potrzebuje rozmowy z psychologiem....a może psychiatra??

witam. mam nieziemski problem, uważałam się za osobę pracowita i ambitna, ale to wszystko mnie przerosło. Już od szkoły podstawowej miałam problemy z pisemną formą wypowiedzi, uściślając problemy z ortografia. Robiłam wszystko aby dostać się do szkoły średniej - wybrałam tą o niższym poziomie,. Uczyłam się dużo praktycznie nie miałam czasu na życie prywatne. Problem z języka polskiego rozwiązałam tylko na pewien cza jak się teraz okazało. W poradni psychologicznej wydano mi zaświadczenie że mam dysortografię. Maturę zadała. No to teraz na studia wybrałam kierunek techniczny. Orłem nie byłam, ale ukończyłam je. Teraz nie znalazłam pracy w zawodzie, a to w której obecnie jestem wiąże się z pisaniem odręcznym -katastrofa, strasznie się denerwuje jak wyjdzie na jaw ze mam z tym ogromne problemy. Co mam zrobić. gdzie szukać pomocy. Próbowałam podjąć pracę w sklepie, ale nawet tam mnie nie chcą. Proszę o pomoc mam 30 lat i w niczym nie jestem dobra, zero doświadczenia zawodowego i co teraz z czego życć na bezrobocie jak tak nie chcę.

Tak, potwierdzam, potrzebujesz rozmowy z psychologiem. Psychiatra może na razie poczekać, to chyba niekonieczne.:))

Ja sie smieje i ciesze zyciem pracoje 3godz w agencji towarzyskiej ale nie sypiam z Facetami ,a wiec mam pokoik w ktorym masoje facetow a dokladnie wulgarnie "trzepie im konia" nawet czasami jest to bardzo zabawne:) sa symatyczni wbrew pozorom a swojego penisa traktoja jak najwiekszy skarb , mieszkam sama mam 2 dzieci,maz mi nieplaci alimentow a jednak naduzo mnie stac nawet auto kupilam wiec zyje zyje i sie smieje,ale niemysl ze mi to tak latwo przyszlo,niemialam dzieciom co do gara dac to co od gminy mialam to szlo na mieszkanie! Wiec wszystko zrobie dla dzieci. A ty mozesz sie zastanowic nadtym

rLh2vliF7PzSpBCrdPaPhXLj