Czy boicie się

Recz w tym że nie tylko Majowie to przepowiedzieli także Egipcjanie. Co ileś tam tysięcy lat następuje prze magnetyzowanie Ziemi...:O

"świat nie zniknie z powierzchni ziemi" super logicznie napisałam. Przepraszam.

chodzi ogolnie o to co sie stanie w 2012 roku w naszej galaktyce, jesli stanie sie to samo co 62tys lat temu, to najprawdopodobniej klimat sie ochlodzi i nastanie ponownie epoka lodowcowa. poczytajcie troche o astonomii.

wole nie czytać już więcej:O:O:O I tak mam pełne ,,portki"

Czy ktoś słyszał jak można temu zapobiec????

tów w sztyfcie i segregować odpadki a tak na serio to sobie zbuduj schron jak cię stać a jak cię nie stać to olej i zajmij się czymś ciekawszym.

http://divinatio.pl.tl/S&%23322%3Bo&%23324%3Bce-a-rok-2012.htm

masz i juz spij spokojnie :) http://www.sfora.pl/Koniec-swiata-odwolany-a12516 a jak chcesz wiecej poczytac, to wpisz w google "koniec swiata odwolany" i juz wiecej nie sikaj w majtki ze strachu

majowie nie mowili o zadnym koncu świata tylko o olbrzymiej zmianie, której początkiem bedzie 2012. Co ,,zstąpi z nieba"? Otóż odpowiedz jest bardzo prosta - słoneczna burza magnetyczna. Raporty NASA wskazują na 70 procentowe prawdopodobieństwo olbrzymich wyładowań, które będą w stanie mocno uszkodzic (a nawet zniszczyc) satelity oraz sieci energetyczne na większości globu. Raport wykazuje, ze nie jestesmy w stanie sie przed tym obronic.

Daj Panie Boże żeby to była prawda!!!!:) Już mi się humor poprawił!!!:):):):)

Lepiej żeby nic nie zstępowało z nieba....:O

burza albo jakas trąbka powietrzna polecą dachy, nie będzie prądu pewnie nikt nie zgonie ale straty bedą ogromne a ubezpieczenie tego nie pokryje bo nikt sie na wypadek "końca świata" nie ubezpieczył. To będzie poczatek nowej ery- przestanie nas być stać na chleb!

"ze slonce bedzie w miejscu gdzie jest centrum galaktyki " - No proszę nie piszcie takich głupot!!! Słońce znajduje się w poblizu płaszczyzny dysku Galaktycznego i daleko mu do centrum.:)

przecież z logicznego punktu widzenia - jest ponoć napisane że 'nie znasz dnia ani godziny' koniec świata już był - 9 września 1999, w roku 2000 z jakiejś tam innej okazji, daj spokój i nie siej paniki, świńska grypa to większy problem teraz chociaz i tak pewnie nagłaśniana przez media

majow etc a potem piszecie Panie Boze dzięki Ci.... to w koncu co?

sw michaldy

am te bzdury o przebiegunowaniu i wynikajacych z tego rakach i chorobach popromiennych :D :D :D ale macie nasrane w glowach kobity :D powrot do podstawowki na lekcje biologii i fizyki by wam sie przydal :D

boisz? skad wiesz ze "ktos" nie odejdzie wczesniej niz 21 .12.2012?

ja się bałam antychrysta w 1999:D

bardzo mozliwe moje drogie panie, ale choroby itd nie beda skutkiem tego. ziemia poprostu poprzez to zjawisko pozosatnie bez jakiego kolwiek pradu i wszystkego co wiaze sie z polem magnetycznym.

jezeli to ma byc brak pradu to mozna sie przygotowac :) np miec kuchenke na gaz, ogrzewanie jakies alternatywne itp. u mnie w domu jak zdarzal sie brak pradu to byl wyscig "kto pierwszy do laptopa" :D bo to jedyne co dzialalo

wiecie co puki nie zoabzcylam tego filmu w reklamach to sie nie balam a teraz tutaj te wypowiedzi:O o maj gat!!!!!!!!!!!!!!! boje sie :(:(:(:(:(pocieszcie mnie bo juz po niach spac nie bede tylko obgryzywac paznokcie i pic melise:(

mialo byc : " po nocach spac nie bede"

przebiegunowanie jeszcze nie świadczy o końcu świata, do takich wniosków doszli po tym że kalendarz Majów kończy się na roku 2012

Przyjmijmy hipotezę że przebiedowanie Ziemi nastąpi. Mówili o tym też we wrześniowym pytaniu na śniadanie. To co na być następstwem porównano do trzymanego na kolanach kubka z wodą jadącego samochodem pasażera gdzie kierowca nagle hamuje.... Co się więc stanie???? Oceany się wyleją zatapiając między innymi Paryż, Włochy mają przestać istnieć ...:O Odsłonięta ma zostać Atlantyda... Wyobrażacie sobie globalny brak prądu???? Ani wody w kranie (bo pompa w wodociągach nie działa) ani ogrzewania ( a tu jak by nie było grudzień, zima)???? Ja sobie życia nie wyobrażam...:O:O:O:O

Miało być przebiegunowanie a nie przebiedowanie Ziemi:):O:O:O

chociaż bieda też będzie jak się ten scenariusz spełni:O:O:O:O:O:O

boję :O:O:O

wkurza mnie ciągłe gadanie niedowiarków " w 2000 tez miał byc koniec siata i jakos nie było bla bla bla" tylko że tym razem to nie zadna przepowiednia jakiegos psychola, tylko naukowo udowodniony fenomen astrologiczny, który jak wynika z badan gleby itp zdarza sie co 12,500 lat. Nikt nie jest w stanie przewidziec co nastapi i jedyne co wiedzą naukowcy że takie rzeczy już się działy wlasnie co 12,500 lat, ze geologowie znalezli niezliczone dowody na to. Za kazdym razem miało to zwiazek z polem magnetycznym ziemi i za kazdym razem nie było zbyt szczesliwe w skutkach. Kolejne 12,500 lat mija wlasnie w 2012 i dlatego wszyscy spekulują co moze sie stac. nie na podstwie zadnych przypowiedni!!!!!!!! tylko astrologicznych i geologicznych faktów. Jedni tłumacza sobie ze oblicznenia sa bledne i ze nastapi to pozniej Inni ze nie bedzie tak tragiczne w skutkach Ci najbardziej niedoinformowani porownuja to do niespelnionej przepowiedni jakiegos psychola nostradamusa:o Są rozne teorie i dopiki ten rok nie nadejdzie nie mamy pewnosci ktora sie sprawdzi. A filmy które teraz powstaja o 2012 wlasnie maja ludzi nastraszyc, maja zmusic ich do czxytania o tym, maja ich przygotowac, bo po raz pierwszy od wieków zagrozenie moze miec sobie źdźbło prawdy Osobiscie duzo czytałam na ten temat i troche sie boje ale nie dopuszczam tego do swiadomosci, nie biore pod uwage ze mogłoby sie stac cos takiego. Zablokowałam swoj mozg na opcje konca swiata mimo ze po raz pierwszy jest to dosc realne zagrozenie:)

nie bojcie sie, wielu jasnowidzow przepowiada, ze "cos" sie stanie, ale tez wielu mowi, ze Polska jako jeden z nielicznych krajow wyjdzie z tego prawie bez szwanku. Miedzy innymi Ojciec Klimuszko mowil, zeby Polacy wracali do kraju, bo tu bedzie najbezpieczniej. Wspominal rowniez, ze w Polsce beda rosly gaje pomaranczowe