Czy boicie się

Też słyszałam że Polska ma z tego wyjść bez szwanku pod warunkiem że będziemy się więcej modlić!!!

Jak pomyślę ile niewinnych ludzi, dzieciaczków zginie to mi się łzy w oczach pojawiają:(:(:(:O:O:O

Coś się wydarzy. Pytanie co?

Boję się:O

Kto jeszcze wypowie się

Może to śmieszne i sianie kolejnej paniki no ale i naukowcy przecież potwierdzają że w 2012 roku nastąpi zmiana w polu magnetycznym. Problem w tym że nie wiadomo jak dalekie to będą zmiany.Bo może to być coś praktycznie niezauważalnego ale i coś drastycznie zmieniającego egzystencję planety i organizmów na niej żyjących. Więc to nie są żadne bujdy a naukowy fakt.

ludzi trochę myślcie głową. Jasne rzeki wyleją, oceany wystąpią z brzegów, wszedzie kataklizmy i smierć. Ale Polska wyjdzie bez szwanku. Żal was czytać. Same sobie wkrecacie głupoty i piszecie takie pierdoły że szok.

No właśnie nie wiadomo jakie będą konsekwencje... Nasza planeta jest tak nafaszerowana wszelką elektroniką że aż strach pomyśleć

hmmm... ja powiem ze bylam przerazona... na poczatku faktycznie duzo mowi za tym ze to przebiegunowanie nastapi.. ale czy to bedzie na pewno w grudniu 2012? tego juz nie jestem pewna tak szczerze powiedziawszy zdarzyc sie to moze w kazdej chwili tak samo jak kazdy z nas moze umrzec w kazdej chwili.. nie znamy dnia ani godziny... kolejna kwestia.. to czego sie bac? smierci? przeciez nikt nie wie co bedzie po smierci umrze cala rodzina, przestana bic im serca ale to nie powod by wierzyc ze nie beda dalej razem, prawda? moim zdaniem trzeba myslec pozytywnie i jesli ktos na maxa wierzy - niech wykorzysta te 3 lata najlepiej jak potrafi :)

jestescie bezmslnymi wiesniakami ktorzy bezgranicznie wierza w "slowo pisane" i tv. A ty bojaca sie mama to albo prowokujesz(taka mam nadzieje) albo masz ostro porabane. Szkoda tych toich dzieci ze matke maja niezrownowazona. Bierzcie sie lepiej do roboty, internet wam nie sluzy.

Do buhahaha. Sama się boisz bo nas atakujesz:P:P:P Według ciebie wszyscy naukowcy mają świra....

przestańcie wierzyć w brednie, zycie to nie film fantazja:) a nawet gdyby faktycznie miało się tak stać to i tak wszyscy zginiemy to czego się boicie? znikniemy i tyle, po co się nad tym rozwodzić. teraz też możesz umrzeć w każdej chwili,nie? a pamiętacie co było jak się zbliżał 2000? ile paniki było? i g.owno sie stało. wyluzujcie

Ja się nie stresowałam 2000 rokiem. A co do śmierci to każdego to czeka prędzej czy później... Chodzi o to że w razie czego to będę musiała umierać w przerażeniu:O:O:O:O Patrząc na śmierć innych ludzi::O:O:O Przerażona tym co się dzieje:O:O:O

Wiesz,roznych rzeczy sie boje ale nie konca swiata. O jakich naukowcach mowisz? Jakie dowody czy badania przytaczasz? Tworce filmu "the day after tomorrow" ktory doskonale wie jak wykorzystac kretynstwo ludzi aby zbic majatek? Czego tu szukasz? Osob ktore powiedza ci ze jestes niezrownowazona histeryczka ktora nie potrafi racjonalnie myslec. A wiec ja to mowie. Mecza mnie takie komentarze po prostu. Gdzie dzwon bije ale nie wiadomo gdzie..egipcjanie, majowie, slonce, meteoryt, atlantyda, bieguny..duzo akcji jak na jeden dzien. I duzo roznych teorii pomiesznych. W czarna wolge tez wierzylas? Zreszta smieszysz mnie..no coz, zycze udanych 3 lat. Nie zapomnij przygotowac "dzieciaczkow" na zaglade. To moze byc traumatyczne przezycie wiec moze film im pokaz zeby wiedzialy co robic w przypadku meteorytow czy tsunami. No jako kochajaca mama to musisz je przestrzec co i jak sie bedzie dzialo, nie?

uśmiałam się do łez:):):):)

A tak poważnie to wejdź na jakieś strony astronomiczne czy geologiczne to się przekonasz

http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=Dybol.2012Art5 i mam nadzieje ze po przeczytaniu tej lektury przestaniesz sie bac - i reszta pozostalych :)

a to fragment... Czy zatem nie będzie żadnej zagłady? Przebiegunowanie geomagnetyczne to stale rosnący obszar badań geofizycznych, który będzie zajmował fizyków i geologów przez wiele kolejnych lat. Lecz chociaż mechanizmy rządzące tym zjawiskiem nie są do końca poznane, nie ma absolutnie żadnych naukowych dowodów na to, że nastąpi ono około 21 grudnia 2012 roku. Ponadto, ewentualne konsekwencje takiego przebiegunowania zostały przesadnie wyolbrzymione. Nawet gdybyśmy doświadczyli takiego zjawiska za naszego życia (co najprawdopodobniej nie nastąpi), to już zupełnie nieprawdopodobne jest, że zostaniemy upieczeni żywcem przez wiatr słoneczny albo zgładzeni przez promieniowanie kosmiczne. Nieprawdopodobne by miała z tego powodu nastąpić jakakolwiek masowa zagłada ludzkości (koniec końców pamiętajmy, że przodek współczesnego człowieka, homo erectus, najwyraźniej ze spokojem żył sobie podczas ostatniego przebiegunowania geomagnetycznego). Najprawdopodobniej będziemy tylko mieli okazję oglądać zorze polarne na wszystkich szerokościach geograficznych, do momentu, aż dipolowe pole magnetyczne osiągnie nową, odwróconą orientację, możliwy też będzie niewielki wzrost liczby wysokoenergetycznych cząsteczek kosmicznych docierających do powierzchni Ziemi (pamiętajmy o tym, że samo osłabienie magnetosfery nie oznacza jeszcze całkowitej utraty ochrony magnetycznej), będziemy też chronieni (głównie) przez grubą warstwę atmosfery ziemskiej. Satelity mogą mieć problemy z prawidłowym funkcjonowaniem i wędrowne ptaki mogą zostać zdezorientowane ale przewidywanie w tej sytuacji Końca Świata to już gruba przesada.

Ciekawa jestem ile trwa taki proces przebiegunowania zanim wszystko wróci do normy???? Jakoś mnie nie przekonuje że przodek współczesnego człowieka, homo erectus, najwyraźniej ze spokojem żył sobie podczas ostatniego przebiegunowania . Skąd wiadomo że przebiegunowanie nie miało miejsca za czasów dinozaurów????? Może przez to przebiegunowanie wyginęły a nie przez meteoryt????

Myślałam do pewnego czasu że koniec świata 21.12.2012 roku to bujda lecz wtedy kończy się kalendarz majów .wpiszcie w google Planeta X to planeta która w 2012-2014 przeleci koło ziemi. Podopno wtedy będą działy się katastrofy. Podopno Norwegia buduje schrony dla 2 000 000 milionów norwegów a druga połowa zostanie bez pomocy.Planete odkryto w 1983 . Naraziewszyscy prubuja to zatuszować kryzysem . przed 2012 wszyscy premierzy prezydenci wojskowi lekarze nakowcy schowaja sie w szchronach mogą tam przeżyć 5 lat aby wszystko odpudować .Brzmi to jak z filmu fantasty średnio w to wierze może ktoś to wymyślił a może to prawda pożyjemy zobaczymy.

myslęże dobrym rozwiązaniem byłoby zaopatrzyc się w lek dzieki któremu będzie mozna szybko i bezbolesnie(we snie) umrzeć, w razie czego zażywasz taki lek i masz wszystko z glowy. własnie myśle nad czys takim macie jakieś propozycje substancji?

czy będzie koniec świata czy nie ja się śmierci nie boje bo wiem że bóg nade mną czuwa