Gość brzusiatek Napisano Listopad 5, 2009 Witam wszystkie dziewczyny,które tak jak ja zmagają się z oponką pomimo prawidłowej wagi. Razem raźniej! Motywujmy się! Już nie wiem co wymyślić na ten basior wstrętny,może macie jakieś rady? Będę pisać o mojej walce,którą już dawno podjęłam bez efektów większych jak na razie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hazel 0 Napisano Listopad 5, 2009 ojj przydałoby mi się.. chociaż tak do końca prawidłowo to nie ważę :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 5, 2009 Nie ważne. Zapraszam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 5, 2009 a jaki masz wzrost i ile ważysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 6, 2009 Widzę,że nikt nie ma takiego problemu. Trudno,sama walczę:) Będę tu i tak pisać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zosia28 0 Napisano Listopad 6, 2009 cześć, można się przyłączyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 6, 2009 jestem z wami:) tez mam najwiecej w okolicy brzuszka :( reszta nawet ok wczoraj do godz 17: herbata zielona jajko sadzone + pol pomidora kawa kefir dzis: herbata zielona zaraz bedzie kawa potem znowu jajko sadzone + plsterek szynki + pol pomidora potem kawe z mlekiem i ok 17 kefir musze dac rade do swiat z 10 kg:( teraz jest ok 66:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m a d z 1 Napisano Listopad 6, 2009 watpie zeby Ci sie udalo - ta Twoja 'dieta' spowoduje duze spowolnienie metabolizmu i na pewno nie schudniesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maxoo Napisano Listopad 6, 2009 e uda wam sie to :) niestety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 6, 2009 Ale się cieszę,że jesteście! Witaj zosia28,napisz o sobie:) zzara-ja tak samo,cała szczupła tylko brzuch wielki.Masz strasznie restrykcyjną dietę!Ja bym nie dała rady.A ile masz wzrostu? Ja stawiam na ruch i zdrowe odżywianie,bo już parę razy przejechałam się na różnych dietach i zawsze kończyło się jojem:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 6, 2009 moze i jest restrykcyjna ale musze wrocic do swojej normalnej wagi... cel uswieca srodki:) mialam zaczac kopenhaska ale nie przelkne wolowiny wiec mam zamiar pociagnac dwa tyg taki jadlospis. od pon zamienie tylko jajko na salatke (pomidor, ogorek papryka, vinegre) trzymam za wszystkich kciuki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 6, 2009 a wzrost:) 165 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 6, 2009 zzara-podziwiam:) będzie duży spadek wagi zapewne i tego Ci życzę tylko bierzesz jakieś witaminki? aha,i ćwiczysz coś?czy tylko dietka? ja ćwiczę min 1h dziennie,a diety jako takiej nie mam.jem to co reszta domowników tylko w małych ilościach.Nie wiem czy to wystarczy ale niestety nie mam kaski,żeby sobie mięsko osobno gotować:( restrykcyjne diety kończyły się u mnie wieeeeelkim jojem,dlatego sobie niczego teraz nie odmawiam. a jak tam Ci dzionek mija?trzymasz się? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 6, 2009 Idzie mi nieźle. Zjadłam: 2 kromki razowca z szynką z indyka i warzywami potrawkę z tuńczyka i ryżu Będzie pewnie jakiś jogurt jeszcze Aha i zamieniłam talerz na deserowy i na tym jem obiad:)Wydaje się więcej. Czekam aż mały pójdzie spać i 50 min orbitrek i 35 min pilates:) Brzuchatki gdzie jesteście!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 6, 2009 moje jedzenie na dzisiaj juz sie skonczylo :( drugi dzien za mna!!! wszystko zgodnie z planem (nawet jedna kawa a nie dwie:) powinnam jeszcze pocwiczyc ale zobacze... na razie chce troche sie przestawic a potem dodam cw. trzymam kciuki za ciebie brzusiatek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 6, 2009 Ello, był jogurt z otrębami dzień nie zaliczony bo ćwiczeń brak zzara-chodzisz już na fat burning? ja zapisałam się na fitness ale tylko 2 razy w tyg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 6, 2009 ja bylam teraz na wakacjach i niestety jeszcze sie nie zapisalam:( ale mysle ze moze od przyszlego tyg:) a na jakie cw sie wybierasz? ps dajej mam wage zzespsuta... jak tu pisac o rezultatach... chyba po ciuchach:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 7, 2009 Witam,jak minął dzionek? U mnie mało dietkowo dzisiaj z powodu wyjazdu w góry zjadłam za mało,bo tylko jajecznicę i wałówkę później,jakoś nie było czasu ani ochoty,jeszcze poćwiczę traszkę polecam zajęcia w klubie:) zapisz się jak najszybciej ja chodzę na aerobik,za każdym razem mam inne zajęcia więc ciężko powiedzieć jak to określić. Na prawdę warto:) Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 7, 2009 u mnie ok ale myslalm dzis czy nie zaczac od pon kopenhagi... moze efekt bylby wtedy lepszy bo teraz wydaje mi sie ze tak sama sobie ulozylam jadlospis ale nie wiem czy to ma sens... a tak kazdy mowi ze po kopenhaskiej sa efekty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 8, 2009 hello,widzę że jesteśmy tu same:) u mnie dziś znowu nie za bardzo z dietą,zjadłam kanapkę i wafla ryżowego i nie mam apetytu,wiem,że to za mało ale nie będę się zmuszać nie jestem za kopenhadzką i innymi tego typu dietami obawiałabym się spadku przemiany energii(chociaż ostatnio sama za mało jem i do swoich rad się nie stuouję) ale dlaczego chcesz zmienić dietę?nie skutkuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zzara 0 Napisano Listopad 11, 2009 i jak tam ci idzie? ja ostatnio nie bardzo miałam sie czym chwilić bo troszke mi sie im imprez nazbieralo i zgrzeszyłam drinkami:( no nic wracam do pełnej mobilizacji bo sylwester tuz tuz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość brzusiatek Napisano Listopad 16, 2009 Witam:) a mnie na necie nie było,bo pojechałam do rodzinki i pogrzeszyłam:( nie dało się inaczej i choć mam swoje lata nienawidzę tematów o tym,jak się to pochoruję z niejedzenia. dzisiaj wracam pełną parą:) zauważyłam,że lepiej się czuję jak się zdrowo odżywiam,mam więcej energii. chodzisz już na zajęcia? pozdrófka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach