarości - jakiś ładny grafotiwy kolor. Jak panna młoda nie ma nic przeciwko to może być czarny, bo biały to zawsze jakoś tak obciachowo (taka pseudo panna młoda). Co do dugości to chyba nie ma już żadnych standardów, w sumie fason również byle nie zbyt wyzywający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja świadkowa miała dopasowaną, beżową sukienkę do kolan - i wyglądała idealnie :) szczerze powiem że pudrowo-różowa wielka rozkloszowana kieca do ziemi jakos mi sie nie widzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie denerwuje to że kolor biały jest przeznaczony dla panny młodej.. Byłam świadkiem na 5 slubach i na każdy ubrałam się jak chciałam i nie obchodziło mnie czy komus to przeszkadza: propozyjce (gwiazdy) http://img.interia.pl/facet/nimg/h/r/Kroliczek_Playboya_2946780.jpg http://static.thehollywoodgossip.com/images/gallery/bridget-marquardt-and-nicholas-carpenter.jpg http://i36.tinypic.com/359bskl.jpg http://www.zeberka.pl/img_users/1227041538.JPG i co podoba ci sie ktoras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli źle się czujesz w kolorowych ciuchach, możesz z powodzeniem zostać przy beżach lub graficie. Czarny odradzam, chyba że w postaci dodatków (również biżuteria może być czarna!). No i nikt nie powiedział, że sukienka musi być jednokolorowa :) Styl sukienki powinien iść w parze z suknią panny młodej. Nie chodzi mi oczywiście o to, że jak PM będzie w białej bezie, to Ty masz być w takiej samej, tylko innego koloru ;) Mam tu na myśli zgranie - jak ktoś wcześniej napisał - nie możesz przyćmić PM. Co do kroju i długości - dobierz je do sylwetki. Nie musisz mieć długiej sukni, za to powinnaś prezentować się elegancko :) Przymierzając sukienki weź też pod uwagę czy dany model jest wygodny - bądź co bądź wesele trwa trochę czasu, a być może PM poprosi Cię o pomoc w jakichś drobnostkach już na weselu. Musisz więc czuć się swobodnie. Podobnie rzecz ma się do butów - muszą być wygodne. I jeśli na co dzień nie chodzisz w szpilkach i nie czujesz się w nich komfortowo, to je sobie odpuść. Nie ma sensu się męczyć, no i widok dziewczyny poruszającej się w szpilkach jak na szczudłach nie należy do najprzyjemniejszych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie panna
Czerń na ślub i wesele zdecydowanie nie pasuje. Biel też nie,bo to kolor zarezerwowany dla panny młodej. Co do długości nie ma chyba zasady,jeśli lepiej czujesz się w sukience do kolan,spokojnie możesz taką założyć. Ja akurat będąc świadkiem miałam długą sukienkę w kolorze beżowo-złotym: http://img171.imageshack.us/i/mg6055n.jpg/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam juz raz świadkową i raz swaszką. Gdy byłam świadkowa i zarazem starsza drużką miałam niebieską sukienkę ze złotymi wstawkami do ziemi i była piekna bo tez kosztowała ładnie ponad 1000zł a gdy byłam swaszką miałam bordowa sukienkę do kolan ale powiem ci ze nie ma różnicy w jakiej pojdziesz wazne zebys ty sie czuła dobrze i w kosciele miala zakryte ramiona. No ale biala czy czarna odpadaja no chyba ze na wieczor sie przebierzesz w czarna ja tak zawsze robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na obu ślubach gdzie świadokowalam miałam krótkie sukienki bo w takich lepiej się czuję. Raz turkusową raz ecru. Biel i czerń odpadają z zasady wg mnie. Warto zapytać pannę młodą w jakim kolorze będziecie miały bukiety. łatwiej potem coś dobrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarellla
Spytaj pannę młodą, co ma za sukienke, jaki kolor, jakie kwiatki planuje. Czarnej, białej ani ecru sukienki bym nie brała. Jak poruszasz sie tylko w tej gamie, to wybierz jakiś krem podchodzący pod beż; popielaty też w zasadzie moe być, choc to troche smutno. Ewentualnie sukienke czarno-białą - wtedy nie bedzie ani czarna, ani biała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swaszka
co to do cholery jest swaszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×