Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość indywidualna 2009

hmmm....i co ja powinnam o tym myśleć ?

Polecane posty

Gość miłego dnia życzę
No właśnie nawet pomimo tego, że ma problemy ze zdrowiem i o nich nie wie, dziwne, że Cię tak olewa, jakby czuł się nieszczęśliwy...Jak piszesz, to On chciał być z Tobą a teraz Cię olewa, czy myśli, że już nie trzeba się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany kobieto
"facet spedza wieczor z kobieta piszac eski" - to juz nie podstawowka ani nawet nie gimnazjum, ogarnij sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
Z tego wynika ze chyba nie ma takiej potrzeby a mianowicie kontaktu z kobieta wieczorem kiedy sie nie widzimy ...ale z drugiej strony kiedy jest u mnie tez mi marudzi o spaniu o tym ze mu sie nic nie chce ..wtedy ja czuje sie potwornie bo nie wiem czy znaudzilam mu sie czy mnie wprost olewa bo sa dni kiedy potrafi byc normalny ale w kazdym tygodniu to sie powtarza nie wiem co mam robic ...mowi czasem "jak Ty ze mna wytrzymujesz "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałeczka okrężnicy
tarczyca jest teraz na topie :) objawy niedoczynności tarczycy * zmęczenie, ciągła potrzeba snu; * zwiększona wrażliwość na zimno; * suche i zgrubiałe włosy oraz skóra; * obrzmiała twarz i worki pod oczami: * cięższe, przedłużone menstruacje; * niewytłumaczalny przyrost masy ciała: * depresja, kłopoty z koncentracją; * podniesione ciśnienie krwi. wolniejsze tętno;opuchlizna w przedniej części szyi; * uczucie kłucia w palcach i dłoniach; i łuszczące i rozdwajające się paznokcie; * wypadanie włosów, zwłaszcza zewnętrznej części brwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłego dnia życzę
Pałeczka ma rację. Może być Ci trudno namówić go na wizytę u lekarza, bo mężczyźni zazwyczaj mają opory i "nic im nie dolega" ;) ale może warto, aby poszedł do swojego rodzinnego, a On wypisze mu skierowanie do endokrynologa, ewent. zleci też inne badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałeczka okrężnicy
" Niedoczynność tarczycy rozwija się powoli i w sposób dyskretny, a jej początkowe objawy są niecharakterystyczne. Pacjenci skarżą się na senność, uczucie osłabienia oraz uczucie zimna (nawet podczas upałów), obrzmienie twarzy, powiek i rąk związane z gromadzeniem się w przestrzeniach międzykomórkowych tkanek substancji podobnych do śluzu (dlatego też często niedoczynność tarczycy nazywana jest obrzękiem śluzowatym), spowolnienie ruchowe, zmianę barwy głosu na bardziej szorstką, sztywność stawów i mięśni oraz zaparcia. Apetyt ulega zmniejszeniu, ale chorzy nie chudną – wręcz przeciwnie – masa ciała ulega wzrostowi. Skóra staje się sucha, łuszcząca. Zmiany dotykają również włosów, które stają się rzadkie, suche, matowe i łamliwe. Niedobór hormonów tarczycy odbija się także niekorzystnie na pracy serca, powodując zwolnienie akcji serca, a towarzyszące zaburzenia lipidowe wpływają na przyspieszenie rozwoju miażdżycy i wystąpienie objawów choroby wieńcowej. Czasem dochodzi do gromadzenia się płynu w worku osierdziowym, w opłucnej i w jamie otrzewnowej. Pacjenci z niedoczynnością tarczycy odczuwają również wyraźne zmniejszenie się zdolności do koncentracji oraz upośledzenie pamięci. Praca fizyczna lub intelektualna, która wcześniej nie sprawiała choremu żadnej trudności w wykonywaniu, teraz staje się zadaniem ponad jego możliwości i fizyczne (wskutek spowolnienia ruchów), i umysłowe (wskutek osłabienia koncentracji i pamięci)."lek. med. Ewa Pakuła - Dbam o Zdrowie 01/2006

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
Czyli powinnam rozumiec ze powinien milczec tak? nie mamy kontaktu wieczorem kiedy jestesmy w swoich domach ? skoro to nie jest podstawowka ? odpowiedz prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłego dnia życzę
Indywidualna, nie słuchaj tego o podstawówce. Zupełnie normalne, a nawet wskazane jest, aby partnerzy mieli z sobą kontakt, kiedy się akurat nie widzą. W każdym związku, gdzie ludzie się kochają, zależy im na sobie tak jest. Telefon czy sms to nie wysiłek, a jeżeli Ci na kimś zależy to chcesz napisać tej osobie miłe słowa, usłyszeć głos, ale pragniesz także, aby ta druga osoba okazywała Ci zainteresowanie. Dotyczy to ludzi w każdym wieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
Do pałeczka okrężnicy ...baardzo dziekuje tak sobie mysle hmmm On chudnie ma kłopoty z niedowaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
miłego dnia życzę pieknie dziekuje ..wlasnie ja mam taka potrzebe uslyszenia porozmawiania chocby inna droga nie wyobrazam sobie zycia takiego kazdy osobno spotkanie a potem kazdy w swoja strone bo to nie jest dla mnie budowanie cos powaznego a dodam ze On wyraził sie jasno ze chce powazny zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałeczka okrężnicy
powiedz nam jeszcze jak z tą miłością waszą było na początku? jeśli facet rzeczywiście jest chory pozostaje ci tylko zachować cierpliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
Nie pozostalismy w zwiazku w ub roku z mojego powodu bo wydawalo mi sie ze cos jest z nim nie tak bo np po spotkaniu milczał i nagle otrzymalam np eska po 3 dniach co u ciebie bylo to takie niezrozumiale gdyz nigdy tak nie mialam aby ktos sie umowi l ze mna a potem milczal ....ale stwierdzil po 7 miesiacach ze nie moze zapomniec ciagle mysli i prosi o ponowne spotkanie bardzo mu zalezy ..potrafil takze dzwonic i prosic o spotkanie wiec zgodzilam sie i tak sie zaczelo ..na dzien dzisiejszy twierdzi cytuje "kocha teskni" "brakuje mu mnie "kiedy sie nie widzimy ale nie moge pojac ze to ja zabiegalam o kontak w dni kiedy sie nie widujemy i teraz to jeszcze napisze bo ja powiedzialam mu ze brak kontaktu to nie jest powazny zwiazek nie zyje sie tylko samym spotkaniem np dwa razy w tygodniu budujac w ten sposob cos trwalego a mieszkamy blisko siebie mamy samochody oboje wiec klopotu nie ma z przyjazdem i td

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałeczka okrężnicy
może na początek doprowadź do wizyty u endokrynologa a później zajmij się wychowywaniem faceta nie mogę pojąć, że zakochany facet nie ma potrzeby kontaktu może trzeba walczyć jego bronią, czyli brak kontaktu z twojej strony? a może pokazać, że coraz mniej ci zależy i on znowu będzie zabiegał, starał się itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
Dziekuje za wypowiedzi to jest moj dylemat i zadaje sobie pytanie "jak to mozliwe by ktos komu zalezy nie miał potrzeby kontaktu " na ktore nie potrafie odpowiedziec bo jedno zaprzecza drugiemu ...to juz nie małolat wiec biore to pod uwage dlatego przyznaje jest to dla mnie zagadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłego dnia życzę
Jesteście razem dopiero 4 m-ce, więc Twój chłopak powinien tryskać energią, pomysłowością, być zakochany na amen, chcieć widzieć się z Tobą jak najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłego dnia życzę
Nie może być tak, że będziecie się ciągle bawić w kotka i myszkę, Ty będziesz musiała Go olewać, żeby On zaczął się starać, potem On znów przestanie i tak w kółko. Jesteście dorośli, więc warto szczerze porozmawiać, bo to naprawdę nie jest normalne, aby zakochany facet nie poświęcał uwagi swojej dziewczynie. Jak lekarz i szczera rozmowa nie pomoże, to nie wiem co może pomóc. Może to zimny facet, może nie zaznał miłości w domu rodzinnym, może jego rodzice nie okazywali sobie czułości i ma to po nich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indywidualna 2009
miłego dnia życzę kolejny raz dziekuje potraktowalam Go bardzo powaznie ale slusznie napisalas 'jedno i to samo w kólko" niby cztery miesiace ale czuje sie jakby to bylo 4 razy tyle :( bo psychicznie juz padam gdyz to taki przypadek dla mnie niezrozumialy bo jedno przeczy drugiemu i szczerze to mam juz metlik w glowie i nie wiem czy On wie czego chce czy tez jeszcze nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×