JESIEN TO NAJGORSZA PORA ROKU DLA MOJEJ PSYCHIKI

:(

witaj w klubie :o

dla mojej też :(

u mnie tez zalamka

Dlaczego? :D

dla mnie też. Jestem śpiąca rozdrażniona i zła!!!!

tez tak mam...:(

ja tam lubie jesień....gorsza jest zima w maju.....

a mi zawsze jesienią spada poziom przystosowania społecznego, wszyscy mają pretensje, bo nie chcę się z nimi spotykać, chodzić do klubów i innego gówna, więc się wkurwiam, kłócę ze wszystkimi, zamykam w domu i wyję. przytłacza mnie ta chujnia za oknem :(

Nie jestem przystosowany spoleczenie :(

to schowajcie się do pawlaczu!

a ja wlasnie odwrotnie - jesienia i zima kwitne , a cale lato rycze i sie doluje :P

No ja też tak mam. Jesień to jest najgorsza pora roku ! Odkąd się to cholerstwo zaczęło to mi się chcę spać, głowa mnie boli, słabo mi, jestem wkurzona na wszystko i wszystkich, nie chce mi się spotykać z innymi i bym tylko w domu siedziała:P Ale niestety nie da rady się nie spotykać bo cały czas mnie ktoś wyciąga, więc nie mam kiedy spać. A chętnie bym się kimnęła chociaż na 2 godzinki w dzień. No nic.. dam rade:D W zimę będzie lepiej...

jak tu wszystkim dogodzić :O gorąco---"o matko, jakie upały-katastrofa...ci spoceni ludzie..." zimno---"zamarzłam na kość i nie mogłam odziać się w mini " b.o.

Ja tam wole lato nawet jak się topie:P

Dla mnie Jesień jest najmniej smutna.