Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Amant Wszech Czasów

W kontekście moich ostatnich przygód z dietą musze stwierdzić...

Polecane posty

ŻE GRUBASY TAK NAPRAWDE NIE STARAJĄ SIĘ SCHUDNĄĆ:P.JA OSTATNIO JESTEM NA DIECIE I TO NIE ODCHUDZAJĄCEJ A SCHUDŁEM PRZEZ OKOŁO 2 miesiące około 7 kilogramów:P.Dlatego muszę kategorycznie stwierdzić że te grubasy coś krecą:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę mieć diete odtruwającą bo mam bardzo kiepską odporność:O.Dodm ze w tej diecie przedtem nie unikałem tłuszczu ale ze względu na pewne problemy chwilowo będę miał dietę marchewkową:O.Później będę dodawał inne składniki o ile nie zauważę innych problemów:classic_cool:.Ale zdecydowanie muszę mięcha unikać:O.A przynajmniej takiego trującego syfu jak ze sklepu.A ile czasu można stosować dietę z samej marchewki bez jakichś uszkodzeń z powodu niedoborów:O?Dodam że dodatkowo stosuję napój z odżywką potasowo-magnezową oraz witaminą c i namiastką PP :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pretty young dieta marchewkowa zniszczy Ci wątrobę nadmiarem witaminy A " Tylko ze ja czytałem że jak się łyka dużo marchwi to wątroba może zniszczyć się od innych trucizn:P.I nie wierzę w to aby jedząc 2 kilogramy surowej marchwi dziennie dało się prędko nabawić nadmiaru tej witaminy:P.Do tego w marchwii jest raczej karoten który do przemiany w witaminę a potrzebuje tłuszczu:P.A co do lewatywy to właśnie stosuję zeby od tych trucizn wątróbka się nie zepsuła:P.Przecież pisali o tym w metodzie gersona:P.Tylko na razie nie widzę żadnej poprawy :O.Chyba już lepiej mieć nowotwór niż to co ja:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś stosowałam terapię marchewkową i nabawiłam się pomarańczowych dłoni i problemów z wątrobą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trwało prawie miesiąc :o oczywiscie nie jadłam tylko marchwi, ale była moim głównym skladnikiem pokarmowym, do tego soki marchwiowe, przecier itp. na dłuższą metę nie polecam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moze ci nie zaszkodzi
przez tydzien ale za to bedziesz pomaranczowy JAK JA:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dodam
ze bedziesz wygladał jak pomaranczowy gogus po solarce phi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleale
to niezly grubas byles jak w 7 kilo zgubiles :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" pretty young trwało prawie miesiąc oczywiscie nie jadłam tylko marchwi, ale była moim głównym skladnikiem pokarmowym, do tego soki marchwiowe, przecier itp. na dłuższą metę nie polecam " A czy stosowałaś lewatywę:O?Do tego może jednak to nie było przez marchewkę ale inne trucizny:P. "aleale to niezly grubas byles jak w 7 kilo zgubiles " ŻARTUJESZ:P.TO SIĘ NAWET DO OTYŁOŚCI NIE KWALIFIKOWAŁO:P. A DIETE MIAŁEM EKSPERYMENTALNA-ZAUWAŻYŁEM PROBLEMY PRZEZ: PIECZYWO,MIĘCHO MASŁO WIĘC TEGO PRAWIE WCALE NIE JASDŁEM.MIĘCHO TYLKO RAZ W OSTATNIM MIESIĄCU.A WITAMINKI OCZYWIŚCIE ZE SKLEPU CHEMICZNEGO-PRZECIEŻ NIE JESTEM SAMOBÓJCĄ CO MIAŁBY ŁYKAĆ TABLETKI Z ASPARTAMAMI:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DODAM ŻE ZWYKLE ŁYKAŁEM ZUPĘ POMIDOROWĄ Z RYŻEM I WINOGRONA.Z RÓZNYCH POWODÓW TEGO TERAZ NIE ŁYKAM I W NAJBLIŻSZYM CZASIE RYŻU RACZEJ NIE ŁYKNĘ:O.POZA TYM JAJECZNICĘ Z KARTOFLAMI I ZIELSKIEM W TYM CZASAMI ZE SZPINAKIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, lewatywy nie stosowałam :o :D przez jakie trucizny niby? skonczylam z marchewką i skonczyl się problem, wiec smiem twierdzic,ze to od niej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DODAM ŻE GENERALNIE OSTATNIO TO TYLKO 1 DANIE BYŁO TAKIE W MIARĘ POŻYWNE I PO NIM NIE BYŁEM GŁODNY :O.I NIE ZAUWAŻYMEM U SIEBIE TEGO CO PISZĄ GRUBASY-ŻE SIĘ RAZ TAK OBEŻRĄ ŻE NA CAŁY DIZEŃ STARCZY:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pretty young nie, lewatywy nie stosowałam przez jakie trucizny niby? skonczylam z marchewką i skonczyl się problem, wiec smiem twierdzic,ze to od niej " Możliwe że się nie skończył problem tylko jest w innym miejscu ciała:P.A tu opisywali tą lewatywę: http://video.google.pl/videosearch?hl=pl&safe=off&rlz=1W1ADFA_pl&num=100&q=gersona&lr=&um=1&ie=UTF-8&sa=N&tab=wv# :classic_cool:.Ze względu na pewne braki w środkach i skombinowanie żarcia o parametrach przynajmniej znacząco zbliżonych do tej kuracji stosuję tylko bardzo ograniczoną wersję tej kuracji:O.A podobno to pomaga na gruźlicę a ja mam coś podobnego:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pretty young Amant - dobra dieta polega na tym,ze jesz mało, zdrowo, nie czujesz głodu i chudniesz " Nie pleć andronów-jak tak dalej pójdzie to bede musiał się szprycować niezbyt zdrowym cukrem dlatego ze tam nie ma jeszcze mniej zdrowych pestycydów:P. A naprawdę zdrowa dieta polega na tym że sie tanio je,jest się najzdrowszym i ma kondycję supermana a nie jak ja:O. " [zgłoś do usunięcia] pretty young w innej części ciała powiadasz? hmm ciekawe w jakiej " Przykładowo -związki rtęci w mózgu,związki berylu w płucach:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
amant, masz grzybice ukladu pokarmowego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
źle się wyraziłam - dobra dieta redukująca wagę miało być :o a co do mózgu, płuc, rtęci i berylu to nie komentuję bo zaczynam się bać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Email zaraz sprawdzę.Co do grzybicy to nie jestem pewien-podobno się od tego chudnie to raczej bym nie mógł mieć łatwo nadwagi:O.A co do tych związków-pisałem o nich bo właśnie na te narządy szkodzą zdecydowanie bardziej niż na wątróbkę:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie wierze hahahaha
ze mozna byc az tak głupim...pretty young nie wypowiadaj sie jak nie wieszo czym mowisz... najpierw sie dokształc chociazby z wikipedii skoro w szkole na biologi sie nie bywało... http://pl.wikipedia.org/wiki/Marchew_zwyczajna Amancie wszech czasów... uważaj z marchewką dlatego ze jest ona bogatym żrodłem PROWITAMINY A czyli beta-karotenu,który gromadzi sie w watrobie i naprawde cieżko jest sie go pozbyć...to własnie beta-karoten w nadmiarze odpowiada za pomaranczowy odcien skory oraz uszkodzenie watroby....dlatego nie jest polecane czeste picie soków marchewkowych...dlatego uwazaj Na odtrucie dobre jest na poczatek zrobic sobie dzien w ogole bez jedzenia (24h na wodzie;p) nastepnego dnia tylko świeze soki owocowe i to niekoniecznie marchewkowy a potem stopniowo owoce i warzywa... Ktoś mowił o lewatywie... i szczerze mowiąc to jest dobry pomysł bo jak wiadomo w jelitach jest najwiecej toksyn....poza tym sauna (usuwasz toksyny z potem).... sama marchewka to nie jest jakis szczegolnie dobry pomysl.... natomiast odnoszac sie do tematu to uwazam ze masz racje...byc moze wcale nie jest latwo zgubic wage bo zalezy to glownie od psychicznego nastawienia i determinacji ale ludzie ktorzy narzekają,że nie chudną szczegolnie tu na kafeterii siedza calymi dniami przed kompem... no moze nie calymi z przerwami na wycieczki po jedzenie...maja za malo zajec i za duzo czasu na myslenie o żarciu i na samo żarcie a w ogole to tylko w okol zarcia sie ich zycie toczy....lepiej by sobie znalezli dodatkowa prace bo po pierwsze nie mieliby czasu na zarcie po 2 po dwoch pracach byli by tak zmeczeni ze nie mieliby sily na zarcie po 3 waga ekspresowo by zleciala w dol i byla by dodatkowa kasa na wymiane garderoby;d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" o ja nie wierze hahahaha ze mozna byc az tak głupim...pretty young nie wypowiadaj sie jak nie wieszo czym mowisz... najpierw sie dokształc chociazby z wikipedii skoro w szkole na biologi sie nie bywało... http://pl.wikipedia.org/wiki/Marchew_zwyczaj na Amancie wszech czasów... uważaj z marchewką dlatego ze jest ona bogatym żrodłem PROWITAMINY A czyli beta-karotenu,który gromadzi sie w watrobie i naprawde cieżko jest sie go pozbyć...to własnie beta-karoten w nadmiarze odpowiada za pomaranczowy odcien skory oraz uszkodzenie watroby....dlatego nie jest polecane czeste picie soków marchewkowych...dlatego uwazaj Na odtrucie dobre jest na poczatek zrobic sobie dzien w ogole bez jedzenia (24h na wodzie;p) nastepnego dnia tylko świeze soki owocowe i to niekoniecznie marchewkowy a potem stopniowo owoce i warzywa... Ktoś mowił o lewatywie... i szczerze mowiąc to jest dobry pomysł bo jak wiadomo w jelitach jest najwiecej toksyn....poza tym sauna (usuwasz toksyny z potem).... sama marchewka to nie jest jakis szczegolnie dobry pomysl.... natomiast odnoszac sie do tematu to uwazam ze masz racje...byc moze wcale nie jest latwo zgubic wage bo zalezy to glownie od psychicznego nastawienia i determinacji ale ludzie ktorzy narzekają,że nie chudną szczegolnie tu na kafeterii siedza calymi dniami przed kompem... no moze nie calymi z przerwami na wycieczki po jedzenie...maja za malo zajec i za duzo czasu na myslenie o żarciu i na samo żarcie a w ogole to tylko w okol zarcia sie ich zycie toczy....lepiej by sobie znalezli dodatkowa prace bo po pierwsze nie mieliby czasu na zarcie po 2 po dwoch pracach byli by tak zmeczeni ze nie mieliby sily na zarcie po 3 waga ekspresowo by zleciala w dol i byla by dodatkowa kasa na wymiane garderoby;d..." Ja nie twierdzę że nie może zaszkodzić tylko ze trzeba się tym solidnie naszprycować aby zaszkodziło:P. A w sprawie lewatywy pisałem w innym kontewkście-że lewatywa według sposobu gersona przyśpiesza usuwanie trucizn w wątróbki:P.Do tego w temacie nie twierdziłem że trudno schudnąć a wręcz przeciwnie:P.I nie tyle chodzi o nastawienie psychiczne co o to że nic ani nikt ich nie zmusza do schudnięcia a sami nie potrafią się do tego zmusić:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja nie wierze hahahaha
pretty young...ja nie wyzywam ja stwierdzam fakty....jak moglas zaobserowac ze to od witaminy A skoro w marchwi witwaminy A nie ma? no jak? wytłumacz mi to. Może Ty miałaś jakąs specjalną marchewke...hahahaha w marchwi jest prowitamina A czyli beta-karoten,który nie jest tym samym co witamina A owszem jest jej prekursorem i to z niego w trakcie rekacji chemicznej zachodzacej w organizmie powstaje witamina A ale witaminy A nie dostarczysz sobie z pozywienia roslinnego jakim niebywale jest marchew. witamina A i jej prowitamina spełniaja rózne funkcje dlatego nie jest to jedno i to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×