czego on znow chce.....

ej no o co moze chodzić bylemu chlopakowi po 3 latach...

A co o co moze chodzic kochankowi, ktory zawsze jak wypije to do mnie dzwoni...w dodatku po nocach? :P Zaznaczam, że on jest moim kumplem do sexu nic więcej bo ja męża już mam.

kropka przecinek może chce pogadać z twoim mężem ?

A o co może chodzić kochankowi, który już min. 2 lata mnie nie widział (więc seks, to tylko element) a jednak pisze przynajmniej 2 razy w tygodniu ... W dodatku chce ze mną dziecko ...? :O Seks na pewno, ale może mieć tego pod dostatkiem na miejscu (teraz mieszkamy daleko od siebie) a jest bardzo przystojny, bogaty i bardzo inteligentny ... Więc?

Może z braku laku? Jest pracoholikiem ... więc ... nie ma czasu szukać ... A jest bardzo wybredny ... Uczucie raczej odpada ... Został zraniony i się nie pozbierał ... :O

nie wiem czy jest pracocholikeim...ale ma robi od rana do wieczora, ale on jekis dziwny jest on mowil ze zaczal chodzic z nia bo wodzieli sie codzieniie tak wyszlo wiem mydlenie oczu, opwiadal o piciu podrozach po polsce jak byl z nia za granica....pojechali razme wrocili osobno jej siostra go nie lubi moja jego tez:)

Ja o swoim kochanku pisałam ... który z całą pewnością jest pracoholikiem ...

on nie jest moim kochankiem moja sister mowi ze chce zniszczyc mi zwiazek bo jemu tez sie nie uklada...

Ja o SWOIM kochanku ... :O Tyle się nie widzieliśmy, a on pisze przez te 2 lata ... i liczy, że przyjadę do niego ... :O Kiedy się wyprowadzałam z tego miasta był bardzo zły .. Trochę mi powiedział przykrego ... nie chciał się pożegnać ... Ale po miesiącu zaczął pisać ... i pisze do dzisiaj ... :O

Z pewnością ma jakiś sentyment do mnie ... Chyba jest zdesperowany, skoro to mu wystarczy, aby chcieć mieć dziecko ze mną ... :O

To szaleństwo ... nietypowe dla niego ...to człowiek sukcesu, który ma wszystko zawsze przemyślane i ułożone ... Trochę to dziwaczne jednak ... :O

naiwnej co go pocieszy:> albo zeby wzbudzic zazdrosc

to co powinnam robic jak sie odezwie grac jego sposobem?

jak sie go pytam to mówi mi ze mnie kocha itp...totalne bzdury. Ale jest tak śliczny z wyglądu jak młody bog, ze nie potafie sie mu oprzec. To nawet on czasami woli pojechac na ryby i siedziec ze mna przy ognisku niz sie kochac. W dodatku zawsze mnie zaspakaja, siebie niekoniecznie. Kiedys bylam z nim w sklepie to jakas laska podeszla i powiedziala ..nie wiem czy to twoj chlopak czy brat ale ciasteeeczko!!! ,... on po prostu tak dziala na laski. Tylko ja ostatnio wyluzowalam i do niego nie pisze bo mnie denerwuja te jego wyznania milosci przy sexie tym bardziej, ze on ma dziewczyna a ja meza. Ja mu nie bede mowic ze cos do niego czuje bo nawet gdyby tak bylo to jestesmy z dwoch innych swiatow.

faceta olewasz tym bardziej on za toba lata. Jesli masz juz zycie poukladane to daj sobie spokoj

w sumie mam choc wiem ze ja jestem do przodu bo ja kogos mam ale musze uwazac bo jeszcze jeden tki numer i bedzie po mnie.....:)

pamietaj ze nieszczesliwi ludzie ciagna za soba innych tylko poto zeby nie byc samemu w tym osamotnieniu, faceci to wredne szuje wiec trzeba uwazac

Choć Cię kusi ... nie warto ...

wiem bede pamietac ale ja tego tak nie zostawie juz nie raz dalam mu powod do zazdrosci...fakt strasznie mnie wkurzyl bo naprawde chcialam sprawdzic czy sie zmienil...ale ja tego tak nie zostawie....bede robic tak jak on

Ten mój też nie wart ... Mimo tego, ze taki przystojny i inteligentny niesamowicie ... Choć ja go sobie trzymam, bo mnie dopinguje do wyglądu i rozwoju .. :O Jest bardzo wybredny ... Podobam mu się ... ale zawsze mi wymawia, że zbyt postrzelona jestem ...i ma nadzieję, że córka nasza odziedziczy moją urodę, a nie to postrzelenie ... :O

niestety musze sie pogodzic z tym ze ich dwoch nie da sie poloczyc, tamten zawsze bedzie mial dla mnie to cos, bo wiem ze skoro minely trzy lata a on sie odwazyl spotkac to jeszcze nie koniec z jego strony, choc mysle ze jesli sie pogodzi z ta swa lub znajdzie inna to sie uspokoi troche.......

beznadziejne sa takie babsztyle jak "kropka przecinek" tak tak zaraz tu bedzie pisac swojej wywyody i kobietach psedoniezaleznych i ze ma super zycia, druga sprawa to ochydni są tacy chłopcy ślicznie jak opowiadasz fuj jak ja widze takiegi w stylu Jesusu Luz- kochanek Madonny to pawie haftam na miejscu.

Ja gustuję w intelektualistach z pazurem ... Taki jest ten mój ... Ale nie krytykuję ciach, bo rozumiem, że się podoba ...

ciacha są obrzydliwe.to tak jakby jesc codziennie ptysie polane lukrem, z nadzieniem miodu , dzemu, bitej śmietany, z dużą ilością karmelu, toffi i masła orzechowego no i posypane czekoladą i cukrem pudrem....i ymmmmmm jamiii pychota. do porzygania

to nie chodzi o wyglad bo wszyscy mowia ze obecny jest ladniejszy i ma super charakter jest taki mily czuly dba bardziej o mnie jak o siebie, ale czegos mi brak czegos od tamtego., dlatego zmieklam na spotkaniu, choc nie kapie jesli on nic nie czuje do mnie po co mnie calowal wiec....

Eh .. pamiętam jak go poznałam (tego mojego) ... Byłam w restauracji - tylko z facetami (jak zwykle :P). On przyszedł na kolację służbową (2 pary) wszyscy na najwyższym poziomie w garniturach ... jednak on ... wyglądał sporo lepiej ... bardzo przystojny i ten błysk inteligencji ... Oniemiałam .... Ale nie sądziłam, że mnie widzi ... siedział pod kątem do mnie ... Ale pół roku później ... zaczepił mnie na ulicy i zaprosił na kawę ... ja, że nie ... mężatka... na co on: "jak to, nie miałaś wtedy obrączki"... po czym wyjaśnił, że pamięta mnie z restauracji... pamiętał jak wyglądałam (bardzo dokładnie) i z kim byłam ...

to oni maja taka dobra pamiec? niemozliwe az......

ale myslisz ze taki typ zawsze bedzie szukal kontaktu?

to jak go zranic... by zabolalo