BŁAGAM KTO WIE ILE TO JEST MIESIĘCZNIE 520 EURO???

okryłam ,że mój mąż tyle zarabia ..a nie mam pojęcia ile to jest ..on ciagle mówi ze nie ma kasy ..nie wiem na co wydaje za granicą bo nic mi i dzieciom nie przysyła:(

to faktycznie bieda

520x4=2080zł

liczac ze uro jest po 4 zł to bedzie ponad 2 tysiace

a swoja drogą to faktycznie mało...ja w fast foodzie 2 lata temu zarabiałam 270 euro na tydzien...

niz te 520 E

hehe to ja mam w Polsce więcej

no tak sczerze to bardzo malo za granica przeciez stawki sa o wiele wieksze a moze zarabia 520 ero tygodniowo?

autorka i tak bedzie go doic ... bo jednak zarabia te 2 kola na polskie ;p, a ze zycie za granica kosztuje to nikogo nie obchodzi ;/

zarabia 10 EURO ZA GODZINE TAM !A PRACUJE 12 GODZIN DZIENNIE

...a ja myślałam, ze jestem słaba z matmy:o

zeby policzyc? :D euro srednio stoi 4 zł

no to proste zarabia sporo ponad 2000 E miesięcznie z tym ze życie zagranicą jest znacznie droższe niż w Polsce

znacznie drozsze? nie powiedziałabym

w HOLANDII WIEC TAM PEWNO JEST DROGO BARDZO

np.mieszkanie np we francji wynajecie 2 pokojowego z kuchnia łazienką w paryzu kosztuje okolo 400 e wiec okolo 1200 zł wiec to nie jest drogo

to pewnie za chate tyle placi hahaah

Mój mąż i ja, w Niemczech, to tyle wydajemy miesiecznie na żarcie i środki czystosci. Wiec faktycznei kokosów to on nie zarabia

koles chyba sciemnia bo widac ze ma zone idiotke

O CHOLERA...to wiecej powinien zarabiac

widocznie jej sie popierdolilo i maz zarabia 520e tyg.(tak jej powiedzial) miesiecznie takiej opcji nie ma (chyba ze w jakims obozie pracy) mieszkam w holandii zalezy gdzie pracuje ale zazwyczaj podczas 12h pracy przerwy sa odliczne czyli dniowke ma 110e x5 dni(pon-pt) i sobota (zalezy jak piszesz ze 12h to od 6 rano do 13-14 czyli 7h odliczyc przerwy ok 6h) tj. 550+60=610e tygodniowo razy 4 tyg. to wychodzi 2400e z hakiem 2400x4,28(dzisiejszy kurs)=10272 zł w holandii ceny zywnosci sa takie jak w polsce tyle tylko ze mieszkania drozsze jak mieszka sam moze placic nawet 600e mies ale jak z kim to max 300e za pokoj przypuscmy ze 400e(mieszkanie)+80e(ubezpieczenie jezeli ma kontrakt) tj 500e max zostaje mu 1900e. robi cie w balona jak nic chyba ze poprostu przepija tam te pieniadze baluje chodzi na czerwona ulice(czyt. koorwy) kuuje zielsko itd. jestes naiwna i tyle ja bym w zyciu nie uwierzywla ze 500 e na mies chyba ze jako opiekunka do dziecka z wyzywieniem i mieszkaniem aupair(czy jakos tak)

Przecież on prcuje za murzyna.Nie chce mi się wierzyć!!!!!!!!!!