14 LAT SYN - PALI PAPIEROSY ! POMOCY !!!!

potoczyła sie rozmowa z synem,jak zareagował itp.Mam nadzieję,że cos do niego dotrze i rzuci ten obleśny nałóg jakim jest palenie:o Życzę powodzenia i pozdrawiam

taaaak oczywiscie odezwe sie na bank :) ale wieczorkiem dopiero :) ide do pracy jutro :( ciesze sie ,ze jestescie ze mna :):):) i dziekuje,baaaardzo mi pomogla ta rozmowa z wami... a jednoczesnie potwierdza sie fakt,ze zawsze warto ROZMAWIAC !!! ide juz spac ,bo bede padnieta jutro heheee do uslyszenia dobre duszyczki :*

a nikt KURWA MAC (przepraszam za wyrazenie) nie wpadl na pomysł taki bardzo prosty i zarazem skuteczny zapytac sie chlopaka DLACZEGO PALI? A potem z nim porozmawiac zadne kary i obcinanie kieszonkowego.. to nic nie da a pozniej obroci sie przeciwko mamie.

tez zaczelam podpalac w wieku 14 lat- najpierw z ciekawosci pozniej na imprezach i coraz czesciej- w koncu tak w wieku 17-18 lat palilam codziennie conajmniej kilka. Moja mama przeczytala pamietanik 2 tyg zakaz wychodzenia szkola nic poza! powiem ci ze to daje troche do zruzumienia. Przede wsyztskim nie drzyj sie na niego a pokaz ze jest ci badzo przykro ze to robi i ze dla jego dobra nie chcialabys aby kiedys palil. Gadki o zdrowiu niewiele w jego wieku dadza wiem po sobie dopoki jest sie zdrowym nie patrzy sie na zdrwoie. Ja nie przestalam palic- tak jak ktos napisal zaczelam sie bardziej ukrywac ale palilam mniej! to fakt! moja mama plakala jak sie dowiedziala bardzo mnie bolalo ze ja zawiodlam. Skonczylo sie tak ze. Dzis nie mieszkam w Polsce wiec moja mam i tak nie zna prawdy, a nie chcac psrawiac przykrosci mamie ukrywam sie z paleniem bo mi wstyd- moj maz nie pali. 2 lata temy wyszlam za maz. Obiecalam mu ze bede sie starala palilam coraz mniej bywaja dni ze wogole nie pale- a teraz od 2 miesiecy juz wogole. Dlaczego tylko dlatego ze mam teraz astme! Mam tez inne problemy ze zdrowiem i sama zrozumialam ze nie warto! jakos wytrzymuje. Kłótnia w kazdym razie nic nie da- najwazniejsze jesli jest dobrym czlowiekiem to zaboli go jak sie dowie jak bardzo cie zawiodl- to chyba najwazniejsze. Ewent daj mu szlabam i przede wsyztskim 2-3 zl dziennie- ja mialam 50zl na miesiac- moze powinnas skrocic kieszonkowe narazie calkiem a pozniej zmniejszyc chocby do 1zl. papierosy sa drogie- a dawac tez chyba tak nie rozdaja jak kiedys- moze cos pomoze. Ale sam musi zrozumiec. dopoki sam nie zechce to palil bedzie. tez sie kiedys obawiam tego jak bede miec dziecko. Pozdrawiam Cie napisz jak sobie radzisz i co w zwiazku z synem postamowilas :) powodzenia

nie zgadzam sie- obciecie kieszonkowego da duzo! nie mas zkasy- nie masz fajek- dobra rada najpierw zapytac dlaczego pali ale kieszonkowe trzeba obciac przynajmniej na poczatek i powazna rozmowa. A i przypominanie mu terz dosyc czesto jak cie zawiodl tym faktem- powaznie mów mu to :) i da znac

bedzie chcial palic to i kase skombinuje... to naprawde nic nie da. No zgodze sie ze obciecie kieszonkowego mu to moze utrudnic, ale wywola bunt i bedzie o robil chodzby na zlosc. Na fajki sie zawsze skabinuje, ja jak mialam 12 lat popalalam i po skasowaniu pieniedzy zaczelam oszukiwac na oddawaniu reszty, poczyczalam, wyciagalam od ludzi na ulicy. a jak czestowali koledzy to nie odmawialam - chodzi o to zeby on nie kombinowal i chcial przestac palic. zapytac sie dlaczego to robi i dalsza rozmowa na temat w zaleznosci co odpowie na pytanie. ale zero krzyku czy awantury, poprostu powiedz mu ze sie o niego martwisz spacer do szpitala dobry pomysl podsuniecie literatury tez i uczciwie by bylo go najpierw uprzedzic ze jeszcze jeden taki wyskok to wtedy zzabranie kieszonkowych i kara,( wazne zeby powiedziec mu na ile zabierasz kieszonkowe i jak dluga bedzie kara) tym sposobem pokazesz mu ze dajesz mu szanse, ze mu ufasz i ze liczysz na niego, potraktujesz go jak doroslego - a to moze poskutkowac tym ze nie bedzie chcial cie zawiesc, poczuje sie dorosly i odpowiedzialny za swoje czyny. jesli go znow zlapiesz zabierz mu kieszonkowe koniecznie - najwazniejsza jest konsekwencja

i mowie to ja - studentka psychologii :P

z doswiadczenia mojej najblizszej rodziny: - sama zacznij kopcic niemozliwie, i dychac mu w twarz, na bank mu przejdzie - potwierdzone -zostaw chlopaka w spokoju, jak zobaczy ze na Tobie to wrazenia nie robi sam sie przestanie afiszowac, w jego wieku rozne glupoty do lba przychodza - u mnie calej rodzinie przeszlo tylko dzieki mojej Mamie ktora mowila: robcie co chcecie, tylko mi sie w domu potem nie pokazujcie:) - nie ucinaj kasy, raz ze sie zapozyczy u kolegow dwa ze jeszcze zacznie krasc i co? a widac ze dobry chlopak, pewnie mu przejdzie szybciej niz sie zaczelo; Sama dodam ze z siostra palilysmy pare lat - ona brala jeszcze rozne swinstwa - a dzis jestesmy wzorami zdrowego odzywiania, zero nikotyny, zero alkoholu, ble. Czemu nie zapiszesz syna na silownie? Na siatkowke albo inny sport? Tacy nie pala:) Powodzenia!

Tutaj matka sie przejmuje przynajmniej. Moja koleżanka pozwala palic swojej 15 letniej córce w domu i daje jej pieniadze na papieowy. I jeszcze się chwali,że jej córka pali lepsze niż ona.

wojna z nim, awantury, zabieranie kieszonkowego - NA PEWNO NIE POMOZE! :O ostrzegam, takie zachowanie moze doprowadzic DO PRAWDZIWYCH KŁOPOTÓW!!! syn musi mieć w tobie oparcie, wiedziec ze NIGDY nie bedziesz przeciwko niemu, ale z nim! jedyne co mozesz zrobic to SPOKOJNIE z nim rozmawiac, powiedziec ze ma dopiero 14 lat i to moze bardzo zle wplynac na jego organizm, poza tym mozesz mu wytlumaczyc ze to strata kasy, gdyby to odkladal zamiast przepalic moglby sobie cos fajnego kupic-mozesz mu tez do tego dolozyc potem na zachete. WALKĄ nic nie wskurasz, nie zmusisz go! a mozesz tylko pogorszyc sytuacje i stracic z nim kontakt!!

WITAM WAS :) ciesze sie ,ze jestescie ciagle ze mna :) obiecalam ,ze sie odezwe i juz Wam pisze co mialo dzisiaj miejsce..... rano bylam w pracy i maz rozmawial troche z synem.Bardzo spokajnie to przebieglo,ale powiedzial mu ze jak przyjdzie mama z pracy to razem sobie siadziemy i pogadamy.Po pracy kupilam paczke papierosow (oboje z mezem nie palimy) syn bez oporow usiadl do rozmowy ... wykorzystalismy wszystkie Wasze rady i pomysly ... jedynie kwestie wyprawy do szpitala nie poruszylismy (chcialam zostawic to w razie czego na potem )powiedzielismy o tym,ze nie urosnie,bedzie mial problemy z cerą,zębami i byc moze nawet w przyszlosci z "meskoscia" o dziewczynach,ze nie beda chcialy takiego chlopaka...(powiedzial,ze prawie kazda dziewczyna pali w szkole!!! )SZOK. Syn,nie byl agresywny,wrecz przeciwnie wszystko przyjal w spokoju... chcielismy tez pokazac mu filmik plu palacza,ale powiedzial ze widzial to juz duzo razy ,bo w szkole im pokazywali...dalam mu do reki papierosy i kazalam mu samemu zaniesc je sobie do swojego pokoju i postawic na polce na widocznym miejscu strona z duzym napisem ,ze palenie powoduje raka itd...i oczywiscie ma powiedziane,ze jak go poczujemy petami ,to juz nie bedzie chuchania i wachania rak tylko bedzie musial wypalic ta paczke na raz ! Zdziwil sie ... wie,ze nie bedzie dostawal pieniedzy i powiem Wam ze to wlasnie zaskoczylo go najbardziej i zasmucilo najbardziej. Ale jeszcze Wam cos powiem ,wczoraj wypieral sie ,ze nie palil wogole,wogole !!! a dzisiaj po tej rozmowie (nie naciskalismy go juz)ale dopiero duzo pozniej na wieczor wlasciwie,powiedzial sam ze palil wczoraj ale tylko jednego! i sam dal bluze i spodnie do prania to co wczoraj nosil zeby mu wyprac,bo moga smierdziec i powiemy ze palil ! W domu panuje zgoda i fajna atmosfera ,ogladalismy razem filmy do wieczora ktore syn przygotowal (takie rozne)bylo milo :))) powiedzielismy mu jeszcze,ze zawiodl nas i jest nam przykro i ze nie ufamy mu juz.... i jak sie nie poprawi to zabierzemy mu telefon i bedzie wogole bez (kupil sobie 4 dni temu nowy za 1100zl nokie 5800) pozwolilismy mu ,bo sam dlugo oszczedzal na ten telefon dlugo i baaaardzo sie z niego cieszy:) wystraszyl sie !!! wiem,ze troche chaotycznie pisze ,bo tyle emocji dzisiaj... mam nadzieje,ze to pierwsza i ostatnia taka sytuacja z papierosami. Bede sie modlic o to :))) ale bedziemy czujni. Teraz mlodziez jest cwana! Wiem,ze to moga byc tylko pozory ze strony syna. Ta pokora i wogole..... dziekuje Wam jeszcze raz ze pomogliscie mi w baaaardzo duzym stopniu:))) byc moze pominelam cos jeszcze,ale juz o tej godzinie ciezko sie mysli :))) jestesmy zadowoleni z przebiegu sytuacji dzisiaj :) a jesli chodzi o jakies zajecia dodatkowe,to on ne chce. Naprawde nie mamy takiej mocy zeby cos w tym kierunku zrobic. Wszystko na NIE!!! Syn ma bzika punkcie komputera,bierze udzial w szkole w jakims miedzynarodowym konkursie z informatyki :) robia tam jakies grafiki do gier :)tooo wlasnie lubi,nie lubi ruchowo sie udzielac. Mamy 100m od domu lodowisko i tez nie chce chodzic.Chodzi tylko z musu,bo zamiast lekcji W-F maja lodowisko. Ale tez nie siedzi w domu caly czas,wychodzi codziennie do kumpli i co chwile ma inna dziewczyne ;) bede konczyc,bo juz chyba zanudzam heheeeee pozdrawiam Wszystkich i wiem ze moe zawsze na Was liczyc ze zawsze ktos sie odezwie z dobrym slowem :))) trzymajcie kciuki i nie palcie tego swinstwa zbyt duuuuuzo !!! papaaa

każ mu wypalić przy tobie całą paczke fajek dopoki nie zwymiotuje to go zniecheci na minimum miesiac a moze i na cale zycie

taaak,on wie ze przy nas bedzie musial to wypalic. :)

ciesze sie ze porozmawialas z synem na spokojnie (jak doradzalam) bardzo dobrze,ze koniec z kasą....i ze z tym telefonem tak zagroziliscie bedzie teraz rzasł gaciami bo jak dopływ kasy sie skonczył a telefon zabiorą to z czego bedzie miał na nowy? przeciez nie wyczaruje....(argument 1 klasa) dobrze ze ta paczka została na pozniej (tylko sprawdzaj czy on tam sobie z niej nie podbiera i nie popala oczywiscie jak jego nie bedzie w domu zeby nie bylo ze mu az tak nie ufasz)

i jeszcze jedno... a propo dziewczyn wy jemu ze go nie beda chcialy a on ze juz wszystkie palą? trzeba było mu powiedziec ze w jego klasie czy szkole byc moze ale nie wszedzie tak jest i za jakis czas na te palace to on nie bedzie chciał patrzec bo beda brzydsze niz nie palace kolezanki (brzydka szara cera pryszcze, pożółkłe zeby i smrod od nich) a te ladnie nie palace nie zwroca na niego uwagi no bo kto by chcial calowac popielniczke;d

te papierosy stoja na widoku :) hmm.. wiecie coooo..... syn juz od dluzszego czasu ma poblokowane gadugadu !!! trzeba sie logowac z haslem zeby wejsc na gg ! jak myslicie,czy moge kiedys w razie potrzeby( chodzi mi o jakies wpadki inne ) kazac mu odblokowac to gg i poczytac czy pisal cos o papierosach z kims ??? czy to jest zbyt prywatne,moze nie mozna tak co ?

żadnych AWANTUR!!!!!!!!!!!!! tak do syna nie trafisz wiem co mowie! zadnego ukracania kieszonkowego!!!! bo to tylko wzbudzi w młodziaku bunt i gniew. Powiedz ze jak chce moze sobie palic ze to jego decyzja (potrzebujemy elementu zaskoczenia) ale zaraz po tym zacznij mu wymieniac jakie choroby niesie za soba palenie... rozedma plucna ,plucie krwia, rak krtani, rak jezyka .. a rak=smierc. nastrasz go. nadzialaj na psychike. niczego nie zabraniaj i zostaw go samego z tym - na pewno sobie przemysli. dodaj ze jak bedzie mial problem z rzuceniem a bedzie chcial to zrobic to mu pomozesz. ŻADNYCH NERWOW!! PODSTAWOWY BLAD RODZICOW!!

maz mowil mu tez tak o tych dziewczynach :) ale nie widac bylo zbytnio przejecia ....dla niego takie normalne sie to wydawalo

szkoda nam go z tym kieszonkowy,to fakt .... pomysle nad tym jeszcze,od razu nie moge znowu zaczac mu dawac .... teraz kazde dzieciaki maja jakies klepaki w kieszeniach. Musze pomyslec nad tym jeszcze:)

No tylko jak znow poczujesz te fajki naprawde zabierz mu telefon. bo inaczej bedzie was olewał. a swoja droga to troche nie w porzadku za kare zabierac mu cos co jest jego i sam na to oszczędzał, no ale za pozno.. jak powiedzialas ze zabierzesz to zabierz. Jeszcze jedno, ogranicz synowi to siedzienie przed kompem. Chlopak naprawde w tym wieku powinien sie ruszac. Mowisz ze chodzi czasem do kumpli, ale tam tez pewnie siedzi z nimi na komputerze. nie chce sobie nawet wyobrazac ile bedzie wazyl za pare lat, jego grubych okularów, pokrzywionego kregoslupa.. ciekawe czy wtedy bedzie mial tak co chwila nowa dziewczyne. ogranicz mu to koniecznie i promujcie z mezem aktywny tryb spedzania czasu, nie dziwne ze on siedzi przed kompem jak mama z tata pewnie przed telewizorem - skads wziol te wzorce.. wyjdzicie na jakis basen czy cos. a i warto mu cos pokazac, nie proponowac, bo to takie suche gadanie, ale zabrac go na jedna lekcje sztuk walki czy cos.. az wkoncu cos go zafscynuje i bedzie chcial

NIE NO TERAZ TO ZES CHYBA ZWARIOWALA. nigdy nie czytaj jego prywatnej korespondencji!!!! to jest takie upokarzajace nigdy w zyciu nie nie nie nie nie

Tylko nie odbieraj tego jak jakis atak na Ciebie, bo zywie ku Tobie ogromna sympatie

Wybraz sobie ze wchodzisz w dorosle zycie, masz swoje tajemnice, pierwszych chlopakow, zaczynasz interesowac sie seksem i w ogole a tu nagle twoja mama rozkazuje ci odblokowac to wszystko bo chce sobie poczytac i to jeszcze czyta sobie w najlepsze przy Tobie. znienawidzi Cie Twój syn. To bedzie dla niego upokorzenie i straszny wstyd A ty nie jestes jego panem i wladca, nie zyjesz jego zyciem tylko swoim, to oddzielna jednostka ktora ma prawo do tajemnic i prywatnosci

powiedz mu ze jak bedzie palil to mu siusiak nie urosnie i potem jak mu dziewczyna bedzie robila loda to sie bedzie z niego smiala:)

a tak powazniej to ja jak podpalalem bedac malolatem to rodzice kazali mi usiasc i palic papierosy przy nich jeden za drugim, i jescze patrzyli czy sie zaciagam i kazali zaciagac, po 2gim umieralem i chcialo mi sie rzygac, mialem moze 15 lat, teraz mam 25 i od tamtej pory nie pale fajek, tylko jointy, no ale RASTA jestem w dreadach, ale uwierz, to skutkuje, jak nie poskutkuje zabieranie rzeczy :)

i uwazam ze fajki to gowno

Husky .... OK:) nie zrobie tego z gg !!! obicuje :):):) dziekuje,ze napisalas:) fakt to nie fer.... a z tym telefonem,to pomyslalam ze on nie ma jeszcze 18 lat i w pewnym stopniu my decydujemy o tym ?! juz sama nie wiem.....

asadasdadaadaa ..... fajnie ze napisales :) mam pewnosc,ze ta metoda ma skutek :) dzieki

Telefon jesli sam na niego uzbierał, to takie nie fair... Ja bym poczuła sie troche jakby okradziona a nie ukarana... a z tym gg, to jest wiele sposobow zeby sie tam dostac bez jego woedzy :P

mam 20 lat pierwszego papierosa zapaliłam majac 13.. wiec moge ci powiedziec ze nic nie mozesz niestety z tym zrobicc! musisz robic awantury to wazne ..kieszonkowe obciac tez trzeba .. ale jesli nie kupi ich sam to wezmie od kogos.. bardziej jeszcze od tego bala bym sie za jesli zaczyna juz robic takie rzeczy to oznacza ze w takim sodowisku sie obraca. aa jak sa papierosy to pwnie jakies imprezy tez albo niebawem beda i alkohol... uwazaj na to