Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julinkamalenka

Życie bez seksu

Polecane posty

petit- juz to przetestowałam, nic nie pomaga, on twierdzi ze jak ja nie chce to on to respektuje i sie nie narzuca:/ błędne koło drente- znam taki przypadek jak Twoj, laska zwyczajnie miala za dobrze i uwazala ze wszystko sie jej nalezy , lacznie z prawem do odmowienia seksu a kochala sie z innym, wyszlo to potem , po rozstaniu tej pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiyundayy
na widocznie musi mieć jakiś powód, bez szczerej rozmowy się nie obejdzie, może ma kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiyundayy
albo po prostu nie ma ochoty, bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maz tez czasem nie ma ochoty na seks ale ja nie widze wtym problemu bo tez nie mam zawsze ochoty.seks jest ok ale nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaty maz
ja moge zawsze i kazdej porze powiedz tylko kiedy i gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
julinkamalenka nie ma sznas na zdrade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drente- on napewno nie ma nikogo, po kilku latach zostawila go narzeczona, po 2 latach od tego zjawilam sie ja, wiem ze by mnie nie zdradzil, nie on, bo sam zostal zdradzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drente- tak jestes pewny swojej kobiety??? zazdroszcze moj mnie nie jest pewien, choc nigdy nie mial powodu by myslec ze nie kocham, jego nieufnosc wynika tylko z tego ze jestem atrakcyjna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
julinkamalenka ja pisalem o tym ze moja partnerka mnie na 99,9% nie zdradza bo wiem jakie ma podejscie do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeez Drente wcale nie wymierający gatunek :D Tylko co z tego skoro kobity coraz głupsze i mniej to doceniają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DRENTE
julinkamalenka TEN TXTTO JA ZNAM I ZYCIE TEZ WIEC DLATEGO ZOSTAWILEM TEN 0,1 %SZANSY NA TO:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pojecia czemu twoj facet unika seksu.powinniscie porozmawiac tak naprawde szczerze ,masz racje 2razy w tygodniu jest ok.i wcale nie zaduzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko potem mu nie wyliczaj: w 21 tygodniu roku kochaliśmy się 3 krotnie, jednak w 25 i 27 tylko raz, przy 0 w 30 i 35, więc w nadchodzącym miesiącu musimy nadrobić 6 stosunków seksualnych aby rachunek się zgadzał. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmumiem cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem cie
Mam to samo.Jestesmy malzenstwem od 3 lat,4 lata razem i od poczatku same kleski z tym zwiazane.Bylo milion rozmow lzy i zapewnienia ze wszystko sie zmieni.Nic sie nie zmienia,juz mi sie nie chce poruszac tych tematow bo po prostu szkoda nerwow.NIe wiem co robic,ale prosic sie ciagle to takie UPOKAZAJACE. Jedynie co pozostalo to sledzic tematy takie jak ten i moze znajde jakas rade na leniwego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
dlatego ja nie rozumiem jak to jest ze zdarza sie iz ktos kto tego wogole nie potrzebuje znajduje zupelnie kogos o innych pogladach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cie-- czy to jest lenistwo? nie wiem, ja mam wrazenie ze jakis rodzaj tryumfu, ma mnie , zdobył i teraz juz nie musi sie starac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co to czy lenistwo czy co.Najgorsze ze boli jak diabli a ty nie wiesz co z toba nie tak ze wlasny facet nie ma na ciebie ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.julinkamalenka a moze zrob odpowiedni nastroj .romantyczna pyszna kolacja swiece dobre wino muzyka .na mojego meza to działa.urozmaić to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cie- wiesz ze ja juz powoli trace poczucie wlasnej wartosci, nikne w oczach, zrobilam sie taka" bezbarwna" i wiecznie czekajacA, czuje ze niedlugo go zsoatwie a raczej rzuce z hukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w małżeństwie nie ma pojęcia upokorzenie jeżeli chodzi o seks ,to tak jak by ci coś smakowało ,miałabyś apetyt i nie mówiła swojemu mężowi że masz ochotę na coś do zjedzenia bo było by upokarzające że jest się głodnym. Prawda że śmieszne!!! Mówić ,mówić i rozpinać rozporki swoim mężom gdy macie ochotę na seks.Nawet jak nie chce to powiedzieć że idzie się do sypialni,łazienki na masturbację a zobaczycie jak szybko przybiegnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drente
julinkamalenka i powiedz jeszcze ze czujesz sie upokorzana,taka zgaszona i potrzebujesz kopa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam sie tylko czy normalne ze sie nie ma ochoty...rozmumiem tydzien,albo po ciezkim dniu.Ale moj maz naprawde rzadko kiedy ma ochote a i tak jak dochodzi do seksu to czuje sie jak na jakis wyscigach. Dziwne to jest zapewniaja o swoich uczuciach ale na paltonicznym sie konczy bo lepiej po meczacym dniu obejrzec film albo pojsc spac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×