Jak to jest z tymi środkami antykoncepcyjnymi...

Mam pytanko do was. Bo cały czas się nad tym zastanawiam. Czy takie rzeczy jak pigułka, globulka dopochwowa czy też prezerwatywa, a dokładniej wskaźnik perla (skuteczności) przewiduje w swojej ocenie wytrysk do środka w dni płodne? Nie wiem jak to dokładnie wyjaśnić ale czy np. jak korzysta się w dzień owulacji z globulki dopochwowej poprawnie to czy w jej skuteczność (tam chyba ok.93%) są wliczone najgorsze scenariusze? Oczywiście jeżeli została prawidłowo przyjęta. Pozdrawiam!

na twoje pytanie, w kazdym razie przy stosowaniu hormonalnych metod nie ma dni plodnych

za standardowy stosunek seksualny uwaza się pełny stosunek, z wytryskiem do wnętrza kobiety. i na tej podstawie oblicza sie wskaxnik Pearla. jak nei ma wytrysku do srodka to jest stosunek przerywany, ktory jest traktowany jako osobna forma "antykoncepcji".