brak przyrostu brzuszka dziecka miedzy 33 a 36 tyg

witam moje dziecko miedzy 33 a 34 tyg mialo wage wg usg ok 1800g teraz po 3 tyg czyli miedzy 36 a 37 tyg wazy ok 2100g. Lekarz twierdzi ze przeplywy i lozysko sa ok, ze byc moze zbyt niska waga to wynik genow (ja jestem szczupla i niska). Niepokojace dla mnie jest to, ze wg poprzedniego usg wymiar brzuszka wypada na 31 tydzien i wg ostatniego usg ten wymiar jest identyczny czyli wypada rowniez na 31 tydz. Glowka i kosc udowa sa w normie. Czym moze byc spowodowany brak przyrostu obwodu brzuszka mimo, ze przez ok 2 tyg miedzy tymi wizytami bralam przepisany acard i medargin? Czym moze grozic tak duza rozbierznosc w wymiarach? Cz moze to wskazywac na jakas chorobe? Czy miala ktoras z Was taka sytuacje?

pomiar brzucha byl nieprawidlowy, bo dziecko inaczej bylo ulozone... my tak mielismy, przez co waga wyszla wieksza niz bylo w istocie, dziecko urodzilo sie z duza hipotrofia :-O

wlasnie lekarz mierzyl kilkakrotnie za kazdym razem wiec blad pomiaru mozna wykluczyc. Ogolnie podsumowal ze liczy sie ze mala przytyla (tylko czemu tak malo mimo tabletek??) i ze nie wazne sa poszczegolne pomiary tylko ogolna waga wyciagnieta ze sredniej. Czyli jak duze rozbierznosci byly u Ciebie?

Miniara, brzuch nie jest idealnie okrągły, często są duże rozbieżności. Wystarczy że dziecko opije się wód i już jest większy a jak akurat wydali to się zmniejsza. U mnie kiedyś lekarz nie mógł znaleźć żołądka, ale kazał przyjść za kilka dni i już był- po prostu przy pierwszym badaniu był pusty. Bardziej miarodajne są wymiary głowy i kości udowej ale też nie do końca, nie zawsze idealnie się zmierzy, wystarczy kilka mm różnicy i już tydzień inny wychodzi. JA przed porodem miałam kilka razy usg- na monitoringach w szpitalu i za każdym razem wychodziło inaczej, kiedyś nawet miałam różnicę 3 tygodni między głową, nogą i brzuchem. Wg wymiarów wychodziło że dziecko będzie ważyło 3800 a synek miał prawie 4200g. Nie martw się, na pewno wszystko jest ok

A te tabletki na przyrost wagi nie mają wpływu

wlasnie rozbierznosci o ktore martwia sie dziewczyny wynosza maksymalnie 3 tygodnie a tu jest 5/6 tygodni roznicy. Nie martwilabym sie gdyby nie az taka roznica (bo wczesniej roznice byly ale nie az takie) i gdyby nie to ze te pomiary sa identyczne w odstepie 3 tygodni-przez 3 tygodnie nic sie nie zmienilo. Nie wydaje mi sie zeby to byl przypadek. No i wczesniej mala przybrala ok 600g przez 3 tygodnie a teraz (gdzie teoretycznie dziecko przybiera najwiecej) tylko 300g.

No faktycznie, nie doczytałam, myślałam że 3tygodnie. Hmm, 6 tygodni to sporo, jednak jak już pisałam brzuch nie jest tak istoty jak np główka. A sprawdzał gin narządy jamy brzusznej? Jeśli są ok, prawidłowo rozwinięte to chyba nie ma powodu do niepokoju. Poza tym jeśli lekarz by miał obawy że coś jest nie tak to by Cię wysłał do szpitala na dokładniejsze badania. Może dla pewności powtórz usg za kilka dni

mam nadzieje, ze sam z siebie sprawdzil te narzady w brzuszku. Nastepne badanie mam za 9 dni, a obserwowana pod katem wagi byla przy kazdej wizycie czyli co 3 tygodnie. Przerazajaca jest ta roznica 6 tygodni:(

miałam taką samą sytuację...brzuszek malutkiej sie nie powiekszał..tez byla roznica ok 5-6 tygodni...przy porodzie okazalo się ze mala była splątana cała pępowiną - 2 razy przez brzuszek i raz przez szyjkę...ta pępowina na brzuszku tak wlasnie zacisnela sie ze obwod sie nie powiekszal..ale wszystko jest OK..wiec uszy do góry:) pozdrawiam:)

Juliana, a na usg nie było widać że pępowina oplata brzuch?

no wlasnie chyba takie owiniecie byloby widoczne na usg? i czy przy takim owinieciu mozna rodzic naturalnie?

up

up