14 LAT SYN - PALI PAPIEROSY ! POMOCY !!!!

DZISIAJ ODKRYLAM ZE SYN PALI ! POCZULAM GO I RECE MU SMIERDZIALY FAJKAMI I CIUCHY ! ZROBILAM AWANTURE ,ALE CZY TO POMOZE?! PORADZCIE COS ,PROSZE.......

nie pomoże. Skąd ma na fajki? Ukróc mu kiesoznkowe to nie bedzie miec za co palic:)

tak to fakt.... codziennie dostaje po 2-3 zl .... juz mu nie dam napewno... ale co jeszcze moge zrobic? poradzcie cos

kto ma jeszcze jakas rade,prosze powiedzcie....

powiedz ze bedzie niski. Nie urosnie:) I bedzie miec żółte zeby i że palenie szkodzi na zdrowie:)

dziekuje bardzo :) Twoje rady sa naprawde cenne :) Jezu,ze ja o tym nie pomyslalam... czy masz jeszcze jakies argumenty ? prosze... martwie sie jak diabli....syn nie ma problemow w szkole ,uczy sie na 4 i 5 :) ma wysoka kulture osobista i nie mamy z nim klopotow ... nauczyciele go lubia...

wątpię, aby Twoje tłumaczenia coś dały :o :( i tak będzie palił, tylko będzie starał się bardziej ukrywać...dopóki sam nie zrozumie i nie będzie chciał to raczej nie rzuci :( niestety tak to zazwyczaj bywa :o

taaaaak... wiem to ciezka sprawa,ale chce zeby wlasnie jak najszybciej zrozumial ze to jest zle.... podpowiedzcie cos jeszcze

tez wydaje mi się, że będzie palic.. Taki wiek.. Chociaż znam osoby do których te argumenty przemówiły.

Boze,mam nadzieje ze z czasem to zrozumi... az boje sie jutra! czy dac mu jakas kare? jak myslicie...

nic nie pomoze,zadne tlumaczenia,jak chce to bedzie palil i ukrocenie kieszonkowego nic tu nie pomoze...... a moze wizyta w szpitalu???

ale po co w szpitalu?

czekałam na argumenty. Ale więcej nie ma pondte, które wypisałam. Hmm karę? A jaką? Zero imprez?

szpital!!! wstrzas psychiczny!!! oddzial palaczy!!! kiedy umieraja to sie poprostu dusza!!!! moze to zadziala.... ide zapalic,zaraz wracam.....

on nie chodzi na dyskoteki ani na imprezy jeszcze... umawia sie z dziewczynami ale jak mu powiemy ze np.o 20tej ma byc w domu to jest i nie ma klopotu. co myslicie czy kara cos da? on jest uzalezniony od komputera,czy zabronic mu na jakis czas? poradzcie...

wiem ze sie natrzasasz.... ale nie jestem zwolennikiem bicia!! to ponizajace w kazdym przypadku!!

ale co nie możesz go zaprowadzić na onkologię? przecież, że tak się wyraże wstęp jest wolny, nikt nikogo nie pyta do kogo się przyszło tylko normalnie wchodzisz. znam historię, że jakiś ojcieć kazał dziecu wypalić paczkę fajek naraz i się dzieciak porzygał i ma wstrę do fajek. ja ci powiem tak, zaczęłam palić jak miałam 14 lat, palę do dziś a mam 30

OOOOooo Boze....alejak? bylas tak uparta czy nikt ci nie tlumaczyl? hmmm.... nooo moze z tym szpitalem to jest jakis pomysl? ale czy ukarac go jurto?

ze szpitalem jest dobry pomysł, myślę, że dla 14latka byłoby to dobre. wiesz, ukrywałam się dobrze, poza tym u mnie w domu wszyscy palili, mama, tata, babcia, jak przychodzili znajomi rodziców to już była siekiera, więc miałam dość łatwo żeby ukryć to że palę bo i tak nikt nie mógł nic wyczuć:)żałuję strasznie, że zaczęłam bo nie mogę przestać, nawet teraz jak to piszę to palę. ale myślę, że jakby mnie ktoś wtedy wziął na oddział onkologii w ogóle do szpitala na "odwiedziny" to bym sie przestraszyła i może..ale moja rodzina to sami lekarze, wydawało mi się, że przecież jak oni to robią to jest zdrowe

nooo fakt.... duzo w tym racji... dziekuje Ci za pomoc :) szkoda,ze palisz :( ale jesli mozesz ,poradz czy dac ta kare mu jutro coooo...

boje sie jutra..............

powiedz ze zadna normalna dziewczyna nie bedzie z palaczem. A synek wpadl w zle towarzystwo i lepiej zebys z nim o tym porozmawiala bo moze wpasc w cos jeszcze..

12 czy 13 lat , okropny nałóg, gorszy niż browar dziś mam 25 lat i dalej pale papierosy, to jest do dupy

rozmowa? zanim zrobiłas awanture probowalas porozmawiac z synem? Może mu sie to 1 raz zdarzyło? moze byl z kolegami i nie chciał wyjsc na kujona, cieniasa (w sumie nie wiem jak to teraz mlodziez nazywa a Ty sama napisałas ze ma dobre oceny.) moze przez to,ze ma dobre oceny jest inaczej traktowany i w ten sposob chcial sie zintegrowac? przeciez nie od dzisiaj wiadomo,ze chłopiec ktory sie dobrze uczy to rzadkosc....pamietam ze kiedy ja chodziłam do podstawowki to w mojej klasie byl tylko 1 naprawde dobry uczen płci meskiej...reszta to ledwo ledwo na 3 wyciagała.... wiec moze zamiast kar i awantur rozmowa...a jak sie to powtorzy a papierosy jesli nie palisz wyczujesz na pewno wtedy dac gowniarzowi cala paczke do wypalenia naraz niech sie zrzyga a potem na oddział nowotworowy z nim zeby zobaczył pacjentów z rakiem jak wygladają ale przed wizytą pogladowy film o tym jak wygladaja pluca palacza;d

dziekuje wam wszystkim za wypowiedzi :) pomogly mi bardzo :) jutro porozmawiam z nim na spokojnie ,bo dzisiaj nie ukrywam ze bylo nerwowo! i uzyje wszystkich waszych argumentow,obiecuje :))) wiecie..... ja czuje sie zle z tym.... czuje sie taka oszukana.... poplakalam sie dzisiaj po tym wszystkim :( aaaaach....... wiem,ze to nie koniec swiata,ale tak przykro mi bylo :(

DZIEKUJE :) jeszcze raz wszystkim :) faajnie ze mozna sie kogos tak poradzic :)bo to sa szczere wypowiedzi :) a znajomych jakby sie poradzic to kazdy z sympati powie ze to nic takiego,fajny madry chlopak,przejdzie mu..... itd. prosze Was... Ci ktozy pala,nie palcie tak duuuuzo!!! macie dla kogo zyc :) nie zyjecie tylko dla siebie :):):)

palil to będzie miał klopoty z erekcją i żadna laska go nie zechce:oBo zadna nie chce byc z impotentem a nikotyna prowadzi do impotencji i bezpłodności bo pogarszają jakość spermy!!!!

OOOoooo..... wlasnie tak tez mu powiem!!!!! to tez jest dobry argument,jest juz na tyle duzy ze moge mu tez tak powiedziec :) dziekuje bardzo za rade :)

calować się z palaczem/palaczką :oFuujj:Pjakby się lizalo popielniczke,porzygać się można!!!:o:o:oNo i skora,dlonie cuchną papierosami:oI smak spermy faceta,ktory pali jets paksudny,taki gorzki,bleee:P