mimo iz jestem szczęsliwą męzatka

ogladam filmy pornograficzne i sie przy nim masturbuję :( czy mam sie za to wstydzic przed męzem ?

jak Cie przyłapie to sie wstydź.

rób tak żeby nie przyłapał

nie robie tego często, zawsze wtedy gdy on jest w pracy :) wtedy caly dzien siedze na necie i to robie... tak jak dziś :) te filmy mnie bardziej kręcą niz nasz wspolny seks :( a moze mu to wlasnie powinnam poiwedziec?

to może razem się po masturbujcie ;)

ciekawa propozycja ale czy napewno dla ciebie

kalinka co jest z męzem nie tak

nie, on tego nie robi :) uwaza to za zboczenie jakies :) nie wie tez ze ja to robię, ale na filmiki czasem patrzy

nie uwazam że to zboczenie jak chcesz to daj mi maila to cos ci napisze moje wlasne doswiardczenie

nie będe na ogóle podawac swego maila, oszalałes ? pisz tutaj jesli chesz sie czyms podzielic, moze inni tez z tego skorzystają :) ciekawa jestem pisz prosze tu

cieslik pisz tu chetnie poczytamy;)

niema takiej opcji

kiedyś też tak miałam ale wtedy mój maż nie stawał na wysokości zadania więc bylo tak jak było i byle jakiś filmik tak nie podniecał że szkoda gadać

dlaczego napisalas oszalałeś jestem kobietą

bo cieslik to tak męsko brzmi :P sorki a moj facet jest malo czuły, po tylu latach spedzonych razem stwierdzam ze on poprostu nie potafi okazywać uczuć. TAki juz jest z natury :( wiec jak widze na tych filmach jak facet piesci kobiete, caluje dotyka to juz od samego patrzenia mam mokro w majtach. Nawet nie pamietam kiedy mi minetke ostatni raz roabil, to musialo byc napewno jakies swieto.. i to duuuze

ja jestem 15 lat po slubie mój mąż nigdy nie był dobry w łużku więc trzeba było radzić sobie inaczej teraz jest troche lapiej ale to czasem też za mało więc musimy sobie radzić

kocham swojego faceta no ale.... troszke cierpie przez niego on zawsze od razu przechodzi do rzeczy, nie umie mnie rozpalic :( nie czuje zadnego podniecenia :( zadnej przyjemnosci jestesmy zgodnym malzenstwem i dlatego ze uwazam iż seks nie jest najwazniejszy w zyciu jestesmy razem bo inaczej juz dawno bym od niego odeszla przez tą jego oziębłość

juz nawet chcialam go zdradzic ale sumienie mi nie pozwolilo chwila przyjemnosci a potem wyrzuty przez cale zycie. juz to wole sama ze sobą robic

w naszym zwiazku to ja ponoc jestem oziembła i mam tak samo jak ty zero podniecenia to mnie tak wkurza

to gratulacje ale jak nie pogadasz to prędzej czy puzniej mozesz zdradzić sory że to mówie ale takie są realia

kalinka jesteś

cieslik skrobnij mi na maila. ja ma to samo

albo na gg 5450181

ale co dam ci mojego maila napisz co chcesz wiedzieć beata4100@buziaczek.pl

ale ja z nim rozmawialam wiele razy o tym, ze potrzebuje tej czułosci ze musi mi ją okazywać, spytałam wprost czy wie co robi niezaspokojona kobieta..szuka przygód. Może raz sie poprawił i było troche lepiej ale tylko raz potem wrócił znów do swoich nawyków. Z mężem nie łączy mnie tylko seks..są tez inne ważniejsze sprawy. Pisałam kiedys z facetem który miał podobny problem, tyle ze to jego żona była oziębła. On chciał sie spotkać pogadać o tym, być moze chciał..no wiecie. Ale sumienie mi nie pozwalało , dalej utrzymujemy tą znajomosc ale tylko wirtualnie. Jestem zbyt słaba aby zdradzić męzczyzne którego kocham. Ale nie chce do końca zycia sie masturbować ehh

ja mam bardzo podobny problem. Mój mąż jest cudownym człowiekiem ale jako kochanek to jest do bani3sekundy i koniec. A ja mam ogromny temperament. potrzebuje dużo

kalinka masz mijego maila ja muszę się zmywać bo wruciły dzieci jak masz ochote to zapraszam

kobiety macie maila piszcie teraz niemam czasy pa