nienawidze męskiej seksualnej hipokryzji

mnie uderza tylko ta seksualna hipokryzja, to że niby równouprawnienie jest, a poglady niektórych- przedpotopowe. żaden moj facet nie odszedł do innej, a cycki mam małe :p

Szejku,gdzie powiedziałam,że mezczyzne trzeba wytresowac? gdzie,ze trafilam na kogos,kto mnie zranił? byc moze nie czytasz wszystkiego,albo nie wszystko zrozumiales (czasem na pismie trudno rozszyfrowac intencje) czytalam,ze mezczyzni wyginą za ileś tam milionów lat,wiec zgodnie z teorią darwina,kobiety są jednak lepiej przystosowane,a faceci mogą czuć się zagrożeni ;-))) (więc są też 'lepsze' ogólnie)

nie mowilem do konkretnej osoby. A wyginiemy bo nas zajezdzicie...

uważam,ze kobieta teraz ma wybór,wtedy musiała,a teraz może,w praktyce to oczywiście róznie bywa,bo nie kazda potrafi z tego skorzystać,ale to juz nie moja broszka,nie chciałabym żyć w XVIII wieku

napewno cześc sie boi, bo wokoł coraz bardziej niezalezne kobiety, a presja społeczeństwa jest taka że facet musi utrzymywac dom, zarabiać wiecej od kobiety i jeszcze z usmiechem na twarzy, ale to nie tłumaczy tak niesprawiedliwich i debilnych poglądów.

Nie jest problemem znaleźć tysiąc kobiet do ruchania, ale jedną do kochania.

ja już lecę spać,dobranoc wszystkim :-)

milej nocy :)

swoją drogą ciekawe jaki los mężczyzni zgotowali swoja siostrom, żonom, córkom w przeszłości, coś jednak musi być z nimi nie tak :o A to wszystko dlatego że mieli wieksza siłe fizyczne i to wystarczyło by rządzić światem

I dalej wystarcza

http://demotywatory.pl/348374/--Do-kuchni i tyle z tematu :D

z facetami podobnie, chociaz trudno znaleźć nawet takiego co sie porządnie ruchac potrafi. Dobranoc panom i wszystkim "burakom" tego świata

Dobrej nocy

ooooooooooooooo.... to juz wiem, przemawia przez ciebie frustracja seksualna... krotko mowiac niedopieszczona i niedoonanizowana jestes :( No to zal mi cie... Zle trafilas ... dobrzeruchajacych sporo jest... wbrew pozorom.

jesli rownouprawnienie seksualne nie polega na bieganiu od toalety do toalety na dyskotece i sciganiu sie z kolezanka, ktora dzis dostanie wiecej drinkow to ok. jesli wpadnie Ci w oko facet, podobasz sie mu, on Tobie, to ok. droga i loze wolne. oczywiscie pamietajcie o zabezpieczeniu. bo nigdy nie wiesz, czy najprzystojniejszy biznesmen, w najdrozszym garniturze mogl wlasnie wrocic z Kinszasy..

dzień dobry Dementuje jakobym była niedoruchana, jedyne do czego sie przyznałam to małe cycki, reszta to pomówienia. Zdarza mi sie myśleć macicą, tak jak facetom penisem- nie rozumiem tylko dlaczego to drugie jest bardziej akceptowane przez społeczeństwo w mysl zasady "facet musi"

mocne nie ma co :D:D:D

szczęśliwe babki, które nie nawalają na swoich facetów są dyskryminowane na kafe, niestety

to odnośnie "bo zadowolone kobiety nie zala się na kafe"

"facecotm wolno, kobietom nie" tak bylo jest i bedzie i wiesz co jak mialam lat 20 to tez bylam wielka wojowniczka i co ....Nic jak wyjdziesz za maz, urodzisz dziecko to bedziesz miala to gleboko w du..e i przyjmiesz takowy stan rzeczy. Tak samo jak zwykly podzial kobieta zajmuje sie domem facet dba o rodzine. I nam sie wydaje ze to sie zmienia ale wcale tak nie jest, dalej czy kobieta pracuje czy nie to ona stwarza ognisko domowe a nie facet. Dlatego im szybciej przestaniesz "walczyc" tym lepiej dla Ciebie, bo nie wygrasz. A jesli chodzi o to ze licza sie blondynki z duzymi cycami to tez mysle wygorowana opninia. Wyjdz na miasto, tyle ile ludzi tyle jest i zwiazkow i chyba nie kazda wyglada jak z baywatch:p. Ja np mam male cycki jestem drobniutka, moj facet ma przecietnego ale to nam odpowiada i to nam sie podoba, bo w lozku wcale nie musi byc pol godzinnej gry wstepnej zeby kobieta doszla. To zalezy jak na Ciebie facet dziala i co potrafi z Toba zrobic w ciagu 10 min ze nie potrzeba zadnych gierem wstepnych. Dlatego zawsze chcialam starszego faceta zeby wiedzial co robi:P

kobietom które walczyły o prawa wyborcze też mówiono że to bezsensowna walka. Wiem jak było kiedyś, pytam sie czemu jest tak dziś? Mówiąc, że faceci sie przyzwyczaili i akceptując ten stan rzeczy sam przyznajesz że jesteś hipokrytą.

a ty o co walczysz??

o równe traktowanie w sparach moralności i seksualności, o!

Krowa która dużo muczy mało mleka daje. Też nie lubię takiego pier****ia typu " co to nie ja ".

taka że nie potraficie rozkochać faceta w sobie tak żeby dla was góry przenosił . Już babki powiadały że łatwo jest zdobyć ale trudniej utrzymać. Mężczyzn nie zmienicie tak samo jak siebie . Faceci stoją z boku i patrzą się na to jak próbujecie wszystko zmieniać .Dla nas już nie ma miejsca .Wszystko nam zabieracie lub też jest zabierane . Co wy możecie dać w zamian ,przecież wam wszystko się nie podoba i obojętnie co byśmy nie robili wam i tak źle. O hipokryzji Ha Ha pomyśl wpierw co dobrego możesz zrobić dla siebie a potem oczerniaj . Jak zwykle stereotypy i pomówienia .

No to zgłaszam się ja, kobieta szczęśliwa i zadowolona ze swojego obecnego faceta :) Ale: zgadzam się że faceci są hipokrytami: 1. "jak on marzy o ostrej temperamentnej lasce bez zahamowań" - rzeczywistość wygląda tak, ze jak taką spotka - to smród spalin po nim zostaje 2. "krowa która dużo ryczy mało mleka daje" ... im więcej gada, tym mniej może 3. " jak ja bym chciał kobietę mądrą" - rzeczywistość - tak, ale jako ... koleżankę.... a wybiorą sobie najładniejszą na jaką ich stać 4. do tego jego zdrada to nic, przecież to drobiazg, jej - dramat

wynik takiej walki widzimy na codzien. Zagorzale feministki,ktore maja identyczne zdania jak Ty, zakladaja sztucznego kuta.a i udawadniaja jakie to one potrafia byc meskie i generalnie plec przeciwna dla nich moglaby nie istniec. Albo panie ktore ladnie sie nazywaja prostytutkami i uwazaja ze przeciez skoro faceci i tak skacza z kwiatka na kwiatek dlaczego one nie moga i jeszcze beda za to solidnie wynagradzane i co najlepsze to nic zlego i faceci powinni to zakceptowac. Gdyby faceci nie byli potrzebni bylybysmy obojnakami i zyly z innymi kobietami ale natura stworzyla tego faceta i nie sluzy on nam tylko na zaplodnienia. I zadajesz pytanie dlaczego tak bylo i jest nadal. Zastanow sie nad tym ze walczac nie zmieniamy tego bo tak bylo i jest nadal ale ta walka stwarzamy swiat ktorego kiedys nie bylo, swiat gorszy. I pozniej taka kobieta zamiast sie szanowac usprawiedliwia sie ze skoro facet moze to i ona rowniez. Zreszta jest cos takiego jak moralnosc wrodzona i mysle ze kazda kobieta ktora nagle zaczela by sie zachowywac jak typowy facet po jakims czasie mialaby wyrzuty ze to nie jest zgodne z jej natura.

prawda jest taka że żaden facet jednak nie chciałby być kobietą, wykluczając dewiacje itp, ja natomiast gdybym miała wybór wolałabym być facetem, bo mimo wszystko macie łatwiej w życiu panowie, choćby pod względem fizjologi, pomijając równouprawnienie, którego tak naprawdę nie ma

tam ludzie luzniej podchodza do takich spraw. I na kobiete wyzwolona sexualnie tez panowie patrza inaczej. Dla nich to norma. Bzykasz sie z tym z nastepnym i kolejnym i cie nie oceniaja. Tylko efekt jest taki. Masz 40 lat jestes 3krotna rozwodka, kazde dziecko z innym i czy to takie fajne. Gdybysmy chcialy takiego samego uprawnienia to zrobilby sie u nas taki sam bur..el jak tam...aa w sumie juz sie robi dzieki takim paniom jak ty.

do sex przede wszytskim "walka stwarzamy swiat ktorego kiedys nie bylo, swiat gorszy", nie sądzę że kobiety stwarzają świat gorszy, rozwiązłość jest i była, jak świat światem, może nawet gorsza niż teraz, prostytucja to przecież najstarszy zawód świata, nie można zdemoralizować czegoś co jest zdemoralizowane, przyjmując twój tok rozumowania gdyby wszystkie kobiety miały takie myślenie jak ty, dzisiaj żyłybyśmy jak Afganki, "moralność wrodzona", a może jednak wyuczona, moralność na przestrzeni wieków się zmieniała, tak jak i mentalność, człowiek jest jak masa, którą można dowolnie ukształtować na odpowiednim etapie jego rozwoju