Co trzeci Amerykanin umiera w szpitalu

Czarne dane z amerykańskich szpitali Niemal co trzeci Amerykanin umiera w szpitalu, a ostatnie zabiegi przy odchodzących kosztują gospodarkę USA 20 mld dolarów rocznie - wynika z opublikowanego w środę raportu. Najczęstszą przyczyną śmierci w szpitalu jest sepsa (posocznica), która zabija 15 procent pacjentów - podał zespół amerykańskiej agencji ds. badań jakości opieki zdrowotnej (AHRQ). Osiem procent pacjentów umiera z powodu niewydolności oddechowej, sześć procent - z powodu udaru, pięć procent - na atak serca - głosi raport. Według danych szacunkowych ośrodków sanitarno-epidemiologicznych (CDC), w roku 2007 w USA zmarło 2 423 995 ludzi, z czego 765 651 w szpitalach. Oznacza to, że 32 proc. zgonów w USA w roku 2007 zdarzyło się w szpitalach. Obliczono też, że przeciętny koszt pobytu w szpitalu, który kończy się śmiercią pacjenta, wynosi 26 035 dolarów. Pobyt kończący się wypisaniem pacjenta kosztuje średnio 9 447 dolarów. http://wiadomosci.onet.pl/2072574,11,czarne_dane_z_amerykanskich_szpitali,item.html

tylko trzeba sie zastanowić, kto trafia do szpitala w USA albo bogaty, który płaci za dobre ubezpieczenie i jest normalnie leczony - takich jest mniejszość albo średniak, który zwleka z leczeniem, bo go na dobre ubezpieczenie nie stac i tak samo na zapłacenie za np. operację albo zupełny biedak, którego ściągają z ulicy po bójce na noże czy z kartonów i jaki ma "koszyk usług" za darmo? - j.w. "zabieg przy odchodzącym" co najwyżej

Zapomniałeś dodać, że taka umieralność jest w państwowych szpitalach, gdzie trafiają biedni i bezdomni. Lekarze niektórym pomagają umrzeć, jeśli pacjent ma zdrowe narządy nadające się do przeszczepu komuś, kto zapłaci.

To są dane nie z żadnych "państwowych szpitali" trolliku tylko z USA jako kraju. Poczytaj link zanim napiszesz następna głupotkę @Ewa33 ale SEPSA? toż to wynika z brudu, niedbalstwa, pewnie nawet na narzędziach oszczędzaja, na dezynfekcji to i są efekty. A wiecie że w USA 17% obywateli czyli ok. 40 mln ludzi nie ma żadnego ubezpieczenia? -------------- Około 17 procent Amerykanów nie ma żadnego ubezpieczenia medycznego. Dotyczy to głównie osób pracujących na własny rozrachunek, które muszą same wykupywać ubezpieczenia od firm prywatnych, albo pracowników drobnych przedsiębiorstw. Nienormalnie wysokie koszty usług zdrowotnych w USA przyczyniają się do stałego powiększania deficytu budżetowego i utrudniają amerykańskim korporacjom, które ubezpieczają pracowników, konkurowanie z firmami zagranicznymi. Prezydent przypomniał, że rządowy projekt reformy przewiduje obowiązek wykupienia przez wszystkich Amerykanów ubezpieczenia zdrowotnego, przy czym osoby mniej zamożne będą otrzymywały na ten cel państwowe subwencje w postaci ulg podatkowych. Zaznaczył, że firmy ubezpieczeniowe nie będą mogły odmówić polisy nawet osobom już chorym, unikać pokrycia kosztów leczenia pod różnymi pretekstami, albo ustalać arbitralnie limity pokrycia szkód na zdrowiu - co jest w USA powszechną praktyką. Aby stworzyć alternatywę dla prywatnych towarzystw ubezpieczeniowych, które dyktują wysokie ceny, w planie reformy proponuje się stworzenie państwowego funduszu ubezpieczeniowego na wzór federalnego Medicare, który ubezpiecza emerytów. http://biznes.interia.pl/news/amerykanie-przezyja-prawdziwy-szok,1365790

sepsa nie wynika z brudu, tylko z ogólnego zaniedbania organizmu jest to zakażenie ogólnoustrojowe czyli organizm musi być nędzny, wtedy wszystko sie go czepia, nieleczone stany zapalne nasilaja się i ogarniają cały organizm to nie wynika w szpitalu, to przynosi się do szpitala wynika to z ogólnego zaniedbania zdrowia a to juz z róznych powodów, u podstaw czego leży między innymi bieda i głupota/niedouczenie i jeszcze jedna sprawa co do umierania w USA - tam nie ma zwyczaju siedzenia w domu z umierająca babcią i towarzyszenia jej w ostatnich chwilach na to nikt nie ma czasu ani nie ma tam takiej tradycji jak babcia choruje/jest słaba/umiera - to daje się ją do szpitala

Mam z USA grzyba :) Dobra amerykańska jakość. Nie mogę się go pozbyć i już ogarnął pół mojego ciała. Czy to dlatego, że myję się raz na 2 miesiące?