Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blanka888555

Jak ukarać córkę

Polecane posty

"Brutalne ale polecam sposób z butelką. Sama kiedyś z koleżanką się napiłam. Jej rodziców nie było, dorwałyśmy się do alkoholu,miałam wtedy 16 lat. Przyszłam do domu, mama wyczuła alkohol i oczywiście zobaczyła że prawie się przewracam ale nic nie powiedziała. Na rano na śniadanie dostałam butelke wódki, czystej. Do dziś pułki z alkoholem omijam na kilometr a na sam zapach mdli mnie. Skutkuje, naprawde." masz nieodpowiedzialnych rodzicow.Wypilas te pol litra?Jakbys wypila to by cie tu nie bylo pewnie:/ Moja kolezanka miala plukanie zoladka kiedys.Gowniary nie zdaja sobie sprawy z niczego.I rodzice polgowki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yll
kazac jej wypic jabola lub inne tanie obrzydliwe wino albo 2 ył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypiłam. Chciałam pokazać że mam twardą głowę, ze jestem dorosła i że mogę pić alkohol pomimo wieku. Tydzień miałam wyjety z życiorysu. Swoich rodziców nie uwazam za nieodpowiedzialnych, wręcz przeciwnie uważam że zrobili bardzo dobrze. Ta moja kolezanką jest dziś zawodową alkoholiczką, dzięki mojej mamie nie skończyłam jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i to codziennie szpitale pekaja w szwach od osob ktore czekaja na plukanie zoladka po 'smiertelnej' dawce alkoholu a zule to stali klienci..." tak??jakos nie zauwazylam.Zuli wywoza na izbe wytrzezwien.Ale bzury wypisujesz.Takie osoby,ktorym trzeba plukanie zoladka zrobic nie sa przytomne wiec gdzie czekaja??Na korytarzu leza?Czy ty wogole widziales/widzialas kiedys taka osobe?Bo ja wiozlam do szpitala i widzialam jak to wszystko wygladalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka żulernia spod sklepów też zaczynała w wieku 14 latek i do tej pory walą po pół litra śniadanie :D z tymi metodami jak fajki i wódka to słyszałam na prawdę i serio ponoć pomaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjedźcie tylko na wieś to zobaczycie jak dzieciaki piją spirole rozcieńczone, bimbry, wina itd za plecami starszych, to takie pół litra w dzisiejszych czasach dla 14 latka to nic :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ta moja kolezanką jest dziś zawodową alkoholiczką, dzięki mojej mamie nie skończyłam jak ona." ciekawe czy bylaby taka z siebie dumna jakbys na intensywnej wyladowala z wywalonym jezorem i welfronem w zyle:/ zreszto co ja ci tu pisze jak ty nie masz zielonego pojecia o czym ja pisze.Mozg moze wysiasc dziewczyno.Pozniej moga cie jedynie madrzy rodzice odlaczyc od aparatury podtrzymujacej oddychanie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przyjedźcie tylko na wieś to zobaczycie jak dzieciaki piją spirole rozcieńczone, bimbry, wina itd za plecami starszych, to takie pół litra w dzisiejszych czasach dla 14 latka to nic" wsoja droga racja.To niezle malolata musiala wczesniej smarowac gardlo,ze sobie pol litra wody z rana wypila na kacu i nic sie jej nie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnośnie pytania autorki : rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa.... zbyt intensywne kary mogą pogorszyć sytuację i będzie się buntować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ty to napisałaś, z wywalonym jęzorem i wenfronem to ja mogłam raczej wylądować po balandze z koleżanką gdzie wypiłysmy ok. 2 litrów alkoholu, w tym wiekowy koniak jej ojca sprowadzony z ameryki i wino tez z wyższej pólki. Nie bede cię przekonywac na siłę bo to nie ma sensu, na całe szczęście rodzina wiedziała co robić i pamiętam o tym kazdego dnia gdy widzę swoją kolezankę która wraz z innymi panami lezy we własnych wymiocinach ze spodniami ściągniętymi do kostek za monopolowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stilla a nie probowalas jej
pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracowalam przez 5 lat w Izbie Przyjec w szpitalu, z roku na rok coraz mlodsze pijane osobniki obu plci byly do nas dowozone z powodu upojenia. Blanka, dzialaj jak Ci podpowiadaja, kaz jej wypic ile bedzie mogla, niech pocierpi w domu, dobrze to sobie zapamieta. Bo te, ktorym rodzice odpuscili- wracaly dosc czesto... same sie upajaly alkoholem, w swoim towarzystwie, bo rodzice niezbyt dobrze i ostro reagowali na wybryki swoich dzieci. Masz dobry moment na wlasciwa reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, o rozmowie tez nie zapomnij. Ma miec w Tobie oparcie, ale badz konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomóc jej było trzeba przed 16tu laty gdzie pierwszy raz na powaznie obie spróbowałyśmy alkoholu. U niej rodzice tylko pogadali i tyle. To były inne czasy. Nie było komputerów, internetu, komórek. Największa karą było wysłanie dzieciaka do pracy a on się jeszcze wtedy cieszył bo będzie miał kasę na alkohol i nie będzie musiał kombinowac od rodziców. Wyciagałam do niej rękę wiele razy, nawet mnie nie kojarzy chyba. Bywa i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli deli
Hehehe, dziewczyna w wieku 14 lat nie wypije pół litra wódki??? Ludzie, w jakich wy czasach żyjecie? Nie macie pojęcia na czym polegają dzisiejsze imprezy nastolatków. Pije się wszędzie w parku, na wycieczce szkolnej, dyskotece. I wcale nie robią tego wyłącznie tzw. "dzieci z patologicznych rodzin", wręcz przeciwnie dzieci, które uważane są przez swoje mamusie za aniołki, za wzory do naśladowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze? Wpierdoliłabym tak, żeby przez tydzień usiąść na dupie nie mogła. A dopiero potem porozmawiałabym długo i przedstawiła wszelkie skutki takiego postępowania. I dała szlaban na wszystko przynajmniej na 2 tygodnie. Jeśli teraz nie dasz jej terapii wstrząsowej, to... Ja w tym wieku nawet nie myślałam o alkoholu a wydawało mi się, że byłam dzieckiem strasznym. Ale dzięki Bogu bałam się reakcji rodziców na pewne sprawy i wolałam nie ryzykować :D Moja córka ma prawie 18 lat i nigdy nie wróciła nawet po drinku. Myślę, że to dobroczynne skutki lania, które spuściłam jej jakieś 10 lat temu ale zupełnie za co innego. W każdym bądź razie wie, do czego jestem zdolna :) I nie przegina. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rafinka
ja też :D nareszcie jakis normalny głos, a nie cackanie się z gówniarą w stylu "bezstresowego" wychowywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej znajomej córeczka
tez co nie co przeskrobała. ta zabrała jej komórkę, internet i kieszonkowe. I co myslicie ze dzieciak się załamał? Dziewczyna pożyczyła telefon od kolezanki, robiła sobie rozbierane zdjęcia i wysyłała je facetom którzy za to płacili. Nie dość że dziewczyna miała kasę na papierosy to i na wiele innych rzeczy. Wiek: 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×